New post, tralala. :)
Kochani, jak wspaniale jest czytać Wasze komentarze pod ostatnim postem!!!
To jakiś etap pracy, którego podsumowaniem są właśnie te komentarze. Trochę jak miernik dla mnie, oj nie chcę znowu przesadzać, bo weźmiecie mnie już za kompletną wariatkę :P, ale to taki rodzaj badań rynku, które też od czasu do czasu przydaje się drobnemu przedsiębiorcy, jak ja, żeby utrzymać swój statek na dobrym kursie.
Trzymam mocno swój ster, a ręce mam już twarde jak skała od utrzymywania kursu, hehe.
Przyznaję - z czasem wcale nie jest łatwiej. A szkoda, hehehe ;)
No, w każdym razie, jeśli zajrzeliście już do nowego LOOKBOOK'a z jesiennymi stylizacjami >TU, to z pewnością wiecie, że nie ma w nim zdjęć moich produktów w ich naturalnym środowisku, czyli w moim domu ;) Ale spokojnie, pewnie i tak nie raz się przewiną na blogowych i instagramowych zdjęciach, bo są niezaprzeczalnie cząstką mojego domowego krajobrazu :)
LAMPION/PUDEŁKO >CAHEDRON< ZŁOTY I STALOWY AGNETHA.HOME
Mam dylemat Kochani.
Czy zabrać się za mały remont łazienki - konieczne jest przniesienie umywalki w inne miejsce, czy nabyć z drugiej ręki stół jadalniany.... O matko, żeby tak można mieć obie rzeczy... ;)
No i mieszkanie z gumy!!!! To chyba przede wszystkim. Bo nowy stół = nowe meble = mało miejsca = wydatki = kłopoty, hehehe ;)
No to jeszcze zdjęcie: u góry inspiracja, na dole fragment stołu, o którym mowa ;)
No to jeszcze zdjęcie: u góry inspiracja, na dole fragment stołu, o którym mowa ;)
Do szybkiego przeczytania!
h a v e - a - w o n d e r f u l - d a y - !
a g a
urzekły mnie te pomalowane kamienie- śliczne:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że okazja na stół szybko zniknie, a łazienkę jeszcze zdążysz zrobić :). Uściski!
OdpowiedzUsuńWszystko piekne :))...a co ze stołem?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje , ze nie odpuściłaś sobie tego cacka ?
Miłego dnia Agusia:))) kisss
Ja bym wybrała stół - łazienka może poczekać, a jeśli stół to okazja, to pewnie nie poczeka :) zauroczyły mnie kamienie - cudownie wyglądają u Ciebie - naturalnie :) Dobrego dnia! :))))
OdpowiedzUsuńZ łazienką będzie długa droga:). Ja na samą myśl stwierdziłam, że moją tknę za jakieś 3lata :D. Stół!
OdpowiedzUsuńPiękne szkiełka Aguś! Katalog zachwyca, a ja już zbieram kasę na kolejne rzeczy od Ciebie:). Miłej niedzieli. Buziaki!
dzięki wielkie!
UsuńAgnieszko piekne rzeczy nam tutaj pokazujesz i ten katalog...rozwijasz sie i lapiesz wiatr w zagle :))) My rowniez mamy do remontu lazienke i toalete, ale na to przyjdzie jeszcze pora, poniewaz ogolnie zyjemy na budowie i nawet kuchni nie mamy...czekamy na elektryka ;))) Zachcialo nam sie generalnego remontu, to mamy, ale najwazniejsze ze jestesmy z nasza decyzja szczesliwi :))) Pamietam, ze Twoja lazienka byla ladna...no moze nie skandynawska, ale ladna ;)))
OdpowiedzUsuńUsciski
Hello! No właśnie! jak tam remont? Ale masz fajnie :)))))
UsuńTak, łazienka nie jest do gruntownego remontu, to tylko kwestia usunięcia wanny i przerzucenia umywalki na inną ścianę. No ale to brudna robota :P
Dzięki *****
Łazienka może poczekać, a stół Ci jeszcze ktoś sprzątnie sprzed nosa, hehe :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdania, że stół. Jest obłędny!!!
OdpowiedzUsuńPiekne są te szklane świeczniki oraz ten katalog! Cudownie zaprojektowany, piekną pracę wykonujesz, z uczuciem i ze smakiem.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Dziekuję Ci pięknie Cleo:)
UsuńStół! Nie ma się nad czym zastanawiać! :)
OdpowiedzUsuńJasne, że stół :) Taka okazja może się drugi raz nie przytrafić. jest piękny - te nogi i ich połączenie...
UsuńMąż mówi, że ręce w miednicy umyjesz a przy stole rodzina w komplecie :) :) :)
Usuńłehehehe, dobre!!!!! bardzo! :)
UsuńAguś stół Kochana , stół zdecydowanie - jest taki wyjątkowy !!!
OdpowiedzUsuńPiękne te lampiony ... ech :)
Stół! Łazienka zaczeka:)
OdpowiedzUsuńStół bierz :)
OdpowiedzUsuńStół obłędny!!!! nawet kochana się nie zastanawiaj! ;*
OdpowiedzUsuńno obłędny ;)
Usuństół jest piękny!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, kadry, jestem urzeczona, zachwycona i uwielbiam, a jak!:))) Co do dylematów, to zdecydowanie miewam podobne i tez mi się marzy żeby tak móc wszystko na raz.... Uściski Kochana:))
OdpowiedzUsuńDzięki, uściski***
UsuńHihi, Agus, ja tak sobie czytam i pod poprzednim postem i katalogiem dalam komentarz "Piekne rzeczy w ich jakby naturalnym srodowisku", mialam tu kochana na mysli taka np. stara stodole, warsztat, stary budynek, gdzie mogly powstac, wyrosnac - z tym skojarzyl mi sie wlasnie katalog... Natmiast ich naturalne srodowisko czyli Twoj dom, oczywiscie to rozumiem samo przez sie...:) tutaj te rzeczy dojrzewaja, w otoczeniu innych jeszcze pieknieja i zmieniaja sie...:)) tak tylko pisze, wiem, ze mnie rozumiesz i tak, wiec wlasciwie zbedne sa slowa:);) buziaki
OdpowiedzUsuńzabawnie wyszło :P Ale masz całkowitą rację - powstają w takich spartańskich warunkach, a nie w nowoczesnej fabryce, hehe, a u mnie w domu najczęsciej goszczą chwilowo, zanim trafią do kogoś innego :))))))
UsuńAguś komentarze w pełni zasłużone to już wiesz ;) A co do dylematów hmm sama się znimi borykam właśnie, nie ma pieniędzy kłopot, są pieniądze to dylemat na co w pierwszej kolejności wydać ... Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńhehe, święte słowa :)
UsuńNo kochane, to chyba Was rozczaruję.... :(
OdpowiedzUsuńStołu nie będzie, przynajmniej nie tego, bo nie udałoby mi się go zgrać z otoczeniem.
No ale emocje były :)))) Dzięki za dzielenie ich ze mną. Sama byłam zauroczona tymi nogami :)))))
Szkoda z tym stołem, że nie wyszło, bo świetny. Ale przynajmniej dylemat z głowy ;)
OdpowiedzUsuńno trochę szkoda, ale co zrobić... wyglądąłby cudnie w duzej przestronnej i jasnej jadalni... :( A ja niestety nie mam osobnego pomieszczenia, stół jednak zbyt oryginalny na moje już umeblowane mieskzanie :( trochę żałuję, ale cóż, trudno
Usuń