Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

sobota, 28 września 2013

BABY BOO Z CZARNYM OGONKIEM - DIY

Mała inspiracja na sobotę :)
Szybko i niekoniecznie na czarno ;)
Ale czarny i biały to bardzo bezpieczne, klasyczne połączenie.





Miłej soboty!


43 komentarze on "BABY BOO Z CZARNYM OGONKIEM - DIY"
  1. Agnieszko, już kiedyś pokazywałaś te dynie i wówczas też się nimi zachwycałam:)
    Czy Ty je malowałaś na biało, czy to taki gatunek?
    Wyglądają pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, były w zeszłym roku na blogu :))) To gatunek, takie kremowo białe:)))

      Usuń
  2. Ja przede wszystkim chciałabym znaleźć baby boo i już będę zadowolona :)
    Miłej soboty!
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) tak, trudno je dostać :) ale są przeurocze:)
      pozdrowionka*

      Usuń
  3. pewnie sama sobie wyhodowałaś .....ciężko je upolować ....a ja je uwielbiam po prostu !!!!!niezależnie od koloru ogonka .:)))))..pozdrawiam i miłej reszty weekendu !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie lubię kolorowych dyń, no chyba że w ogrodzie:))) A z kolorowym ogonkiem to taka tegoroczna wariacja:)

      Usuń
  4. No i jak w zeszłym roku, zazdroszczę baby boo ;) ale dzisiaj jadę na pchli targ, może ktoś będzie miał w sprzedaży tę odmianę. Na dobrą sprawę zadowolę się każdą miniaturką :)
    Na zdjęciach widzę nowe szklane cudeńko, idealne do przechowywania biżuterii, którą nosimy na co dzień, czy też kosmetyków codziennie używanych. Mam nadzieję, że pojawi się niedługo w sklepiku?

    Uściski weekendowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) szklana taca na nóżkach :) już się fotografuje do sklepiku:)

      Usuń
  5. Przepiękne :) W poniedziałek jadę szukać u mnie baby boo :) ciekawa jestem czy znajdę. A plan na przyszły rok jet taki, że spróbuje sama sobie je wyhodować w ogródku i jak się uda to nie będę musiała szukać po sklepach :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) no ja też jestem ciekawa, bo u nas w sprzedaży o nie ciężko. Więc hodowla się opłaca, tylko dużo miejsca potrzebuje, bo pędy puszcza prawie pięciometrowe :)

      Usuń
  6. Ja szukam i szukam, już rok temu szukałam takich pięknych białych dyniek i się nie udało :( Piękne zdjęcia Aguś :) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, u nas też jakoś w sprzedaży nie widziałam...

      Usuń
  7. Bardzo lubię te dynie ale dostać je graniczy z cudem! Twoje pewnie sama wyhodowałaś,co? W przyszłym roku zakładam dyniową plantację ;P
    Ściskam jeszcze weekendowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to moje:) w tym roku dosłownie kilka, nie wiem czemu, bo w zeszłym roku było zatrzęsienie.

      Usuń
  8. biale delicje:P
    u mnie kolorowe dostalam od meza,wlasciwie nie wiem komu on te dynki kupil mnie czy sobie ,tak jakos sie nakrecil na halloween,hmmmmmmm cos czuje ze lekko w tym roku nie bede miala:P
    na grzyby sie tez nakrecil ,no to wcinamy te dary z lasu ,mnie osobiscie juz uszami wychodza hiii:P*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę! też bym chciała, żeby mi uszami wyszły, ale nie ma kto nazbierać... ;)

      Usuń
  9. ślicznie - bardzo żałuję ,że nie ma u nas takich cudnych dyń :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały wpis! Może weźmiesz udział w pewnym Konkursie? :)
    Szczegóły: http://najlepszy-wpis.blogspot.com/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Te dynie co roku robią furorę :))) Cudeńka! Udanego weekendu, ja wspominam wakacje :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Te dynie są po prostu zjawiskowe!!!Niestety u mnie nie mogę takich dostać ;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Oh jak ja uwielbiam dynie, co roku mam tych miniaturek tu i ówdzie w domu......patrzę na Twoja aranżację i Przyznam, że dodałaś matce naturze jeszcze więcej uroku:) Cuuuuudnie:) Jesień ma tyle pięknych prezentów dla nas....Pozdróweczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, dzisiaj przytaszczyłam gałęzie i szyszki:))) i dwa grzybki!

