W październik wyruszam w nieco niecodziennych dla mnie barwach, to znaczy z kroplą radosnego oranżu.
Szukałam inspiracji, żeby pstryknąć coś z natury, jak się to mówi, ale oprócz paru pomarańczowych dyń wokół mnie, nic nie było tak prawdziwie pomarańczowe. Bo pomarańcze, dla tych którzy sięgają pamięcią, to przecież dopiero święta ;) No wiec musiałam złożyć ofiarę z siebie. I oto jestem, w odmienionej październikowej wersji, z pomarańczem na paznokciach i wokół szyi. I wiecie co?? Jest okey :))
Zatem moja pomarańczowa wersja jesieni w zabawie wg Home Sweet Home...
Szukałam inspiracji, żeby pstryknąć coś z natury, jak się to mówi, ale oprócz paru pomarańczowych dyń wokół mnie, nic nie było tak prawdziwie pomarańczowe. Bo pomarańcze, dla tych którzy sięgają pamięcią, to przecież dopiero święta ;) No wiec musiałam złożyć ofiarę z siebie. I oto jestem, w odmienionej październikowej wersji, z pomarańczem na paznokciach i wokół szyi. I wiecie co?? Jest okey :))
Zatem moja pomarańczowa wersja jesieni w zabawie wg Home Sweet Home...
Wish you happy & colorful october
love
agnieszka n.
P.S.
Witam serdecznie wszystkich nowych na moim blogu :))
Domyślam się, że przywędrowaliście od Uli, co sprawiło, że jestem ogromnie szczęśliwa
i za co pięknie Uli dziękuję :)
Miałam Cię na liście blogów, ale nie było mnie u Ciebie w obserwujących, dziwne, ale już się dopisałam.
OdpowiedzUsuńLubię takie pomarańczowe lakiery, u mnie jakoś mało jesiennych akcentów w domu, myśląc o wiośnie zasadziłam wczoraj cebulki w ogrodzie ;)
Moje czekają na wciśnięcie w ziemię :)) MOże dzisiaj...
UsuńSuper orange :) paznokcie jak malowane :) a Byłaś już u mnie? Widziałaś serducho Basiowe? :)) buziaki
OdpowiedzUsuńBYłam kochana :)) I o półeczce wspomniałam, bo mi się bardzo podoba ;)
UsuńDziewczyny jesteście naprawdę niesamowite... Świat jednak jest piękny! A świat to przecież ludzie!!! :)
UsuńOrange w Twoim wydaniu bardzo mi się podoba:) paznokcie ekstra i ta biała dynia w ręku!
OdpowiedzUsuńtez taką chcę:) ale jak kupowałam, były tylko te pomarańczowe.
uściski
:) hello moja kochana ;) a masz ogród?? albo u kogoś miejsce żeby posadzić???
Usuńnie ma co liczyć na sklepy, tą odmianę trudno kupić, królują te kolorowe, ewentualnie białe, ale większe i gładkie, a te są wyjątkowe :))) Kup nasionka i posadź ;)
ściski
wysłałam Ci maila ;) zerknij :)
UsuńAguś jesteś kochana!!!:****
Usuńmoja mama ma ogródek , więc pewnie u niej posadzę:)))
no właśnie takich cudnych to ja jeszcze nie widziałam... nie wiem co powiedzieć... masz dobre serducho, wiesz?:*
ściskam mocno
Ja też chyba zasadzę sobie taką odmianę, ciekawe czy dostanę nasionka u nas..
UsuńGosiu na allegro zobacz. odmiana nazywa się Baby Boo ;)
UsuńWiem, wiem, na pewno sprawdzę, kiedyś na działce posadziłam dynie ozdobne i olbrzymie i obrodziły tylko te ozdobne :)
UsuńWow! Jaki super zestaw! :)) I biała dynia...:) A ja też mam pomarańcz na paznokciach od wczoraj...;) - musiałam sobie zafundować chociaż jakiś drobny energetyczny akcent... Ściskam!
