INSPIRACJA
Czasem sama ze sobą nie umiem dojść do ładu. Nie wiem w sumie, czy to, co mi się podoba, mieści się w ramach jakiegoś konkretnego stylu. Bo wszystko się ciągle zmienia. Z reguły wychodzę od jakiegoś pomysłu na urządzanie domu, ale po jakimś czasie rozważam, czy aby na pewno tak ma być, czy to najbardziej optymalne i czy aby ja na pewno tak chcę, a nie inaczej, a potem zmieniam jeszcze kilkakrotnie zdanie i znów się zastanawiam i dziwię, jak ja mogłam wcześniej chcieć inaczej?!?... I jak już się wydaje, że jest prefekcyjnie, to i tak przychodzi taki moment, że wywracam wszystko do góry nogami.
Choćby pomysł na kominek, który w sobie od lat noszę i który obmyśliłam już chyba na trylion możliwych sposobów. Mieć, czy nie mieć, a jak mieć to jaki i gdzie... Wydaje się banalne, dopóki nie trzeba się decydować. Kiedyś marzyłam o tradycyjnej wiejskiej kozie. Wiecie, taki swojski klimat, ciepły i przytulny domek...można się rozmarzyć. Ale mam też w sobie ten twist loftowy, surowy i nieco nawet chropowaty, bardziej współczesny. No i gdyby trzeba się decydować, z pewnością miałabym duży problem... ;P
Który do Was bardziej przemawia??? Wolnostojący, czy zabudowany? Czy na takiej białej ścianie nie jest tak, że częste palenie w kominku oznacza wieczne ciemne smugi? Hmm.. Jakie macie kominki?
Na zdjęciach są najpiękniejsze z możliwych kominów na świecie, he he. Nie wiem, czy uzasadnione jest moje zaufanie dla skandynawskich producentów, takich jak duński Rais czy Heta, albo norweski Jotul. Jakoś wydaje mi się, że klimat zobowiązuje i kto jak kto, ale te kraje wiedzą co robią produkując komniki. Ciekawe kominki ma też w ofercie Nordpeis, a to taka ciekawa firma, bo z korzeniami skandynawskimi, ale już polska. Dla mnie te kominki na zdjęciach to piękne połączenie tradycji i dizajnu, po prostu sztuka ;)
Mówicie koniecznie jakie macie doświadczenia z kominkami! Każda opinia na wagę złota!
CIEKAWE KOMINKI:
Miłego dnia!
Wreszcie jest słonecznie!!!
l o v e
a g a