Za namową dziewczyn na IG, zabrałam matę, dwa lampiony, które już nota bene pojechały do swoich właścicieli, i podreptałam na budowę... No bo dotychczas nie pokazywałam Wam moich nowych kątów. Nie było wcześniej typowo domowej przestrzeni, która mogłaby Was zaciekawić. Była budowa - dla mnie niesamowicie ekscytująca [;)]. Uwielbiam totalny chaos, w którym ja oczami wyobraźni widzę już produkt finalny. Identycznie jak w mojej pracy. Takie jeden do jeden.
Kiedyś być może miałabym mętlik w głowie, co do takiego przedsięwzięcia. Przeżywałabym każdy pustak i bała się decyzji, no bo niby to już na całe życie. Jednak wszystko potoczyło się samo. Zaskakująco mało wysiłku kosztowało mnie decydowanie co, gdzie i jak. Chyba dlatego, że nigdy nie podchodziłam do mieszkania zbyt roszczeniowo. Dla mnie styl to potrzeba chwili, osobowość, możliwość zmiany i perspektywa rozwoju. Taka definicja urządzania domu, na potrzebę chwili. Równie dobrze czuję się w babcinej izbie, co w loftowej berlińskiej kawiarni. Równie łatwo też i przyjemnie urządzałoby mi się oba te wnętrza - najważniejsze to słuchać siebie, nie dać się zbić z tropu, dokonywać świadomych wyborów, i nawet, jeśli wiemy, że musimy iść na kompromis, to bez żalu, ale zawsze świadomie.
Jak widzicie wnętrze jest na etapie pośrednim. Jeszcze nie bardzo można zabierać się za wykończenie, ale to najwyższy czas obrócić się za jakimiś materiałami. Nie żebym nie wiedziała czego chcę! Wręcz przeciwnie. Jeszcze zanim wylewali fundament wiedziałam co ma być na podłogach, ale przyjemności trzeba sobie dawkować. Dlatego zajmę się tym na poważnie dopiero teraz.
Wybrałam już, jak widać, okna i drzwi [PCV, czarne z zewnątrz, białe od środka, Schuco]. Położone są instalacje, łącznie z ogrzewaniem podłogowym i rurami z rekuperacji [u góry będą wirniki podłogowe, bo jętki pozostaną odsłonięte], dach jest ocieplony [piana poliuretanowa], tynk na ścianach [tynki maszynowe, gipsowe], wylewka na podłogach [cementowa]... Pytajcie jeśli chcecie o szczegóły, nie wiem co konkretnie Was zainteresuje - postaram się pisać o tym, co jest dla Was ciekawe - nie chcę Was zanudzać jakimiś szczegółami. Najlepiej gdybyście mi w komentarzach napisali jakie tematy chcielibyście abym opisała, chętnie to zrobię.
I jeszcze uprzedzam uwagi odnośnie maty na zdjęciach.... tak, jest tylko do zdjęć [;)].
A ta dłoń, nie wiem czyja, he he he [:)].
To chyba dobranoc.
l o v e
a g a