Już druga niedziela adwentu. Szybko zleciało, a ja ciągle przeglądam przepisy i nie mogę się zabrać za pieczenie. Zamiast pierników, mam brązowe wełniane świeczniki ;)
oby ten drugi tydzień był jeszcze bardziej świąteczny,
oby ludziska nie tracili jeszcze głów w pogoni za karpiem,
oby mróz nie zmroził zapału
i oby wreszcie udało mi się coś upiec....
love
agnieszka
swieczniki w plaszczykach ,wspanialy pomysl:P na zime w sam raz:P
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie marzną;)
UsuńMiłej niedzieli kochana**
ale boskie..
OdpowiedzUsuńi po raz kolejny zła jestem na siebie, że nie potrafię dziergać na drutach!!! jakoś moje paluszki tego nie potrafią pojąć... sztywne jak drągi... no i o co "kaman" z tymi oczkami... nie to zajęcie jeszcze nie dla mnie... może jak będę babcią to samo przyjdzie i zacznę dziergać szale i skarpety za wszystkie te lata co starłam się oswoić z drutami i jakoś nie wychodziło =)
OdpowiedzUsuńA Twoje kubraczki pierwsza klasa! Genialny recykling butelek :D Zdolna Kobitka z Ciebie =*
Buziole i cudownej niedzieli =*
nic się nie marnuje ;))
UsuńAle cudeńka i w jednym z Twoich ulubionych kolorów :) Widzę też w tle śliczne, malutkie buteleczki ;) Gotowanie, pieczenie, oj ciężko mi się zebrać, a miałam w planach świąteczne pierniczki ;) Tymczasem właśnie zbieramy się na kołobrzeskie Mikołajki, będzie sama Majka Jeżowska, oj już widzę moją przeszczęśliwą Zośkę ;)
OdpowiedzUsuńCałusy
P.S.U nas dzisiaj piękne słońce więc myśli zdecydowanie optymistyczne! Trzymaj się ciepło!Całusy.
:) bystre oczko :))
Usuńpiękne- uwielbiam wszelkie otulacze:) a Twoje wyglądają cudnie w tym magicznym kąciku:)buziaki ♥♥♥
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! super :)
OdpowiedzUsuńJakie oryginalne , świetne i w brazach ...
OdpowiedzUsuńKubraczki czaderskie! Baaardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńOd razu cieplej!
OdpowiedzUsuńCzy jest jakaś dziedzina w której nie jesteś uzdolniona? :)
Cokolwiek zrobisz wychodzi przepięknie!
oj, dzięki, po prostu tak już mam, że wszystkiego lubię spróbować :P czasem wychodzi, czasem nie ;P
UsuńW galeriach handlowych już dzikie tłumy, aż strach pomyśleć, co będzie w ostatni weekend. Ja na szczęście będę wtedy daleko :)
OdpowiedzUsuńTy to pracowita i zdolna osóbka jesteś. Fajne te ubranka na butelki.
A co do pierniczków, ja właśnie miała dzisiaj piec i coś się nie mogę zebrać...
Miłej niedzieli!
I co, upiekłaś coś?... Ja może w tygodniu...
Usuńswietny pomysl z tymi "ubrankami" dla butelek :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki Aguś, by Twoje życzenia się spełniły :D
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia zatem!!!
Urocze świeczniki.
OdpowiedzUsuńOby było tak, jak piszesz. Oby ci co już zapełniają galerie pomyśleli, że życie mają tylko jedno i szkoda go tracić w tak mało sensowny sposób, gdyż tak niewiele nam potrzeba do szczęścia.)
dokładnie tak...
Usuńpiękne! :) śliczne i urocze :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe;) przynajmniej nie zmarzną;) na zime w sam raz;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Swietne te kubraczki, i kolor apetyczny:-)) Powodzenia przy realizacji planow:-)
OdpowiedzUsuńKurczę, ależ Ty jesteś twórcza! Płaszczyki na butelki świetne!
OdpowiedzUsuńPiękne! Tylko szkoda że się ubrudzą świecą.
