Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

niedziela, 9 grudnia 2012

2 ADVENT and diy calendar

Już druga niedziela adwentu. Szybko zleciało, a ja ciągle przeglądam przepisy i nie mogę się zabrać za pieczenie. Zamiast pierników, mam brązowe wełniane świeczniki ;)








oby ten drugi tydzień był jeszcze bardziej świąteczny,
oby ludziska nie tracili jeszcze głów w pogoni za karpiem,
oby mróz nie zmroził zapału
i oby wreszcie udało mi się coś upiec....


love
agnieszka





43 komentarze on "2 ADVENT and diy calendar"
  1. swieczniki w plaszczykach ,wspanialy pomysl:P na zime w sam raz:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej nie marzną;)
      Miłej niedzieli kochana**

      Usuń
  2. i po raz kolejny zła jestem na siebie, że nie potrafię dziergać na drutach!!! jakoś moje paluszki tego nie potrafią pojąć... sztywne jak drągi... no i o co "kaman" z tymi oczkami... nie to zajęcie jeszcze nie dla mnie... może jak będę babcią to samo przyjdzie i zacznę dziergać szale i skarpety za wszystkie te lata co starłam się oswoić z drutami i jakoś nie wychodziło =)

    A Twoje kubraczki pierwsza klasa! Genialny recykling butelek :D Zdolna Kobitka z Ciebie =*
    Buziole i cudownej niedzieli =*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudeńka i w jednym z Twoich ulubionych kolorów :) Widzę też w tle śliczne, malutkie buteleczki ;) Gotowanie, pieczenie, oj ciężko mi się zebrać, a miałam w planach świąteczne pierniczki ;) Tymczasem właśnie zbieramy się na kołobrzeskie Mikołajki, będzie sama Majka Jeżowska, oj już widzę moją przeszczęśliwą Zośkę ;)
    Całusy
    P.S.U nas dzisiaj piękne słońce więc myśli zdecydowanie optymistyczne! Trzymaj się ciepło!Całusy.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne- uwielbiam wszelkie otulacze:) a Twoje wyglądają cudnie w tym magicznym kąciku:)buziaki ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie oryginalne , świetne i w brazach ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kubraczki czaderskie! Baaardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  7. Od razu cieplej!
    Czy jest jakaś dziedzina w której nie jesteś uzdolniona? :)
    Cokolwiek zrobisz wychodzi przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, dzięki, po prostu tak już mam, że wszystkiego lubię spróbować :P czasem wychodzi, czasem nie ;P

      Usuń
  8. W galeriach handlowych już dzikie tłumy, aż strach pomyśleć, co będzie w ostatni weekend. Ja na szczęście będę wtedy daleko :)
    Ty to pracowita i zdolna osóbka jesteś. Fajne te ubranka na butelki.
    A co do pierniczków, ja właśnie miała dzisiaj piec i coś się nie mogę zebrać...
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  9. swietny pomysl z tymi "ubrankami" dla butelek :-) pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymam kciuki Aguś, by Twoje życzenia się spełniły :D
    Udanego tygodnia zatem!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocze świeczniki.
    Oby było tak, jak piszesz. Oby ci co już zapełniają galerie pomyśleli, że życie mają tylko jedno i szkoda go tracić w tak mało sensowny sposób, gdyż tak niewiele nam potrzeba do szczęścia.)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne! :) śliczne i urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe;) przynajmniej nie zmarzną;) na zime w sam raz;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Swietne te kubraczki, i kolor apetyczny:-)) Powodzenia przy realizacji planow:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurczę, ależ Ty jesteś twórcza! Płaszczyki na butelki świetne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne! Tylko szkoda że się ubrudzą świecą.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można dać takie niekapiące i wtedy nie powinno się nic zabrudzić :))

      Usuń
  17. Kolejne zaskakujące DIY :) Brawo kochana,uwielbiam Twoje pomysły!
    Rozmarzyłam się patrząc na Twoją zimę...tego najbardziej brakuje mi w okresie około świątecznym-śniegu.

    Uściski wieczorne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) rozumiem, też mi zawsze szkoda jak nie ma śniegu na święta... Ale dlatego tym bardziej trzeba dekorować świecidełkami domy, wtedy jest świątecznie nawet z nawiązką ;)

      Usuń
  18. Oby, oby, jeszcze mnie jedne zakupy czekają, może nie zostanę stratowana w centrum handlowym. Jestem fanką zakupów online, listonosz całkiem całkiem to miło mu się drzwi otwiera, hihi.
    U mnie też jeszcze nic nie pieczone, może w tym tygodniu podumam co by tu pysznego przygotować na święta.
    Wdzianka na świeczniki urocze. :)
    Buziole :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jutro spróbuję coś zakupić na jakieś słodkości, obiecałam małemu, więc nie moge odpuścić. oj nie lubię też sklepów w tym czasie, urwanie głowy..

      u mnie listonorka, no i kurka nie w moim typie ;P

      Usuń
  19. Aguś i ponownie zadziwiasz... wiesz, że ja też kocham wełnę i jak widzę te świeczniki to buzia mi się śmieje:) świetne klimatyczne fotki! :)
    ja też jeszcze nic nie upiekłam... w pierwszej kolejności będą pierniki, bo muszą odstać swoje. buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jutro może kupie ze 2 kilo cukru i 2 kilo mąki, 10 jaj i zobaczymy ;P

      Usuń
  20. Mama mojego M.obdarowywuje mnie zawsze pucha domowych piernikow.... adwentowy prezent ;-)
    Superowe swiecowe kubraczki ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie też trochę liczę , że dostanę od taty...:P

      Usuń
  21. ja dopiero tez zacznę, ale nie pierniki, u nas szop, sadlaczki i rumasznice :), najchętniej pieczenie zostawiłabym na sam koniec (bo nie wierzę sobie i pewnie wszystko zjem ;), ale niestety szef z Francji przyjeżdża i prosił o te ciacha...niestety mam zbyt słabe serduchu i chyba asertywność, choć pół roku zwodziłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jej, ale cuda wypiekasz!! egzotyczne takie!!! A szefunio pewnie lubi zjeść, jak każdy Francuz ;) A czym Ty kochana się zawodowo zajmujesz, bo ciekawość mnie teraz zjada?;)))) oczywiście uszanuję, jak przemilczysz odpowiedź ;))

      Usuń
  22. Te sweterki dla swieczek boskie:)
    ja tez nie moge cos sie zabrac za pieczenie...ciagle cos innego wpada...nie wiem czemu tak sie dzieje, ale bedze musiala sie jakos ogarnac;))
    Nie chcialabym wpasc w bezsensowny wir, tylko znalezc na wszystko odpowiedni czas...mam nadzieje, ze sie uda....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już nawet zakupy ciastkowe poczyniłam, to znaczy półprodukty...ale piekarnik ciągle zimny...
      ;)

      Usuń
  23. Agusia ...piekne zrobilas te swieczniki :)))
    A jesli chodzi o karpia ...to daje mu wolnosc ... nie pzrepadam za nim ...:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Love it Agniezska - wish I could knit:))

    OdpowiedzUsuń
  25. love it :) ja niestety nadal nie czuje tej goraczki przedswiatecznej :(( Za to czuje goraco od lezacego na mnie calymi dniami synka :( nic nie jestewm w stanie zrobic :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) to chyba i tak warte wszystkich świąt razem ;))) zdrówka Wam życzę :))

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature