Hej Kochani!
Niedziela jest cudowna. Pogoda jak marzenie, chwila na oddech i bycie z rodziną.
Udało mi się, trochę z konieczności, przeorganizować pokój syna.
Konieczność posiadania biurka tym samym pożarła jak bestia wszelkie inne plany zakupowe w tej chwili :P
Konieczność posiadania biurka tym samym pożarła jak bestia wszelkie inne plany zakupowe w tej chwili :P
Ale jestem bardzo zadowolona, że mały wreszcie będzie miał prawdziwe miejsce do nauki, co mam nadzieję, szybko i bezboleśnie przełoży się na zapał do nauki :P
Hehe, dobre sobie :P
Biurko pokażę Wam innym razem, dzisiaj parę detali, które pojawiły się w pokoju syna razem z nim, czyli stara duża gałąź, le sac en papier i mosiężne, złote pudełeczka :)
Mój chłopak wyjątkowo lubi złote szkiełka od mamusi, co oczywiście napawa mnie przeogromną, nieposkromioną niczym radością :)))
Skromny widok biurka możecie już zobaczyć na moim instagramie >tu.
Pięknej Niedzieli!!! A teraz? Wychodzimy!
B a j !
a g a
Aguś czekam na wnętrzarską prezentacje pokoju syna:) Dodatki cudne, ma po Tobie gust i tego trzeba się trzymać, uczyć dzieci wnętrzarskiego smaku od małego :) To przecież świetna zabawa i mega rozwój naszych pociech i nauka estetyki i wrażliwości wzrokowej. U nas tez miła niedziela się zapowiada i pełna słonka. Ściskam i pozdrawiam. Isz
OdpowiedzUsuń:) Dzięki!
UsuńUzupełniam braki programowe w szkole, hehe. Ale prawda jest taka, że wychowanie plastyczne, według mnie przynajmniej, jest niewystarczające w szkołach. Za mało się tworzy, a w późniejszych klasach, za mało ogląda, przebywa ze sztuką i dobrym dizajnem oraz za mało o tym rozmawia. Dlatego nasza praca, mam na myśli blogi, jest choyba w tym zakresie dobra, bo pokazujemy domy , a im więcej, tym lepiej, bo wyrabia się dzięki temu wyczucie stylu, odnajduje się swój styl i zaczyna się dostrzegać styl wokół siebie ;)
Miłego dnia Izo!! <3
Dzięki za odwiedziny!
Istagramowa zapowiedź jest zachęcająca, te detale też. Pięknie jak zwykle! PS. Ostatnio łapię się na tym, że moje komentarze sprowadzają się do achów i ochów... Żałosne....
OdpowiedzUsuń:P no co Ty! ja tam lubię te achy, kto ich nie lubi :P
UsuńA na poważnie - rzeczywiście Bruno bardzo nalega na te złote dodatki. Myślę, że to trochę wynika z chęci zadowolenia mamy, bo jak widzi moją szczęśliwą facjatę, to wie, że może mnie na wszystko wtedy naciągnąć :P Zobaczysz, jeszcze chwila i Zośka też zacznie czarować :P
Pewnie tak :) na razie wszystkie szkiełka muszą być poza zasięgiem małych rączek.
UsuńBiurko rewelacja (widziałam na insta;) cała aranżacja mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńmnie czeka to w przyszłym roku już...o mateńko :-(
uściski Agusia :-*
Justyś będzie dobrze, szkoła to fajna sprawa ;)
UsuńPodoba mi się bardzo ta ściana w pokoju Twojego synka, rewelacja! Podejrzałam na instagramie i okazało się, że kupiłam identyczne biurko i identyczne krzesło do pokoju mojego dziecka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:) nie dziwi mnie to, to to chyba jedno z najbardziej popularnych biurek dla dzieciaków ;)
UsuńUściski***
już same zajawki powodują ślinotok, dobry pomysł z tymi zyg-zakami-cudne tło. I ta gałąź mnie zafascynowała!
OdpowiedzUsuńGałąź ma swoj klimat. Wędrowała juz kiedyś po moim mieszkaniu, teraz stacjonuje u Bruna ;)
UsuńRównież czekam na propozycję pokoju syna :))
OdpowiedzUsuńOj, propozycja, to dużo powiedziane :P Jak będzie chwila to zrobię parę ujęć oczywiście, żeby się podzielić z Wami radością z meblowania ;)
UsuńDetale bliskie memu sercu ;D
OdpowiedzUsuńKochana ja nie wątpię nawet przez chwilę...będzie pięknie i bardzo gustownie! czekam zatem na dalszą relację ;);*
Piękny i bardzo "dorosły" kącik. Miło że syn odnajduje sie w takiej stylistyce:)
OdpowiedzUsuń:) Tak, przyszedł czas na zmiany :)
Usuńfajne dodatki :) czekam na całość :))) ciekawa jestem bardzo :)
OdpowiedzUsuńWszystkie detale jak zwykle zachwycające. Najbardziej jednak podobają mi się te pudełeczka, zdecydowanie też takie chcę!:)) Uściski przesyłam i życzę cudownego tygodnia:))
OdpowiedzUsuńO! to nic trudnego! :D Wystarczy krótka wizyta w moim sklepie ;))))
UsuńUsciski*