OdpowiedzUsuń:*
można dać takie niekapiące i wtedy nie powinno się nic zabrudzić :))
UsuńKolejne zaskakujące DIY :) Brawo kochana,uwielbiam Twoje pomysły!
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się patrząc na Twoją zimę...tego najbardziej brakuje mi w okresie około świątecznym-śniegu.
Uściski wieczorne.
:) rozumiem, też mi zawsze szkoda jak nie ma śniegu na święta... Ale dlatego tym bardziej trzeba dekorować świecidełkami domy, wtedy jest świątecznie nawet z nawiązką ;)
UsuńOby, oby, jeszcze mnie jedne zakupy czekają, może nie zostanę stratowana w centrum handlowym. Jestem fanką zakupów online, listonosz całkiem całkiem to miło mu się drzwi otwiera, hihi.
OdpowiedzUsuńU mnie też jeszcze nic nie pieczone, może w tym tygodniu podumam co by tu pysznego przygotować na święta.
Wdzianka na świeczniki urocze. :)
Buziole :***
ja jutro spróbuję coś zakupić na jakieś słodkości, obiecałam małemu, więc nie moge odpuścić. oj nie lubię też sklepów w tym czasie, urwanie głowy..
Usuńu mnie listonorka, no i kurka nie w moim typie ;P
Aguś i ponownie zadziwiasz... wiesz, że ja też kocham wełnę i jak widzę te świeczniki to buzia mi się śmieje:) świetne klimatyczne fotki! :)
OdpowiedzUsuńja też jeszcze nic nie upiekłam... w pierwszej kolejności będą pierniki, bo muszą odstać swoje. buziaki
jutro może kupie ze 2 kilo cukru i 2 kilo mąki, 10 jaj i zobaczymy ;P
UsuńMama mojego M.obdarowywuje mnie zawsze pucha domowych piernikow.... adwentowy prezent ;-)
OdpowiedzUsuńSuperowe swiecowe kubraczki ♡
Ja w sumie też trochę liczę , że dostanę od taty...:P
Usuńja dopiero tez zacznę, ale nie pierniki, u nas szop, sadlaczki i rumasznice :), najchętniej pieczenie zostawiłabym na sam koniec (bo nie wierzę sobie i pewnie wszystko zjem ;), ale niestety szef z Francji przyjeżdża i prosił o te ciacha...niestety mam zbyt słabe serduchu i chyba asertywność, choć pół roku zwodziłam :)
OdpowiedzUsuńjej, ale cuda wypiekasz!! egzotyczne takie!!! A szefunio pewnie lubi zjeść, jak każdy Francuz ;) A czym Ty kochana się zawodowo zajmujesz, bo ciekawość mnie teraz zjada?;)))) oczywiście uszanuję, jak przemilczysz odpowiedź ;))
UsuńTe sweterki dla swieczek boskie:)
OdpowiedzUsuńja tez nie moge cos sie zabrac za pieczenie...ciagle cos innego wpada...nie wiem czemu tak sie dzieje, ale bedze musiala sie jakos ogarnac;))
Nie chcialabym wpasc w bezsensowny wir, tylko znalezc na wszystko odpowiedni czas...mam nadzieje, ze sie uda....
ja już nawet zakupy ciastkowe poczyniłam, to znaczy półprodukty...ale piekarnik ciągle zimny...
Usuń;)
Agusia ...piekne zrobilas te swieczniki :)))
OdpowiedzUsuńA jesli chodzi o karpia ...to daje mu wolnosc ... nie pzrepadam za nim ...:)))
Ja też nie jadam... ale inne rybki owszem ;)
UsuńLove it Agniezska - wish I could knit:))
OdpowiedzUsuńlove it :) ja niestety nadal nie czuje tej goraczki przedswiatecznej :(( Za to czuje goraco od lezacego na mnie calymi dniami synka :( nic nie jestewm w stanie zrobic :(
OdpowiedzUsuń:)) to chyba i tak warte wszystkich świąt razem ;))) zdrówka Wam życzę :))
Usuńsublime!!!
OdpowiedzUsuń