I znów pojawiły się w moim domu kolory. Jakaż przewrotna ta moja nartura. I to jeszcze jakie! Prawdziwie jesienny pomarańcz, dyniowy, apetyczny, jak miło, wprowadził do kuchni same przyjemne skojarzenia. I dobrze, niech będzie.
Kiedyś szalałam na punkcie białych baby boo, ale w tym roku jakoś mi nie wzeszły, może za pózno ją posadziłam, ale najwyraźniej tak miało być, nie żałuję wcale, bo po raz pierwszy za to posadziłam tradycyjną pomarańczową dynię i jest przepiękna! Nie sądziłam, że jej widok tak mnie będzie cieszył, bo z reguły lubię jesień stonowaną i cichą.
Miłego dnia! Czwartek, piątek i weekend przed nami. Ja mam w planie spotkanie z blogerami w Łodzi na meetblogin, mały rekonesans na łódzkim festiwalu designu i wreszcie chwilę dla siebie :P
S e e - y o u - s o o n - m y - b l o g g e r s - f r i e n d s - !
do szybkiego przeczytania :)
m i ł e g o - d n i a - !
a g a
Piękne zdjęcia :D Jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńDynia robi swoje :)
Miłego weekendu :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję :) Tak, takie piękności się same fotografują ;)))
UsuńMiłego i Tobie!
Oj przepiękna dynia, przepiękna... Udanego wyjazdu życzę :)
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych jesiennych ozdób - dynia! Zawsze ustawiam je na parapetach w kuchni i wyglądają obłędnie. W połączeniu np. z wrzosem w ładnej doniczce zawsze jest super! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie jesiennie :)
OdpowiedzUsuńMiłej soboty życzę !!
Dynia prezentuje się pięknie :) też czekam na weekend! Choć nie mam nic w planach to chętnie coś wymyślę lub odpocznę beztrosko :)
OdpowiedzUsuńWidzimy się!
OdpowiedzUsuńFajny klimat na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńcieszy bo z własnego ogródka! :) tak sobie mysle ze takie zielone stonowane jak zakupiłam ostatnio bardzo by tam u ciebie pasowały :D do zobaczenia w sobotę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynie, Twoja się pięknie prezentuje na tych zdjęciach :) Buźka
OdpowiedzUsuńPiękna u Ciebie ta jesień i chyba na skutek takich wpisów jak ten muszę ją wreszcie polubić. Ja nad dyniami pracuję, niebawem postaram się pokazać efekty na blogu.
OdpowiedzUsuńZainspirowana gorąco pozdrawiam.
http://mysweetdreaminghome.blogspot.com/
Ale Twoja jest piekna, nie taka krzykliwa jak czesto pomaranczowe sa :)
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia Aga!
Sciskam!
Dagi
ja też uwielbiam te pomarańczowe dostojnisie :) pozdrawiam! Justyna
OdpowiedzUsuńZdjęcia prześliczne:)
OdpowiedzUsuńPiękna dyńka i cieszy bo z własnej hodowli :)
OdpowiedzUsuńA to rzeczywiście kolor nie bardzo typowy dla Ciebie.:) Piękne zdjęcia.:)
OdpowiedzUsuń:))) no nietypowo jak dla mnie, ale nie ma nic przyjemniejszego od łamania reguł :P Przynajmniej tych małych i nic nie znaczących, jak kolorystyka w domu :))))
OdpowiedzUsuńUściski dla Was wszystkich! <3
Piękne zdjęcia - jak zwykle:) Pomarańczowego bym się u Ciebie nie spodziewała, ale jesień rządzi sie własnymi prawami;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiła odmiana... trochę koloru nie zaszkodzi, tym bardziej jesienią. Super zdjęcia.. pozdrawiam i zapraszam do mnie..Kasia
OdpowiedzUsuńpieknie :)
OdpowiedzUsuń