Dzień dobry. Piątek. Jak miło.... Ten tydzień kompletnie mi umknął. To znaczy dużo zrobiłam i byłam w wielu miejscach, ale dopiero co się zaczął, a już się kończy... Zdecydowanie inaczej już patrzę na zjawisko 'przemijania', od kiedy mam przed sobą wizję czwórki z przodu... Nie robię z tego problemu, teraz czuję się w swojej skórze bardzo dobrze, ale jednak jest tyle rzeczy, które już ode mnie nie zależą....tyle rzeczy, których nie zrobię, nie poznam... Cóż, taka kolej rzeczy. Ale wiecie co? Każdy dzień jest cudowny i każdy przeżyty w zdrowiu cieszy mnie ogromnie, bo jak tylko sprawne jest narzędzie do życia, czyli nasze ciało, to to życie można brać całymi garściami, wszystkimi zmysłami. Celebrować, cenić, zapamiętywać. Jak wiosną budzi się do życia, wykluwa i rozwija...
Piątku mój drogi - będę Cię pamietać, miej to na względzie i bądź dla mnie dobry {;)}.
Pięknego weekendu dla Was Kochani! Nie męczą Was jakieś alergie??? Oby jak najmniej.
G E T T H E L O O K
Co Ty?! Życie zaczyna się po 40 ;-)
OdpowiedzUsuńPięknej majówki :)
Och Reniu.... Niech się spełni ;) <3
UsuńWitaj! Moja córka i syn są z czwórką na początku a ja czuję się też na 40 ;). Cieszmy się każdym dobrym dniem! SERDECZNOŚCI@
OdpowiedzUsuń