Dzień dobry!
Co za tydzień! Też już czujecie nadchodzące Święta?
Specyficzne tempo, lekkie podekscytowanie, plany, pierwsze wypieki i pierwsze świąteczne dekoracje...?
Wracając raz jeszcze do publikacji w Moim Mieszkaniu (po raz setny dziękuję Wam gorąco za miłe komentarze, słowa i gratulacje związane z tą sprawą ;)), chciałam pokazać Wam nieco więcej szczegółów wykonania dekoracji w stylu skandynawskim, czyli biało-czarnej typografii na metalowej tacy. DIY jest oczywiście opublikowane w grudniowym magazynie, więc jeśli macie ochotę na wersję papierową, to zachęcam do kupienia MM ;)
POTRZEBUJESZ:
metalowa stara taca (ja wykorzystałam stalową tacę ze sklepu TU)
emalia do metalu w dwóch kolorach - biała i czarna
mały wałek malarski, lub dwa, po jednym do każdego koloru
papierowa taśma
nożyk
wydrukowany szablon napisu lub rysunku, jaki chcemy zrobić
nożyczki
ołówek do odrysowania konturów
KROK PO KROKU
UWAGA: Przed malowaniem tacę należy dobrze umyć wodą z płynem do naczyń oraz odtłuścić alkoholem/spirytusem, przecierając wacikiem, i dokładnie wysuszyć.
Ewentualne ślady rdzy należy usunąć papierem ściernym.
Tacę malujemy wałkiem na kolor biały.
Pozostawiamy tacę do wyschnięcia na ok 24 godziny.
Następnego dnia środek tacy wyklejamy papierową taśmą.
Wycinamy wydrukowany szablon z papieru i układamy na środku tacy.
Odrysowujemy szablon ołówkiem (można go podkleić klejem szkolnym, aby się nie przemieścił) i wycinamy napis nożykiem.
Odklejamy ostrożnie wycięty napis, a resztę taśmy zostawiamy na tacy.
Malujemy delikatnie wałkiem napis czarną farbą.
Po około 15 minutach odklejamy resztę taśmy i pozostawiamy tacę do wyschnięcia.
Może się zdarzyć tak, że czarna farba wyjdzie poza kontur. Wtedy najlepiej pozostawić ją do wyschnięcia i niechciane nierówności zdrapać później delikatnie nożykiem.
Życzę Wam udanego piątku i całego weekendu!
l o v e
a g a
:*
PS: Wszystkich zainteresowanych informuję, że dziś ostatni dzień składania zamówień na Święta!
Świetne DIY!
OdpowiedzUsuńto się cieszę :) I proste :)
UsuńDla mnie rewelka!!!! te tace są obłędne!!! buziaki
OdpowiedzUsuńAguś świetne to twoje DIY :) kocham te twoje tace, choć swojej czarnulki bym na żadną inna nie zamieniła.
OdpowiedzUsuńExtra taca :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBo proste jest najlepsze. Choć kocham kolor-to takie proste ozdoby zawsze mnie urzekają.
OdpowiedzUsuńAż będąc w kiosku kupiłam MM!!!
OdpowiedzUsuńhttp://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/
Fajny pomysł! :D I wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńpiekne DIY. ja myslałam o tej tacy twojej ..cynowej .. ale jest tak piekna sama w sobie zebym nie malowała.. mysle ze w przyszłym roku ją nabędę :D
OdpowiedzUsuńŚwietna taca :) Ja swoje zamówienie otrzymałam, dziękuję :) Pewnie niedługo pochwalę się na blogu :)
OdpowiedzUsuńgenialne DIY !!! Ekstra!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na DIY już widziałam wcześniej w MM i gratuluje sesji. Pozdrawiam Ilona
OdpowiedzUsuńSuper i świątecznie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i święta za pasem ;) Jeszcze raz gratuluję publikacji :)
OdpowiedzUsuńNice Idea and well done ! Enjoy 2nd Advent Weekend, hug, Barbara
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńaga, jak zawsze pięknie Ci wyszło :) buźka
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńAguś taca wyszła świetnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniale swieta zapowiadaja sie u ciebie :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez pierwsza odslona swiatecznego salonu, zapraszam w wolnej chwili :)
Pozdrawaim cieplutko w ten szaary, zimny poranek :)
Uprzejmie donoszę, że Pani praca DIY została przedstawiona jako jedna z inspiracji na grudniowe dekoracje.
OdpowiedzUsuńPodaje link:http://atelierrueverte.blogspot.com/2014/12/les-jolies-choses-de-noel-4.html
Bardzo Pani gratuluję!
Katarzyna
ps)a pamięta Pani, jak pisałam, że za jakiś czas gdzieś w zagranicznych mediach(szeroko rozumianych)o Pani przeczytam?
Sprawdza się!