      Usuń
  14. Są urocze, to fakt. Tylko gdzie ja je dostane?:( Buuu...
    Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne;) chyba pokusze się na nasionka w przyszłym roku;))
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie one są śliczne Agusiu... zatęskniłam za swoimi...szkoda, że się zepsuły. Może gdzieś je dostanę:)cudne zdjęcia!
    dobrego wieczorku słoneczko Ty moje

    OdpowiedzUsuń
  17. Słodkie te dyńki!! I śliczna taca!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  18. W sprzedaży nie widziałam, ale w przyszłym roku koniecznie posadzę, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, nie miałam pojęcia, że są czarno-białe dynie. Wyglądają pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) białe, a raczej kremowe ;))) czarnych ogonków w naturze też nie widziałam:P

      Usuń
  20. One tak oryginalnie wyglądają? Czy jednak to dzieło twoich rąk ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baby boo jest taka kremowa, jak na zdjęciu, albo nawet jeszcze jaśniejsza. Tylko ogonki pomalowałam im na czarno :))

      Usuń
  21. piekne te małe biale dynie... mam nadzieje ze w koncu uda sie mi je kupic :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam te małe urocze dynie, nawet posadziłam je w tym roku w ogrodzie, ale wybrałam złe miejsce i nic z tego nie wyszło, u nas niestety
    praktycznie nieosiągalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o... ale wiesz, u mnie też kiepsko w tym roku, tylko kilka sztuk zerwałam, a teraz to wszystko już zmarzło, bo u nas od kilku dni już są przymrozki...
      :*

      Usuń
  23. przepiękne, nigdy takich nie widziałam! ja oczywiscie na początku uwierzyłam, że je sama pomalowałaś, tak bardzo wierzę w Ciebie kochana i w Twoją inwencję twórczą hihihi gapa ze mnie! no i ta taca cudna...

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie! Dynie w Twoim pudełku wyglądają cudnie! Właśnie zamówiłam ( w końcu!! ;) ) komplet pudełek u Ciebie. Już się ich nie mogę doczekać! :) Ps. Jak myślisz, czy te pudełka z mosiądzu ( patynowane) ładnie będą się komponować z miedzianym lampionem? Przygotowuję jesienna stylizację ( pierwszą! ;) ) u siebie na blogu i chce wykorzystać też Twoje cudeńka... ale najpierw muszą do mnie dojechać :) Pozdrawiam Agnieszko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w patynie mogą pasować, mosiądz naturalny raczej nie, bo to zupełnie inny odcień. Ale przyznaję, że miedź najlepiej jednak współgra ze srebrem.... i czernią.... Te mosiądzowe w patynie mają złote przetarcia... Tak mi się wydaje, ale wszystko zależy od stylizacji i dodtaków :) A kolor miedzi pojawi się u mnie w nowej kolekcji, i nawet mogłabym Ci zrobić te S.BOX właśnie w kolorze miedzi... napisz jeśli coś Ci się zmieni, bo i tak czas realizacji tego zamówienia jest długi, więc możesz ewentualnie zmienić zdanie:))) Nie ma problemu:)))
      ściskam i dziękuję za zakup:)

      Usuń
    2. Naprawdę ? :))) To ja nawet moge poczekać na te miedziane! Przyznam szczerze, że polowałam na miedziane pudełka od House Doctor, ale Twoje maja duszę ;) Skoro mówisz, że te mosiężne maja złote przetarcia to faktycznie najlepiej miedziany lampion połączyć z pudełkami czarnymi. Napiszę do Ciebie maila. Może wezme jednak dwa czarne i jeden S. Box w kolorze miedzi. Dziękuję za pomoc! ;)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature