I znów jestem:)
Ostatnio bloguję wyjątkowo często:)
Pomysł nie jest mój, gdzieś kiedyś, dosyć dawno już, natknęłam się na podobną inspirację i uznałam, że to niezywkle prosty i efektowny sposób. Ukrywanie kabli w ścianie nie wchodzi u nas w grę, bo małżonek ciągle coś podłącza, przełącza, zmienia... Zatem ukrycie jednego kabla w tynku niewiele by dało.
Materiał, którego trzeba użyć, musi być po prostu w kolorze ściany, a jeśli sprzęt już dawno jest zainstalowany i jak ja, nie odważylibyście się oodłączać kabli, żeby wygodnie je ukryć we wcześniej uszytym na maszynie tunelu, to pozostaje Wam igła z nitką i szycie na ścianie ;P
Po pierwsze: trzeba kable razem spiąć, potem kawałek materiału przełożyć pod kable i zszyć ściegiem prostym (nie mam pojęcia jak się nazywa profesjonalnie taki ścieg...), tak żeby po ściągnięciu delikatnie nitki materiał się ładnie zmarszczył. Potem wystarczy szew odwrócić do tyłu, za kable i gotowe ;)))
Komoda ma dwoje drzwi, a pośrodku trzy półeczki. Wszystko co związane z dźwiękiem, grami, filmami dvd - jest ukryte. Dostęp jest tylko do dekodera :))) A ja wreszcie nie widzę tych "cudownych" dekoracji. A że komoda nie ma nóg, to nie widzę na dole kłębiących się kabli.
Uśmiech sceniczny ;P
Wiem, wiem..kiepsko wyrosły,
ale pieczenie to kompletnie nie moja bajka ;P
Raczej frajda dla Bąka :)
I przypominam jeszcze Kochani o możliwości zakupów po dużo niższych cenach! Dziś i jutro jeszcze trwa promocja na 3 produkty w moim sklepie. Zapraszam gorąco :))
Jest również opcja wysyłki za granicę oraz płatności Pay Pal ;)
Jest również opcja wysyłki za granicę oraz płatności Pay Pal ;)
Tutaj linki:
Pięknego, pięknego, pięknego weekendu życzę!!!!
love
agnie szka
ale sobie fajnie poradziłaś z tym tunelem :)
OdpowiedzUsuńa babeczkami się nie przejmuj wyrośnięte czy nie ale na pewno smaczne ;p
oj kusisz kusisz
udanego dnia
buziaki
Ag
Kochana super :) adoptuje u siebie jeśli pozwolisz oczywiście:) Widzę, że u Was też wczoraj wypieki były :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj u nas słoneczko wyszło, mam nadzieję, że na dobre.
Ściskam Marta
bierz, bierz!!!! bardzo się cieszę ;)))))
UsuńJa mam wszystkie kable w plastikowych szynach,
OdpowiedzUsuńpomalowanych na bialo. Moj M. rowniez nie lubi kablowych wystaw i zrobil wszystko sam ;))) Wymienic moja skrzynie na komode...ciezka sprawa, nie moge sie z nia rozstac, a na dwa mebelki miejsca brak ;)))
Usciski
no właśnie wiem, że są takie rury i szyny na kable, ale jakoś mi się ten skandynawski pomysł na ubranko dla kabli spodobał:)))
UsuńŚciskam***
Igła jako "t" :))). Fajnie, że widać więcej komody, pomysł z ukryciem kabli odnotowuję w głowie. Mój tv stoi na podstawce i kable spinam gumką i chowam na za nogą podstawki. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na ukrycie niechcianych kabli. Zapamiętam :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
No i kapitalnie, kable są estetycznie schowane i każdy jest zadowolony :) Komoda jest piękna! Kawał porządnego mebla.
OdpowiedzUsuńUśmiech sceniczny bezzębny, tfu bezcenny ;)
Pozdrawiam!
p.s.jak dla mnie może codziennie coś wrzucać na bloga :D
Tanio, łatwo i szybko:)))
UsuńAga jak dla mnie to jest to! Za jakis czas kupujemy wiekszy tv na sciane i teraz juz wiem co zrobie z kablami:))) marzy mi sie bialy...;) koniecz pokaz nam cala komode:) jest niesamowita... a muffiny grunt aby smaczne byly:) dzis tez pieke i wlasnie od rana pozbywamy sie starych mebli z salonu! Ale sie ciesze! Wreszcie wyjde na balkon i posadze kwiaty... i to beda bratki ...haha po Twooich aranzacjach zakochalam sie w tym odcieniu;) duza buzka
OdpowiedzUsuńoj tak, ten kolor bratków jest niesamowity, tylko, że nie wiem jak się sprawdzą, bo nigdy bratków tak nie sadziłam... Dokupiłam odtatnio jeszcze niecierpki i pełnokwiatowe begonie, tak na przekór wszechobecnym pelargoniom i surfiniom, zobaczymy co z tego będzie latem...)))
UsuńPrzecież już pokazałam całą komodę !!:))) :P Wystarczy dwa zdjęcia złożyć razem i widąć ją w całej okazołości ;))))
Swietny pomysl z tym tunelem na kabelki:)
OdpowiedzUsuńa rysunki ... poznaje ta kreske - wiadomo dlaczego;))) mialam okazje poznac tworczosc synka:))
buziaki Agus!
P.S. A u nas slonko dzis wyszlo...w koncu;)
:)) no tak, jego rysunki już poszły w świat ;P)))
Usuńściskam mocno***
Ja mam wprawdzie na razie tv na ławie, ale jak kupimy ten ostateczny, większy, to na pewno zaiśnie jak u Ciebie... i też dostanę fioła na punkcie kabli ;)) Będę musiała je ukryć, a Twój sposób bardzo mi się podoba ;) Uśmiech sceniczny RULEZ ;D Całusy!
OdpowiedzUsuńsą różne rury i tunele do kupienia, ale ja wolę :po swojemu : :P
UsuńTeż mam problem z kablami - na razie okręciłam cieniutką długą apaszką a na końcu zawiązałam kokardkę :)))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Udany pomysł na ukrycie kabli. Tak nieokiełznana plątanina może doprowadzić do szału:)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla synka:)
dzięki**
UsuńI bardzo fajnie Ci to wyszło. Ja miałam ten sam problem z kablami. Mąż jednak kupił taki specjalny plastikowy tunel do nich, który okleiłam taką samą tapeta jaką mam na ścianie i już nie widać :)
OdpowiedzUsuńno ja właśnie jakoś nie umiałam się przekonać do tych rur.. ale pomysła z tapetą jest ciekawy ;))))
UsuńRewelacyjny pomysł z tymi kablami,szybko, prosto i tanio, czyli tak jak lubię;))))
OdpowiedzUsuńKomoda niepowtarzalna i piękna;)))
A synuś uroczy i ten uśmiech...super!;)
Ściskam
Super Ci wyszło:), kable to zmora:)
OdpowiedzUsuńSłodki bezzębny uśmiech:)
buziaki
świetny pomysł z tunelem.
OdpowiedzUsuńale bezzębny uśmiech przebija wszystko!! i like it!
u nas nie ma telewizora, a kable i tak wszędzie się plączą :( najgorzej jest jak mężulek postanowi podłączyć się z komputerem do wieży i kable wędrują przez środek pokoju - żaden tunel nie pomoże. Ale u Ciebie super zadziałało. Prosty pomysł i mega efekt.
OdpowiedzUsuńPieczenie to również nie moja bajka. Muffiny wyrastają średnio raz na 3 próby, a ciasta to zwykle zakalce ;)))
nie masz telewizora?
UsuńA z kablem przez środek pokoju też jestem z pan brat, bo jak małżonek pracuje w domu, to ciągnie za sobą internet piętro niżej ;P))))
Świetny pomysł!!! Ja też ostatnio męczyłam się z plątaniną kabli pod szafką TV. Kupiłam specjalne samoprzylepne plastikowe "łapki" i udało mi się wszystko upchnąć za szafką. Pozdrawiam sobotnio!!!
OdpowiedzUsuńno tak, jak da się upchnąć, to po problemie. U mnie kawałek wystawał i nie dawało mi to spokoju, a tak mi się podoba i wolę niż plastikowe rury ;P
Usuńściskam*
Świetny pomysł na szpecące kable :) super!
OdpowiedzUsuńTego mi trzeba:)
OdpowiedzUsuńsuper ;*
Usuńjak się nie doczekam wetknięcia w ścianę, to przemyślę Twój patent ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Kociak to tonka?
nie, to devon ;))))
Usuńxoxo
Rewelacyjny pomysł, myślałam o czymś takim przy kablu od żyrandola, ale jakoś nie mogę się zabrać.
OdpowiedzUsuńUśmiech i rysunek Twojego syna _ BEZCENNE :)))
tak, tak, w sumie to chyba nawet pomysł pojawił mi się w głowie z inspiracji lampami właśnie!! często na skandynawskich blogach kable od lamp i żyrandoli są właśnie w ten sposób ubrane ;)))
Usuńpozdrawiam Kasiu*
skąd ja znam te problem ;) tego pomysłu nie widziałam, ale chodzi mi po głwie bardzo podobny .. chciałam obkrecic albo kolorowymi skrawkami materiału albo wstązkami ;)
OdpowiedzUsuńteż ciekawie :))) fajnie też wyglądają kable w tunelu udzierganym na szydełku:))
UsuńTelewizora nie mam, ale za to mam dużo niechcianych i nieukrytych kabli :)
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
witaj ;)
UsuńPiekne migawki:-)
OdpowiedzUsuńPomysłowe pierwszy raz widzę takie rozwiązanie
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na zamaskowanie kabli :) ja ich sama szczerze nie znoszę :O moim zdaniem powinno być wszystko bezprzewodowe :p
OdpowiedzUsuńmój mąz zrobił taka fajna dziurę w ścianie i wszystkie kabeki są niewidoczne :D
Świetny pomysł z tunelikiem na kable!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznac, bardzo zacnie to wyszło :-)
OdpowiedzUsuńI aż mi sie zachciało babeczek o poranku ;-)
też keidyś planowałm taki ubranko dla kabli, ale na planowaniu się skończyło.....moze sie jeszcze zmobilizuję??
OdpowiedzUsuń