Sobota, niedziela... Dni, kiedy wszyscy są wokół, na wyciągnięcie ręki. Ale z samego rana panuje błoga cisza.
Powoli popijam kawę, nic mnie nie goni, zdążę...
Chociaż lubię, kiedy wszyscy się budzą, powoli dom nabiera życia, gwaru, roszczeniowego :
co dzisiaj na śniadanie??? Lubię.
Chrupki? Dżem z czarnej porzeczki? Rogal z ciasta francuskiego...
I kawa. Obowiązkowo.
Powoli popijam kawę, nic mnie nie goni, zdążę...
Chociaż lubię, kiedy wszyscy się budzą, powoli dom nabiera życia, gwaru, roszczeniowego :
co dzisiaj na śniadanie??? Lubię.
Chrupki? Dżem z czarnej porzeczki? Rogal z ciasta francuskiego...
I kawa. Obowiązkowo.
Lustro, właśnie w czarnej wersji, bo tak lubię, chociaż stalowe też ładnie wyglądało. Ale powiesiłam to. Pasuje mi.
Tym samym nadgryzam na blogu nowości do sklepu, nad którymi właśnie pracuję;)
***
Takiej stop klatki Wam dzisiaj życzę!
Na chwilę, żeby złapać oddech i zobaczyć siebie w tym wszystkim.
love
Tym samym nadgryzam na blogu nowości do sklepu, nad którymi właśnie pracuję;)
***
Takiej stop klatki Wam dzisiaj życzę!
Na chwilę, żeby złapać oddech i zobaczyć siebie w tym wszystkim.
love
Miłego Dnia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Grażynko miłego!!
UsuńLustro!!!Jestem zachwycona!Z niecierpliwością czekam na nowości!
OdpowiedzUsuńPięknego dnia;*
o! tak mi miło!!! cudowna wiadomosć, że Ci się podoba Matro:)))) Będą jeszcze inne ;)))
UsuńPiękne chwile... twój dom wydaj się taki NIE POLSKI (to komplement rzecz jasna)...no i ten umiar, który umiesz zachować - godne pozazdroszczenia :)...Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale dla mnie te foty są takie cudnie egzotyczne, przywodzą mi na myśl domy gdzieś na czarnym ladzie, może "białe" RPA, jasne białe ściany, łuki, egzotyczna czerń, plecione kosze, krople żywej zieleni e donicach, czarna skórzana kanapa z wzorzystym pledem, rzeźba....WOW
OdpowiedzUsuńAna, komplement łyknęłam, zagryzłam rogalem, popiłam kawą i to lepsze niż jakakolwiek pigułka szczęścia! Na cały dzień! Dzięki:) Przyznam, ze Twoje skojarzenie są... niecodzienne ;) I przemiłe!!!
Usuń<\:*
W takim razie cieszę się, że je "łykasz" - bo ja tak mogę ciągle :P A w takich nieoczywistych "afrykanskich" klimatach zdecydowałam się zrobić sypialnię - więc będę Cię podglądać ile wlezie :)
Usuńwiesz o pewnej stop klatce to ja napisałam przed sekundą post u siebie, chociaż w moim wykonaniu, to taka stooooop klatka ;)
OdpowiedzUsuńLustro cudne, ofkors ;)))
Miłego weekendu:***
vikuś, zgubiłam Twojego drugiego bloga z listy... podaj proszę namiary :)
Usuńvikovo.blogspot.com
Usuń:)
marzy mi się taka lampa, jaką masz w kuchni:)
Usuńcudna!
Ja tez lubie poranki.Kawa po lewej okno z widokiem na Wisle po prawej;)
OdpowiedzUsuńMamy przyjemne 17 stopni...ahh cudnie
..u nas chyba cieplej..
UsuńOj ja cie, ale fajne to lustro. Z niecierpliwością czekam na inne nowości. Miłej soboty :)
OdpowiedzUsuń:))) jak fajne, to baaardzo się cieszę:))))
UsuńTak wlasnie dzisiaj bedzie, cudna pogoda, niebo bez jednej chmury, leniwe popijanie mojej ukochanej waniliowej kawy z mlekiem, blogowe nowosci, psy drzemiace po porannym spacerze, gotwanie obiadu, cieszmy sie sobota sierpniowa, jeszcze trwa lato! :))
OdpowiedzUsuńlubię wanilię :)
UsuńMiłego ;) a zdjęcie z piórkami jest boskie!
OdpowiedzUsuńdzięki Żanet:))
Usuńco to na pierwszym zdjeciu jest?,bardzo mnie zaciakiwalo i kocyk tez ciekawy na kanapie widze:Pmy tez dzisiaj wpolna poranna kawa -obowiazkowa plus sobotnie wspolne sniadanie i rozstanie na pare godzin ,niestety nie ma wolnej soboty,kazde z nas ma cos do zalatwienia albo do zrobienia,tak bywa od czasu do czasu w soboty ale coz,czasem jest potrzebne urozmaicenie heeee:P
OdpowiedzUsuńMILEGO DNIA!!
czy o to chodzi???: http://agnethahome.blogspot.com/2013/08/diy-art-wire.html
UsuńBo reszta zdjęcia to nasz kanapowy podłokietnik i indyjska szafeczka:)))) A pledzik to pikuś w porónaniu z Twoimi!!! na które zachorowałam od pierwszego wejrzenia!
Ja też zaraz biegnę do pracy. Wszyscy już nakarmieni, trzecia kawka w dłoń i ruszam do warsztatu:))) Także leniuchowanie nie wchodzi w grę ;P
Miłego!
wlasnie o to ,nio bomba prawdziwa ,to cos dla mnie ,obraz tez swietny!!!
Usuńwlasnie o to ,nio bomba prawdziwa ,to cos dla mnie ,obraz tez swietny!!!
Usuńwlasnie o to ,nio bomba prawdziwa ,to cos dla mnie ,obraz tez swietny!!!
Usuńojej ile razy sie to wkleilo hiiii
UsuńU mnie teżpóki co leniwie... Starsze dzieciaki zostały u babci na nocowanie, Franuś drzemie, a my z mężem pobiegaliśmy po rosie i zjedliśmy nieśpieszne śniadanko na tarasie... Cudowne chwile...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Kochana :)
:))) ta poranna letnia rosa to na długowieczność i urodę ponoć dobrze robi ;))))))
UsuńMy tak dla zdrowia;))
Usuńale jakaś metafizyka tez w tym jest ;)
UsuńUwielbiam takie niespieszne weekendowe chwile...
OdpowiedzUsuńChoć u mnie nigdy nie zdarzają się przed 9.00...;))
Dobrego dnia Aga!
:)))) jak weekend, to weekend:)))
UsuńJa lubię ciche poranki:))))
Miłego dnia Kasieńko!
Ojej, teraz tak patrzę, że pomyliłam avatarki z odpowiedzią! Sorki Maddie! I słoneczka dużo życzę******
UsuńOjej, teraz tak patrzę, że pomyliłam avatarki z odpowiedzią! Sorki Maddie! I słoneczka dużo życzę******
UsuńAleż dzisiaj u Ciebie błogo Agnieszko, i fotki cudne. Przedpokój z lustrem skojarzył mi się z Marokiem. Piękny!! Ja też uwielbiam takie poranki, czasem mi się zdarzają, bo Mały śpi przeważnie do ósmej, więc nie jest źle.
OdpowiedzUsuńDo tego u nas dzisiaj słoneczko**
Pozdrawiam ciepło
o, to pięknie!!! Uwielbiam te klimaty, zachwycają mnie marokańskie hotele...jej, jak ja lubię je oglądać.... :))))
UsuńLustro jest fantastyczne:) Uwielbiam takie klimaty:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńchociaż już 11-sta godzinka to i tak życzę Ci Aguś pięknego dnia ♥♥♥
OdpowiedzUsuńdzięki i wzajemnie, miłej niedzieli!
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia. Buziaki
OdpowiedzUsuńmiło, dziękuję*
UsuńU mnie już dawno takiej ciszy i spokoju nie było,jak dzisiaj.O 9.00 leżałam jeszcze w łóżku a powinnam już z psem na spacer lecieć i po bułki do sklepu...ale nie dziś. Dziś miałam ochotę poleżeć i nigdzie się nie spieszyć :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia kochana :*
też tak czasem mam, że powinnam, ale mimo to robię inaczej...:)
UsuńLovely lovely lovely!!!
OdpowiedzUsuńWishing you an amazing saturday, Agi.
Pozdrawiam
Marketa
thaks:)) have a nice day!
Usuńja uwielbiam weekend od 14 w sobotę kiedy to na prawdę wszystko zwalnia...i niedzielę uwielbiam...ciszę, spokój, ulice.bez gwaru...
OdpowiedzUsuńlustro super...czarny fajnie kontrastuje.
cudownego weekendu:*
a ja co do niedzieli to mam mieszane uczucia....
UsuńPiękne zdjęcia, piękne przedmioty, piękne wnętrza... cudowny klimat i wspaniałe inspiracje :) Mam podobne skojarzenia jak Ana z Wymarzonego Domu :)))
OdpowiedzUsuńciekawe..:)))) dzięki serdeczne**
UsuńOch , lubię te Twoje posty, są takie Twoje, hi hi hi, buziak
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKochana, u mnie gwarno zaczyna się robić już o 5:30! Wstają - Oliwia i kocica. Bieganie, ubieranie, oglądanie bajek. Siebie widzę wtedy w sypialni, w łóżku. A więc po wstępnym "zabezpieczeniu terenu", wracam tam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jej!!! to jakaś kosmiczna godzina na wstawanie! Lubię wcześnie wstać, ale nie w środku nocy!!!! hihi:))
Usuńu mnie rogal croissant ;) z konfitura i drugi z nutella i...kawa...obowiazkowo! wlasnie ja sobie na blogu popijam w aktualnym poscie *smile* Agnieszko to tak jak u ciebie, jak milo. zapraszam
OdpowiedzUsuń:*
miło, a jakże ;)
Usuńa ja wolę herbatę :-) i właśnie od niej zaczynam soboty :)
OdpowiedzUsuńA lustro bardzo interesujące. Mnie się właśnie takie marzy, ale takie naprawdę duuuże.
Miłego dnia! :)
och, takie duuuuże to też mi się marzy:)))))
Usuńoj stop klatkę to ja bedą dopiero mieć za hm.. 10 dni jak przyjadę do pl :)
OdpowiedzUsuńWkońcu oderwę się od tego wszystkiego i odpocznę :)
Bardzo ładne lustro ;)
Buźka i miłego weekendu :)
dzięki*
UsuńBłogo :) cudnie.. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym lustrem:)
OdpowiedzUsuńmiło mi:)
Usuńhej Aguś:* taki spokój i cisza przemawia przez te zdjęcia...
OdpowiedzUsuńniesamowicie wyczarowałaś ten klimat przez zdjęcia. Jakby jeszcze wszyscy spali...tylko Ty i Twój dom:) a to lusterko? jak będzie w nowościach to ja chcę bardzo! już zamawiam:) buziaki
hehe:)))) cieszę się:)))
UsuńU mnie nie ma opcji żeby wszyscy spali a ja nie bo to akurat ja z tych największych śpiochów jestem ;)piękne lusterko i tyle postów do nadrobienia po urlopie - lecę czytać :)
OdpowiedzUsuńwitaj po urlopie:)))
UsuńJa bym chciala zobaczyc siebie w tym wszystkim...ale ostatni tydzien to jakas masakra, dlatego tez nawet nie mam czasu na blogowe wizyty... Jak tylko ochlone, ponadrabiam:)
OdpowiedzUsuńAgusiu lustro bombowe:)))
tak bywa:) Ale po ciężkiej pracy odpoczynek smakuje jeszcze lepiej:)))
UsuńMnie bardziej pasuje stalowe, ale u Ciebie ciemne też wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
marta