Witajcie :)
Na stole rozgościł się u mnie mały wielobarwny akcent...
Dotychczas jakoś broniłam się przed nim, bo przecież jestem taka niechętna kolorom, ale po powrocie z kiermaszu, oceniłam, że dobrze będzie przełamać monotonię dwubarwnego domu.
No i jesień... pierwsze dynie, które urwałam wczoraj dobitnie o tym świadczą...
Pozdrawiam Was ciepło,
miłego czwartku****
***
Kolorowa porcelana to tradycyjnie opolski wyrób, niegdyś dostępny w Cepelii. Dziś już coraz rzadziej spotykany, gdyż jak to już bywa z tego typu czasochłonnym rękodziełem, wypierane jest ono przez dużo tańsze masowe produkty.
Jeśli jednak bylibyście zainteresowani jakimkolwiek elementem zastawy stołowej - dzbankiem, kubkiem, talerzem, filiżanką - to piszcie na maila szkaagnie@gmail.com. Z przyjemnością wykonamy dla Was taki malunek na białej porcelanie:)
***
hej Agusiu:*
OdpowiedzUsuńjest przecudna...i właśnie dlatego, że malowana ręcznie jest taka wyjątkowa:) ach te Twoje małe białe dyńki! uwielbiam je:)
moje niestety spleśniały... chciałam odratować, ale było za późno i poszły jakiś czas temu do śmieci... a miałam dać mamie nasionka. Może kiedyś je jeszcze znajdę:) pamiętam Twoją paczuszkę i bardzo dziękuję za to...:*
dobrego dnia
to szkoda... trzeba było mimo wszystko wydłybać nasionka i wysuszyć, może by się przyjęły...
UsuńDynie białe, śliczne, porcelana również, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjestem za taki kolorowy akcent - super pomysl :)))
OdpowiedzUsuńPorcelana cudna, a dynie moje ulubione, niestety w tym roku spóźniłam się z wysiewem , mam nadzieję że gdzies je zakupię :) pozdrawiam serdecznie i czekam na nowości w sklepiku, Sylwia
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale jakoś rzadko je widzę w sprzedaży... dużo jest za to kolorowych i różnokształtnych :P
Usuńbardzo lubie i mi sie podoba,chociaz mialam taki czas,ze wszystko wymienilam w szafkach na biala porcelane,to takie perelki tez sie u mnie znajduja i jeszcze znajda w moich czelusciach:P
OdpowiedzUsuńja identycznie:) Teraz czasem właśnie mam ochotę na odrobinę szaleństwa w takich właśnie dodatkach:)
Usuńpiekne !
OdpowiedzUsuńmozna znać cenę i wymiary ?
avrea73(at)gmail.com
pozdarwiam
podesłałam ;)))))
Usuńpiekne barwne kwiateczki :O)
OdpowiedzUsuńprezentuje sie ladnie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne naczynia:) Własnie wczoraj spacerując ulicami Wrocławia natknęłam się na Cepelię. A tam same cuda, między innymi porcelana z tym wzorem (nie wiem czy identycznym, ale na pewno łudząco podobnym). Jest przepiękna. Pozdrawiam czwartkowo i słonecznie:)
OdpowiedzUsuń:)))) każdy kawałek porcelany jest nieco inny :))
Usuń"nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy..."
Każdy dekoruje po swojemu, jedynie trzymając się zasad kompozycji i kolorystyki. Opolski wzór ma swoje kolory, każda kompozycja, każdy element ma swoją nazwę i artysta może rysunek rozebrać na czynniki pierwsze tłumacząc z czego się składa... Tym, co wyróżnia tę porcelanę jest też to, że wzór jest pełny i zajmuje prawie całą powierzchnię, występują charakterystyczne wianuszki, palemki, paprotki, ślimaczki..... dużo tego ;))))) Wzór taki wypracowała sobie Cepelia właśnie bazując na opolskich kroszonkach (czyli jajkach wielkanocnych) i pierwsze porcelany były wykonywane nawet zbliżoną do kroszonkarskiej techniką, a mianowicie wzory były wydrapywane na uprzednio pomalowanej porcelanie. Żmudna praca, wyceniana bardzo wysoko. Dziś już tak się nie robi.
Pozdrawiam ciepło:))))))
Agnieszko to wszystko jest bardzo, bardzo ciekawe. Zawsze ogromnie podziwiam tego typu sztukę, mam w domu trochę ręcznie malowanej porcelany, po dziadkach - Włocławek. Brązowy i niebieski . I gdyby nie względy finansowe - wczoraj na pewno w tej Cepelii dokupiłabym coś z kolorowej porcelany. Ale co się odwlecze to nie uciecze:)Będziesz mieć cudowne naczynia i porcelanę w ofercie sklepu:)
Usuńw ofercie sklepu jej nie będzie. Jeśli ktoś ma ochotę, to mogę przyjąć zamówienie mailowo:))))
UsuńPiękne talerze! Ale jeszcze piękniejszą rzeczą jest mieć taki talent i tworzyć takie cuda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
dreamyalex.blogspot.com
Bardzo fajny kolorowy akcencik :)
OdpowiedzUsuńAga, a kolorystyka taka jak w prezentowanych powyżej, czy przewidujesz jakieś modyfikacje?
OdpowiedzUsuńJa osobiście zamawiam do sklepu czarny rysunek.
UsuńTaki tradycyjny opolski wzór ma zawsze takie kolorki. Ciężko prosić panią z czterdziestoletnim stażem w takim rysunku o eksperymentalne modyfikacje w kolorze, bo każdy wyrów jest kosztowny. Ale wszystko zależy, czy są na coś odbiorcy ;)))) Więc jeśli życzyłabyś sobie w nieco innych odcieniach, musiałabym to skonsultować i pewnie na zamówienie jest taka możliwość. Muszę jednak zaznaczyć, że farby naszkliwne są dosyć specyficzne i nie wszystke kolory nadają się do tego typu rysunku. Czekam ewentualnie na indywidualne zamówienia:))
*****
Ale piekna ta porcelana. Z tymi malenkimi dyniami wyglada cudnie;) Milego dnia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa mna tez zaczynaja chodzic kolory... a to tu a to tam sie pojawiaja :) Przcudne te reczne malowidla! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam taką, mam:) W spadku rodzinnym - całe mnóstwo:) Najstarsze naczynie jest z 1978:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTo prawdziwy skarb!
Usuń:)))) mają już pewnie nieco inne kolorki;)))) bo i czas na nie podziałał i barwniki były kiedyś inne:)))) Dzisiejsza porcelana opolska ma inny odcień czerwieni i pomarańczy:))
pozdrawiam****
:):)
UsuńDokładnie, naczynia sprzed lat mają mniej wyraźny wzór i inne odcienie kolorów:) I widać, na tych najstarszych upływ czasu:) Ale i tak są piękne!
Pozdrowienia:):):)
Jaka precyzyjna robota ... takie cuda powinny mieć swoją wartość ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
a ja chcę takie białe dynie buuuu
OdpowiedzUsuń:)
trzeba sadzić :))))
UsuńPiękna !!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorystyka półmisków.No i te dynie-cudne :)
OdpowiedzUsuńbaby boo .....ZAPOMNIAŁAM SOBIE POSADZIĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a w zeszłym roku mi się nie popisały za bardzo !!!!!! porcelana piękna też takie wzorki mnie urzekają :)
OdpowiedzUsuńmoje coś się nie popisały w tym roku...mało ich ;)
UsuńPiękna porcelana i dynie pięknie się na niej prezentują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przepiękne!
OdpowiedzUsuńnie wiem co fajniejsze, piękna porcelana, czy te malutkie, białe dynie?
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Porcelana cudna i jeszcze te dyńki. Pięknie się razem prezentują.
OdpowiedzUsuńależ słodkie dyńki!! mi znowu żadne się nie uchowały... normalnie jakies fatum...
OdpowiedzUsuńa porcelana oczywiście cudna♥
ale u mnie tez kiepsko w tym roku... może kilka będzie;)
UsuńJejku, ja się zastanawiam jak to można takie malusieńkie elementy tak precyzyjnie namalować - to jest talent!!!! Naczynia są śliczne - zwróciłam na nie uwagę już przy zdjęciach z kiermaszu - bo nie sposób ich nie zauważyć!
OdpowiedzUsuńJa dyniek ozdobnych jeszcze nie mam w domu...ani wrzosów...za to dynia na talerzu non stop - dziś hinduskie curry z dynią i kurczakiem :)
no ale Ty przecież malujesz takie różności, więc dla Ciebie to chyba nie byłoby takie trudne?:)) Może spróbujesz??:)))
UsuńJakoś nie lubię dyni na talerzu...
***
nieee, no coś Ty! Takie precyzyjne tyciuteńkie malunki nie dla mnie ...:) Na razie ograniczam się do malowania okładek notesów :P
UsuńA dynia na talerzu? Kochana, spróbuj :) Hokkaido, żadną inną....
Czlowiek nie moze sie zdecydowac czy biala, albo niebieske filizanke kupic, a Ty tutaj juz kolorowe cuda pokazujesz ;)))
OdpowiedzUsuńUsciski
:))) kolorowe też ładne;)
Usuńach tylko się zachwycać, tyle mi zostało:)
OdpowiedzUsuńjeeeeeeeeeeeeeeeeee biale dynie, a u nas ni ma :P Piękna ta porcelana, ale w moim domu waliłaby chyba trochę za bardzo po oczach ;)) Całuski
OdpowiedzUsuń:P ja czasem lubię, na czymś zatrzymać oko ;)
UsuńPiękna porcelana!
OdpowiedzUsuńA takie dyńki muszę gdzieś wypatrzyć i sobie sprawić. Cudne!!
Pozdrowionka
Jakie zgrabne dynie! :) Wczoraj zakupiłam do mieszkania wrzosy, teraz chyba już czas poszukać gdzieś dyni. No, bo jak robić jesienny klimat to na całego nie? :))
OdpowiedzUsuńbuźki :)
ja jeszcze nie robię... to znaczy powolutku, bo jakoś jeszcze nie mam klimatu...
UsuńPiękne są te naczynia. Oj mogłabym mieć u siebie jakiś jeden element z zastawy i do tego połączenie z białą porcelaną... No ale w ten mój bałagan nie ma co na razie takich cudeniek sprowadzać :)
OdpowiedzUsuńtak, jeden, dwa takie talerze plus biała porcelana - efekt gwarantowany. Sama własnie tak kombinuję ;)
UsuńPiękny akcent, a dynie cudne po prostu :)
OdpowiedzUsuń