Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

wtorek, 31 marca 2015

TABLE DECORATION FOR EASTER | WIELKANOCNA DEKORACJA STOŁU

Dzień dobry Kochani! Jak się macie? 

Jeszcze zdążę na czas pokazać Wam mój tegoroczny koncept na stół.
W tym roku przygotowałam się wyjątkowo wcześnie, a to dlatego, że moje szalone życie zawodowe czasem zmusza mnie do przesunięć czasowych pewnych czynności, gdyż zazwyczaj jestem w pracy do ostatniej chwili, ile się da i jak długo pozwolą moi kochani domownicy. He he, na szczęście mam niedaleko z pracowni do kuchni, więc pieczeń i tak się zrobi w międzyczasie. Gorzej właśnie z czasem na dekorowanie. Jego zawsze brakuje.

Pisałam i pokazałam Wam już tą dekorację w Broszurze HUNTING FOR INSPIRATION, ale chciałam jeszcze dorzucić parę zdjęć i wyjaśnień. 
Otóż dekoracja jest w połowie naturalna, a w połowie... sztuczna :P No tak. Już widzę Wasze oburzenie! Ale zanim się oburzycie zobaczcie - zaeksperymentowałam i muszę Wam powiedzieć, że to niesamowicie wygodne rozwiązanie.
Po pierwsze można zrobić wcześniej, po drugie nic nie więdnie zaraz po rosole, po trzecie jest czyściutko na stole i nie sterczy pośrodu stołu wazon z bukietem, przez który nie widać z kim się w ogóle je posiłek. Więc proste rozwiązanie, aby zrobić na stole girlandę z paru żywych roślin, które bez wody doskonale sobie radzą oraz dla ożywienia ze sztucznych małych kwiatuszków, których łodyżki świetnie się zaplatają trzymając całość na właściwym miejscu - uważam za całkiem dobry pomysł.
Tak mi to wyszło...


















Na swój stół mam już gotową dekorację. Mogę spokojnie zająć się ... innymi rzeczami. Wy już wiecie, co położycie na swoich? I ciekawa jestem co myślicie o wykorzystaniu takich kwiatów... ?
Miłego dnia!
Do następnego przeczytania!
l o v e
a g a


Na zdjęciach:
ŚWIECZNIK JOLLEN AGNETHA.HOME
RAMKA XL AGNETHA.HOME
26 komentarzy on "TABLE DECORATION FOR EASTER | WIELKANOCNA DEKORACJA STOŁU"
  1. Skromnie, ale pięknie, tak lubię najbardziej :))) Ja nic nie kładę, bo jadę w gości, ale gdybym miała to z pewnością też byłyby to kwiaty, tylko w słoikach ;) Wesołego Aguś :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic sztucznego tu nie widzę, pięknie :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie!

    Jak zwykle u Ciebie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Inaczej bo nie ma tylu kolorów ale bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda pięknie, na szczęście współczesne sztuczne rośliny do złudzenia przypominają prawdziwe..
    zaskoczyłaś mnie,bo pamiętam jeszcze u mnie rozmowę o choince ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie i delikatnie, a kwiaty wyglądają fantastycznie, jak żywe.
    U mnie w ostatnim poście też o dekoracji stołu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie i romantycznie. Tak właśnie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A dlaczego oburzenie? Bardzo często wykorzystuję sztuczne kwiaty do dekoracji i zdjęć. Oczywiście zanim je kupię oglądam ze stu tysięcy stron czy się nadają. Teraz jest taki duży wybór fajnych roślin, że czasem warto, choć z drugiej strony zawsze mam ten problem ekologiczny co z foliówkami w marketach.
    Bardzo ładna dekoracja i myślę, że zainspiruje wiele osób.

    U mnie w planach niebieski (na blogu), ale co wyjdzie to zobaczę, bo mam jeszcze kilka pomysłów.

