Heloł, moi Drodzy!
W zeszłym tygodniu było ponad 26 stopni w dzień na termometrze, a w nocy zaledwie 10 stopni mniej. To były wspaniałe 3 dni, które spędziałam z osobami o nieprzeciętnej energii, blogerami, którzy przyjechali do Łodzi na drugi Meetblogin oraz na Festiwal Designu.
Ich relacje z tego wydarzenia na pewno znajdziecie na ich blogach, na które traficie zerkając do organizatorki spotkania Uli >TU.
O samym festiwalu w tym roku niewiele mogę powiedzieć, z braku możliwości spokojnego obejrzenia wystaw, ale odniosłam wrażenie, że w tym roku zwiedzało się i chłonęło polski dizajn o wiele przyjemniej, niż rok temu. To z całą pewnością zasługa wspaniałych, klimatycznych wnętrz łódzkiego Art Inkubatora.
Dla mnie to była przede wszystkim możliwość poznania ludzi, jednych po raz pierwszy, innych jeszcze lepiej niż dotychczas.
Emocje, jakich dostarcza taki bezpośredni kontakt są niezykle pozytywne. Uściski dla wszystkich!!!
I zachęcam tych, co jeszcze nie byli, do przyjechania do Łodzi za rok!
Na aparacie fotograficznym nie przywiozłam ani jednego zdjęcia :P Zachłannie łapałam każdą chwilę doświadczając jej organicznie, hehe, jedyne co mogę Wam pokazać, to moje "skrzywione" spojrzenie na całe wydarzenie zamknięte w maleńkim telefonie [instagram foto].
Więcej oczywiście znajdziecie w mojej galerii na instagramie :) >TU
Dzięki profesjonalnym zdjęciom Karoliny Grabowskiej [Stuffage] mogę Wam również pokazać siebie ;)
Tutaj na warsztatach z firmą Paradyż,
A tu na pierwszym planie są też, nagrodzone przez Paradyż, za piękny moodboard:
O matko, a tutaj większa ekipa na prezentacji marki Vede Home.
Jest sporo do opisania, więc od lewej, z pominięciem mojej osoby:
lostintimepl (z gazetką), coloresdemialma (w pasiakach), prettypleasure (zawstydzona?), fotobloo (znudzona? w koszulce #blogger), enjoyourhome (najpiękniejszy uśmiech pod słońcem), lovingit (elegancka jak zawsze), homeglamournow (w koczku, ciemne okulary to rzecz jasna atrybut każdej znanej blogerki, żeby mogła spokojnie wyjść rano po bułki :P Ja swoje oczywiście mam w torebce :))).
Reszty z prawej wybaczcie nie rozpoznaję :P
I na wykładzie o social mediach [Internity i Fundacja Piękna Polska], trzeba było się trochę produkować o swoim blogu :P
Obok mnie po lewej scraperka, a po prawej fotostwory i myloveshabby.
Za mną prettypleasue i domartystyczny/arttextillhouse.
I na gali wręczenia nagród za Blog Design roku, siedzę sobie i pracuję za ochronę najbardziej utytułowanej blogerki, czyli Scraperki ;) Widzicie, jak omiatam groźnym spojrzeniem podejrzanych typów? :P hehehe
U góry siedzą po lewej cosestetycznego, whiteloft i lostintimepl.
Obok mnie autorka Bloga Roku, a potem fotobloo, pieceoflovestudio
i niżej littlehomeinspiration i myloveshabby.
No, tym sposobem mam ekspresową relację z meetblogin.
Przyznaję, ze w tym tygodniu działo się tak wiele, że nie wiem w co ręce włożyć.
Jestem z moimi handmadowymi przyjaciółmi na ostatniej prostej przy realizacji wspólnego projektu i robiłam dwie sesje foto w międzyczasie i dopięłam kilka ważnych zamówień w sklepie.... Doba jest zdecydowanie za krótka, ja jestem zmęczona i liczę, że może w niedzielę złapię oddech.
Przyznaję, ze w tym tygodniu działo się tak wiele, że nie wiem w co ręce włożyć.
Jestem z moimi handmadowymi przyjaciółmi na ostatniej prostej przy realizacji wspólnego projektu i robiłam dwie sesje foto w międzyczasie i dopięłam kilka ważnych zamówień w sklepie.... Doba jest zdecydowanie za krótka, ja jestem zmęczona i liczę, że może w niedzielę złapię oddech.
Na koniec jeszcze przesympatyczny gift od blogowej koleżanki, utalentowanej i niezwykle charyzmatycznej (zawodowo i uczuciowo ;)) - Izy z coloresdemialma, która zrobiła mi to oto zdjęcie portretowe :P Dzięki Izo!
Miłej niedzieli Kochani!!!
l o v e
a g a
Hmm no właśnie tak się zastanawiam, no i nie wiem dlaczego ja nie mam tych wszystkich fajnych, dizajnerskich, biało-czarnych typografii z festiwalu, najwyraźniej coś mnie ominęło ;) Fajnie było się znowu spotkać i pobyć razem więcej chociaż ja mam ciągle niedosyt, nie zdążyłam pogadać ze wszystkimi, poznać się lepiej ... 2 dni to jednak mało ... ale przekonałam się, że warto jeździć na takie spotkania!
OdpowiedzUsuńominęło chyba nas obie, bo ja też nie mam :( zgarnęłam z lady w hotelu dwie pocztówki i to wszystko, a szkoda, bo fajne te typografie.
UsuńNo nie wiem, ja miałam po prostu w torbie z jakimiś ulotkami :P
Usuń:)
Aga, jak zwykle mam niedosyt rozmów. Czekam niecierpliwie na kolejną okazję do spotkania. Mam nadzieję, że w mniejszym pędzie uda nam się troszkę poplotkować. Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńŚciskam Marto. Też mam taką nadzieję. Moze wiosną znów się spotkamy :)))
UsuńAgus cieszę się ze mogłyśmy spędzić razem troszkę więcej czasu i mam nadzieje ze już niebawem znów będzie okazja.. To były bardzo intensywne i pełne emocji dni. Love You:*
OdpowiedzUsuńDziewczyny te etykietki były w informacji i na jednym stoliku w pomieszczeniach z wystawami oraz buły dodawane do nagród na gali.:*** ściskam Was mocno!
Fajnie było, ciągle w biegu, ale miało to swój urok.
UsuńA ty znowu mi słodzisz, uwielbiam Cię śmieszko i dziękuje za te wszystkie ciepłe słowa!!! Na zawsze pozostaną w mej pamięci :*
OdpowiedzUsuńPs. też nie komentuję, ale jestem u Ciebie zawsze i z ogromną przyjemnością ;)
Do zobaczenia!
Dawaj ten las i czary z anitą ;) Bo ciekawa jestem!
tak wyszło :P hehe
UsuńDziewczyny tylko pozazdrościć :))
OdpowiedzUsuń:))) za rok znów będą targi :)))
UsuńSuper poczytac i poogladac - kazda z Was ujela to spotkanie w indywidualny ciekawy sposob:)) swietnie:)
OdpowiedzUsuń:)))) dzięki :
UsuńAż szkoda, że tak szybko się skończyło. Mnóstwo zajęć, mnóstwo wrażeń...Fajne są takie inspirujące wydarzenia, zawsze z przyjemnością się tam zjawiam. Tak było i teraz.
OdpowiedzUsuń