OdpowiedzUsuńHaha, to zabawnie z tym lakierem:)) i rzeczywiście dodaje pałera;)
UsuńPodoba mi się.)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
Usuńkolor super, nie dla mnie, ale Tobie całkiem w nim do twarzy :)
OdpowiedzUsuńA widzisz, zawsze jest dobry czas na eksperymenty:)
UsuńPodobaja mi sie Twoje propozycje pamaranczu-bardzo ciekawe zdjecia.
OdpowiedzUsuńWitaj:) cieszę się:)))
UsuńWiesz co, Agnieszka? Ty jesteś, jak Midas- co weźmiesz w ręce, zamieniasz w złoto...
OdpowiedzUsuńTo niezwykły dar..
Oj Basiu, żeby mi tylko ośle uszy nie urosły!!!!
Usuń;)
Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia! Białą dynię też postaram się posadzić, bo jest piękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wiesiu, dziękuję :) te dynie są naprawdę urocze. Posadziłam je w tym roku pierwszy raz i sama nie wiedziałam jak duże urosną, haha, na zdjęciach ta perspektywa zawsze jest inna:))))
UsuńPozdrawiam:)
Hej, jestem 13 obserwatorką, ale w pecha w tym przypadku nie wierzę, bo mimo, że przypadkiem, to znalazłam szczęśliwe miejsce. Ściskam mocno i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńHello Hanuszko!! Ja lubię trzynastkę, mój syn urodził się trzynastego ;)
UsuńSwietna pomaranczowa sesja :-) Uwielbiam ten kolor i wszelkie jego odcienie.
OdpowiedzUsuńDzięki, od Ciebie to ogromny komplement:))) bo Twoje artystyczne oko bardzo cenię:)))
UsuńPiękny pomysł na jesień. Jestem tu pierwszy raz i zostanę , jeśli pozwolisz :):)
OdpowiedzUsuńPiękne dynie. Już zapisałam zdjęcie z nazwą odmiany.. może kiedyś gdzieś znajdę:)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Witaj, oczywiście że zostań, super:)))
UsuńWiduję Cię na fb, u Ani i Syl;)
W moim miasteczkowym sklepie ogrodniczym, jak szukałam tych nasion, robili wielkie oczy i ciągle powtarzali, że nie ma takich, że te białe zadarzają się w tych mieszankach dyń ozdobnych. Ja swoje, że nie chcę kolorowych i purchlastych, tylko białe i wszystkie takie same...cóż, nie działało...znalazłam na allegro;)
Ściskam.
Piekne paznokietki no i oczywiscie biala dynia:))) A ja szukam i szukam i moze w koncu ja dorwe na targu:)))
OdpowiedzUsuń:) dzięki:)) kolorek dla mnie zupełnie odlotowy. Raczej nie lubię się rzucać w oczy, ale czego się nie robi dla stylizacji, hihi :))))
UsuńPs: mimo to jeszcze kolorek na pazurkach mam... ;)
wow :) biała dynie, śliczna :) pierwszy raz się z taką spotkałam:) cudowne są twoje kolory jesieni :)
OdpowiedzUsuńHej pa_ulinko:))) mam jeszcze w zanadrzu baaardzo dyniową sesję:))) postaram się znaleźć chwilkę, żeby napisać post:)))
UsuńPozdrawiam jesiennie;)
Agnieszka :) to ja czekam na tą sesję:) muszę ci się przyznać, że dopiero dziś znalazłam twojego bloga i jestem nim zachwycona, super jest :) jeśli mogę zostanę tu na dłużej :) pozdrawiam
UsuńCudowna sesja!!! A dynie obłędne...Nigdy takich na "żywo" nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńU mnie też dyniowo, ale tradycyjnie :)
Pozdrawiam cieplutko!
Dziękuję kochana. Właśnie obfotowałam małą jesienno-dyniową aranżację stołu, więc w następnym poście będzie baaardzo dyniowo;)
UsuńA byłam dziś w ogrodniczym i tam takie kolosalne pomarańczowe dynie!!!! Kolosy!!!
Ściskam:)))
koniecznie musze sopie zakupic pare białych dyn.. bo pomarańczowe do niczego mi nie pasują ;)
OdpowiedzUsuń