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja po pierwszym spojrzeniu myślałam,ze to prawdziwe kwiaty!!! Sztuczne kwiaty zazwyczaj źle nam się kojarzą ale teraz są dostępne tak piękne okazy,że trudno rozpoznać czy to żywy kwiat czy sztuczny :))
    Dekoracja wyszła bardzo ładnie!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aga ja myślałam ,że to żywe kwiecie jest :)))))piękne sztuczniaki wypatrzyłaś ....mnie jak się spodobają jakieś sztuczne, to kosztują majątek !!!! cudnie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja się uśmiałam, bo wzięłam dzisiaj w sklepie dekorację ze sztucznych kwiatów przed dom :D. Bo tak wieje, że dzban z baziami musiałam schowć :)) Ale dekoracja owinięta jutą, więc kawałek natury jest ;)). I powiem Ci, że mieli tak fajne różnego rodzaju gałązki, że zastanawiałam się czy nie wziąć na wianek nad stół... Chciałam naturalne, ale te zaraz padną i jakoś nie widzę takich uwiędłych listków nad sobą ;).
    Girlanda boska a kwiaty wyglądają jak żywe :).
    Eh, te 14-tki na zdjęciu w ramce... Moje krzesłowe marzenie :D
    Świecznik cudo! :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie jestem fanką sztucznych kwiatów, ale te twoje są wykonane bardzo ładnie i na pierwszy rzut oka można się nie zorientować, że są sztuczne. W zestawieniu z żywymi gałązkami prezentują się wspaniale. Gdybym nakrywała świąteczny stół, to chętnie widziałabym u siebie taką dekorację.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie, skromnie i naturalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie! Ja też wykorzystuję eukaliptus do dekoracji, nawet bożonarodzeniowych. Nie gardzę też sztucznymi kwiatami szczególnie gdy do złudzenia przypominają naturalne. Ja rzucę tu i tam cukrowe jajeczka, niech "tańczą" na stole, a bukiet tulipanów na parapecie okna obok stołu. WESOŁEGO ALLELUJA!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna dekoracja. Mam nadzieję, że mój wielkanocny stół też będzie prezentował się tak wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Najciekawsze na tych zdjęciach jest wg nas kapitalne ustawienie tych kwiatów, które w środku są żółte, dzięki czemu wyglądają jak wielkanocne jajeczka, chociaż wcale nimi nie są!
    Pięknie - wielkie brawa za pomysłowość i lekką ucieczkę od utartych schematów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Rodzinnych, wesołych i pogodnych świąt życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A wyprasowany/a obrus/bieżnik/serweta* jeszcze piękniej oczęta by cieszył/a...

    *niepotrzebne skreślić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie sądzę :) Ale to kwestia gustu :)
      Ten kometarz często widzę na blogach ze skandynawskim stylem we wnętrzach - zawsze mnie on bawi, bo przede wszystkim trzeba rozróżnić stół w czasie świąt od prezentowania stylizacji i inspiracji na blogu. Czy wszyscy mieszkamy tak, jak pokazują to magazyny wnętrzarskie i katalogi? Nie! Ale to nie znaczy, że media i osoby twórcze mają "równać" do ogółu i podążać utartymi ścieżkami, niczym nie zachwycać i niczym tez nie bulwersować. Byłoby po prostu nudno i nic by nas nie pobudzało do działania.
      Jeśli po obejrzeniu moich zdjęć szanowny Anonimie poszłaś szybko wyprasować swój obrus/bieżnik/serwetę - to chwała Ci za to, a dla mnie jeden zero, bo zainspirowałam Cię do działania :))))
      Pozdrawiam
      i życzę więcej luzu w podejściu do tak przyjemnej zabawy, jaką jest dekorowanie i urządzanie domu. Zdecydowanie Polakom tego brakuje ;)

      Usuń
  20. Uwielbiam takie dekoracje, ale staram się robić je nie tylko z jakiejś okazji. Przecież na codzień też warto zadbać, aby stół wyglądał pięknie. Wówczas, przynajmniej moim zdaniem przyjemniej się przy nim siedzi;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna dekoracja, bardzo elegancka w minimalistycznym stylu. Myślę że sprawdzi się nie tylko w święta! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dekoracje są świetne. Będą dla mnie inspiracją. Cieszę się, że znalazłam Twój wpis. Pozdrawiam Mary :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature