Jest pewien sposób, na brak chęci do sprzątania... wystarczy zabrać się za gruntowny remont :) Szkoda tylko, że sypiący się z sufitu tynk nie wpływa na skórę i włosy jak odżywka, a wręcz odwrotnie... Gdyby nie to, pewnie remont byłby u mnie na okrągło. Wada, czy zaleta domów do remontu, w których człowiek pomieszkuje i stara się dopasować drobnymi kroczkami do tego, jak chciałby rzeczywiście mieszkać....trudno powiedzieć. Marzenia o nowej willi z basenem już dawno schowałam między bajki - zostają rękawice i szpachelka, które może cudów nie zdziałają, ale sprawią, że moja przestrzeń życiowa nabierze rumieńców. Dwa lata temu poczyniłam drobne poprawki w kuchni, ale okazały się rzeczywiście tymczasowe, zwłaszcza, że kolejne udoskonalenia nie mają sensu, jeśli nie zacznę od tynku... No a teraz wszędzie potykam się o worki i co jakiś czas słyszę dźwięk tłucznego szkła :)) zatem wreszcie będę mogła co nieco powyrzucać, wcześniej nie miałam serca.
Najgorsze przede mną - kucie tynku, ale do tego chyba potrzeba mi jakiegoś elektronarzędzia, bo przecież inaczej to ręce stracę...
Kochani, tym oto sposobem, u Was pełno pięknych zdjęć, majowych, barwnych, a u mnie...gruzowisko.. :P
Ściskam serdecznie:)
agnie szka
PS. i przepraszam, że mnie u Was trochę mniej :) nadrobię :))
Uuuuu kucie tynku...bedzie sie dzialo, oj bedzie:);)
OdpowiedzUsuńAgus mnostwa cierpliwosci i zapalu...:)
no i rzeczywiscie to niezly przyczynek do sprzatania...mozna zrobic niezle czystki i uwolnic przestrzen...to ostatnio bardzo lubie;)))))
kucie z konieczności, na szczęście tylko parę kawałków i parę puszek na nowe gniazdka... Na szczęście pomieszczenie niewielkie, więc mam nadzieję się szybko z tym uporać...
Usuńściskam***
Uwielbiam zmiany i ciagle mam ochotę na mały remoncik. Tyle że bałagan to jego slaby punkt. A po zeszłorocznym przerabianiu sypialni na nowy przedpokój mam dośc kurzu, kucia i latania po hurtowniach budowlanych.
OdpowiedzUsuńChociaż moja łazienka...hmmm - mam na nia nowy pomysł :)
Powodzenia!
ojoj, tylko nie łazienka!!:)))) tam to dopiero jest pracy!!:)))
Usuńnajgorszy ten pył, bo jeszcze po remoncie wciąż jeszcze osiada na meblach..
ściski**
Się dzieje!!! Zawsze twierdzę, że najpierw musi być gorzej, żeby było lepiej!! I tego się trzymajmy...:))) Będzie super! Sporo pracy przed Tobą, ale na pewno wysiłek zostanie sowicie wynagrodzony przez satysfakcję, że Ty to oto własnymi ręcami...;)) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńNiech moc będzie z Tobą Aguś!
Uściski!
Na razie sama, burzę.... ale z tym kuciem to nie wiem... zobaczymy, moze się jakiś facet nawinie... No i potem przyjdzie gostek, żeby mi trochę te ściany wyrównać :)
UsuńAga Ty nawet zdjecia remontowe robisz takie klimatyczne :) ZDOLNIACHA!!!
OdpowiedzUsuńZycze duzo sily,cierpliwosci i wytrwalosci bo remonty nawet te drobne sa baaardzo wyczerpujace :)
:)) dzięki Beato, najgorsze jest gotowanie... no ale coś za coś..:)
Usuńkucia tynku nie zazdroszczę ale już efektu końcowego zapewne będe :)
OdpowiedzUsuń:)) zobaczymy co wyjdzie... bez szaleństw, ale zawsze to coś ;)
UsuńUuuuuuu praca wre!! :) Uwielbiam taką demolkę! Chętnie bym Ci pomogła :) Całusy!!
OdpowiedzUsuń:)) to czekam jutro, zaczynam tak koło ósmej ;)))) i kanapki weź, bo za bardzo nie mam gdzie przygotowac posiłku...
Usuńxoxo
uuulala... ale się szukuje :)
OdpowiedzUsuńpracy "kupa" ale efekt na pewno będzie piorunujący .. w Twoim wydaniu! :)
Życzę powodzenia, Kochana!
Nie daj się tynkowi :)
;)) fajnie, no zobaczymy co mi z tego wyjdzie ;)))
UsuńAga widze, że się dzieje i to dość intensywnie! ach już oczami wyobraźni widzę to co tam się wydarzy... ach czuję, że jak skończysz i pokażesz to będzie wielkie wow! uważać na głowę, ręce,nogi i wszystko wszystko inne... pyłu pewnie masa będzie, ale kto sobie ma poradzić jak nie Ty:) trzymam kciuki! miłej i owocnej pracy:)
OdpowiedzUsuńczekam na efekty zatem:)
buziaków milion kochana
:)) ojoj, no nie wiem, skromnie będzie :)) parę mebelków na krzyż, jakieś może nowe oświetlenie... :)) Zostaje trochę starych gratów... Zobaczymy, jak to wszystko zagra ;)))
Usuńdzięki i ścieksi wielkie :**
O! tak, energii nie brakuje ;))) Mam nadzieję, że wystarczy jej do końca remontu...:P
OdpowiedzUsuńWoW...a ty wiesz, ze ja o takims czyms marze ;))) Moj M. sie smieje, ze ja chyba dlatego mysle o kupnie mieszkania, zeby miec wolna reke i wiecznie remontowac i kombinowac ;)))
OdpowiedzUsuńUsciski
:D witaj w klubie :) ja jak za długo nic się nie dzieje, to szału dostaję i zawsze coś wymyślę ;P Ku ogólnemu niezadowoleniu domowników, dlatego też najczęściej sama potem muszę walczyć ;)))
UsuńPowodzenia w remonciku ... przynajmniej rekawiczki kolorowe ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
akcencik musi być ;)
UsuńKochana, do boju! Gruzowisko nigdy nie napawa optymizmem, ale jak przebrniesz ten etap będzie tylko lepiej. A potem urządzanie, dobieranie, dekorowanie - same miłe rzeczy :) normalnie ostatnio stwierdziłam, że chętnie bym się za jakiś remoncik wzięła, ale najlepiej nie mieszkania, w którym mieszkam tylko jakiegoś innego, żeby się na głowę nie sypało;) bo z tym urządzaniem to u siebie już za bardzo nie poszaleję.
OdpowiedzUsuńno tak, przydałaby się taka chatka do remontu, żeby się realizować ;)))
Usuńhihihi mam takie same rękawiczki:)
OdpowiedzUsuńno to powodzenia!!!!
:) ogrodowe, ale i tu się przydadzą :)
UsuńUuuu to będzie rozpierducha ;P Lubię remonty ale jak są zbyt długie i zbyt męczące to mam serdecznie dość,jednak końcowa satysfakcja bezcenna :) Powodzenia i cierpliwości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jeszcze jaka :)))
Usuńoj joj joj!! się dzieje u Ciebie - a ja myślałam, że u mnie sporo roboty...:) trzymam kciuki za rychły koniec remontu - wiem, że efekty pewnie powala na kolana :)
OdpowiedzUsuń:)) hihi, bez przesady :)) po prostu będzie wreszcie porządek :))
Usuńkobiety tak mają, że na wiosnę potrzebują zmian... albo w samej sobie albo w domu...
OdpowiedzUsuńtakie jesteśmy :)
powodzenia
dokładnie tak :)
Usuńwspółczuję i zazdroszczę zarazem:)
OdpowiedzUsuńHA, TO ZUPEŁNIE JAK U MNIE . Remont kuchni, gruzowisko z wyburzania ścian, pył i kurz - co tu się rozpisywać, sama wiesz. :))
OdpowiedzUsuńAle w tym wszystkim była wczoraj chwila radości , bo dostałam, od Ciebie wspaniałą przesyłkę. Wspaniała latarenka i rameczka - jestem w niebo wzięta!!! Tym bardzie ,że mam dziś imieniny i wszystko razem pięknie się zbiegło.
Moc serdeczności:)))
..:))) no to jeszcze życzenia spóźnione przyjmij :))) Bardzo się cieszę :))) Pozdrawiam *
UsuńI pomyśleć że to wszystko sama...szacun. U nas ja jestem projektantem, mąż wykonawcą ;)
OdpowiedzUsuńhmm, no mój M właśnie dziś zakupił młot do kucia i jutro będzie spalał kilogramy ;P
UsuńCiekawa jestem zmian ... ale póki co uważaj na siebie :) Remonty są jeszcze znośne, ale ten pył ... nie jest się go tak łatwo pozbyć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pył dopiero jutro się zacznie - razem z kuciem....
UsuńOoooo...Kochana, zatem cierpliwości...lubię takie prace, taka Zosia Samosia jestem i widzę że Ty również;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
:)))
Usuńwow kupa roboty!!! ale za to satysfakcja bedzie wielka:P rekawiczki sa swietne,takie radosne:P.....az mi wstyd sie zrobilo bo przed nami wymiana rolet i malowanie a mnie jakos brakuje checi na remonty i zmiany
OdpowiedzUsuńczasem tak jest, ja też mam coś dzisiaj kiepski dzień do pracy i jakoś mi nie idzie, od razna mierzę, chodzę, dumam, przeglądam .... zaznaczam...i tak w kółko, a roboty nie widać ;P
UsuńPrawdziwy plac budowy :) Pocieszę się, że ja po zwykłym malowaniu nie mogę się na nowo ogarnąć w kuchni...
OdpowiedzUsuń...nawet nie chcę myśleć jak długo będę musiała posiłki przygotowywać w pokoju...
UsuńNiedawno moje cale mieszkanie bylo pobojowiskiem, wiec doskonale Cię rozumiem i zycze cierpliwosci :)
OdpowiedzUsuńo, no tak... ale dam radę ;)))
UsuńGdybymmiała więcej czasu to mogłabym sprzatać a tak to mi się nie chce, może dlatego cały czas remontujemy? ;) ech miałam zamawiać szklane pudełka ale wciąż kusi mnie coś innego i ciągle zastanawiam się...;)
OdpowiedzUsuńhihihi, no ja mam identycznie ;))))
UsuńOch..jak ja lubię taką rozpierduchę :)
OdpowiedzUsuń;;))))
UsuńSrkobałam sypialnie do zera raptem jakiś miesiąc temu więc trzymam mocno z tobą:) Magiczne moce ci przesyłam, wiem że dasz radę bo kobiety tak mają:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńdzieki:)) dam radę ;)))
UsuńRemont-- fakt bałagan :( ale za to potem jaki efekt :)))) warto!!! Zdecydowanie warto remontować , porządkować :))))))))
OdpowiedzUsuńBuziaki :))****
wiem, już nie mogę się doczekać :))
UsuńPowodzenia !!!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńJestem ogromnie ciekawa efektu końcowego, bo do czego się nie zabierzesz to dech zapiera :) pozdrowienia i dużo cierpliwości życzę
OdpowiedzUsuńojoj, aż się spięłam..:P zobaczymy jak wyjdzie, będzie po prostu uporządkowane, no ale mam nadzieję, że nie zabraknie mi zapału i uda mi się nadać wnętrzu jakoegoś charakteru :))
UsuńTakie remonty to i fajna sprawa, można zrobic sobie miejsce, nową przestrzeń:))) Bedzie się działo!
OdpowiedzUsuńNiech moc będzie z Tobą Aga!
Czuję się pocieszona, że nie tylko u mnie tynk leci :) Z ciekawością czekam na Twoje efekty. Na pewno szybciej skończysz niż my :)
OdpowiedzUsuń... muszę się spiąć, mam nadzieję, że w dwa tygodnie się uporam..:))
Usuńnie znoszę takich porzadków..
OdpowiedzUsuńsprzątanie może być ciężkie...
UsuńOj tam, u nas nawet jak nie ma NIC do remontu, to zawsze coś wynajdę:) Umarłabym z nudów gdyby nie małe akcje renowacje;)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu,
M.
no dokładnie:)))
UsuńUwielbiam remonty a najlepsze to te z kuciem i przerabianiem przestrzeni - dla mnie takie zdjęcia to miód na moje serce :) Nie lubię tylko sprzątania po :/
OdpowiedzUsuńja też nie lubię sprzątania... no ale jakoś przeboleję, w końcu będzie lepiej :)))
UsuńJa to niedawno przerabiałam. Dwa miesiące bez łazienki :) Trudno ci będzie ale warto!
OdpowiedzUsuńo nie, nie dam rady tyle, to ponad moje siły!:)) do połowy czerwca muszę skończyć!!:)))
UsuńGruzowisko, ale później jakie efekty będą :) Warto pocierpieć :)))
OdpowiedzUsuń:))
UsuńZycze wytrwalosci i czekam z ciekawoscia na rezultat ktory z pewnoscia znajac zlote raczki bedzie doskonaly!
OdpowiedzUsuń:)) dzięki, zobaczymy :)))
UsuńGłowa do góry... Będzie pięknie... :)
OdpowiedzUsuńjak by nie było, na pewno będzie lepiej :)))
Usuń