Wyobraźcie sobie, ze spotkało mnie właśnie to co Magdę z Impressionen...czyli dodaję zdjęcie, a tu bum...limit...kup sobie jak chcesz coś ludziom pokazać... No a miałam dać rozwiązanie zagadki. Losowanie było, wszystko cacy, zdjęcia porobione, napisany post...no i nic...
Nie mam już dzisiaj siły...nie wiem co tam trzeba porobić... to jakiś żart, czy co??? Przepraszam, ale dziś nic z tego nie będzie...
No nic...
Napiszę, jak zrozumiem w czym rzecz, nie wiem kiedy...
:(((
Nie mam już dzisiaj siły...nie wiem co tam trzeba porobić... to jakiś żart, czy co??? Przepraszam, ale dziś nic z tego nie będzie...
No nic...
Napiszę, jak zrozumiem w czym rzecz, nie wiem kiedy...
:(((
love
agnieszka
Sprawdź jeszcze czy w picassa web jak masz na kompie nie masz jakiś albumów do skasowania, zanim kupisz dodatkową powierzchnię. Poza tym ładujesz zawsze zdjęcia pomniejszone. Prawda? Ogólnie ta dodatkowa powierzchnia nie jest droga jakieś 10 zł na 3 miesiące czy coś takiego. Nie pamiętam dokładnie. Ale masz rację jest to frustrujące.
OdpowiedzUsuńA poza tym tam trzeba jakąś kartą kredytową...jezuniu...no zonk jakich mało...
Usuńpomnuejszone to ile bajtów???
UsuńJa dalam rade, tylko nie wiem na jak dlugo ;)))
OdpowiedzUsuńZ Picasa zmazalam moje zdjecia np. z nieaktualnych Candy. Usuniete zdjecia znikaja z bloga. Pozniej pomniejszylam zdjecia ktore chcialam dodac ponizej 2048x2048
Na poczatku dalej pokazywalo mi, ze nic z tego, ale potem weszly.
Nie martw sie duzo osob ma problemy damy rade :***
No robię to, ale mam nerwy na postronkach...
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie ! Ja mam to samo i tez nie chce mi się smiać.
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie, jest tam troche porad w komentarzach, może pomogą:)
oj, kiepsko to widzę....sprawdzałąm te moje zdjęcia i te z początków bloga niestety e euforii tworzenia zapisane są w jakiś gigantycznych rozmiarach, teraz już nie, ale najwyraźniej zdąrzyłam sobie zaśmiecić.... łech...
UsuńJa mam prawie wszystkie w rozmiarach XXXXXXXXXXl :]
Usuń;D
UsuńMhm,prowadzę bloga tak długo i nie miałam jeszcze takich problemów.Niestety nie po,oge,ale mocno trzymam kciuki,aby wszystko sie pomyślnie rozwiązało.
OdpowiedzUsuńSerdecznie CIe pozdrawiam.
paula ja też nie mogę się nadziwić, no jak to??? od kilku miesięcy dopiero piszę i taki numer?? No widzisz, może to znowu jakiś polski wynalazek...
UsuńOj... postaram się teraz opublikować tego posta...trochę pokasowałam, zobaczę czy się da...
tak słońce , miałam to samo, wywaliłam z picasy podwójne zdjęcia, i z obcych candy i jakieś tak inne potrójne cuda, tylko uważaj co wywalasz, bo Ci poznika z bloga, dawaj na blog pomniejszone zdjęcia a zakupienia 20GB miejsca na picasie to koszt jedynie 5 dolarów, trzeba mieć kartę do płatności za granicą, ale najpierw posprzątaj w "głównym magazynie" :)) na jakić czas jeszcze zyskasz miejsce,
OdpowiedzUsuńuściski!
ok, dzięki, no ale zabawne, bo już pousuwałam sporo, a trzy zdjęcia się nie chcą załadować....
UsuńUluś, a jak duże zdjęcia są ok??? koło 100kB to duże??
100kb to już są bardzo małe. Zwykle zmniejszam na np 600 pixeli dłuższy bok zdjęcia, albo 550, w zależności od kadru, zwykle wychodzi coś w okolicach 330kB. W photoshopie jeśli używasz, to możesz uzyć funkcji save for web i tam zmniejszasz na kB, tylko to kosztem jakości zdjęcia, więc na podglądzie zerkaj do jakiego momentu zdjęcie wygląda ok. Póżniej podkręcisz ostrość i będzie cacy na blog. :)
UsuńMusisz zdjęcia na blogu wymienić na mniejsze i będziesz mieć znowu dużo miejsca. :*
jej...ale to dużo pracy, takie wymienianie.... jeju...spróbuję jeszzce raz załadować posta, jak nie wyjdzie będę walczyć jutro...
UsuńKurcze no to sie zdziwilam...ale na pierwszym blogu mialam chwile taka sytuacje, ale na drugi dzien wrocilo do normy...Nie wiem wiec na jakich zasadach to dziala..:( ale od tej pory staram sie wrzucac mniejsze zdjecia...
OdpowiedzUsuńBuziaki, dobrej nocy..
nie to nie są duże, ja daje od 200-500 KB ja usunęłam za pierwszym razem sporo, bo to jest tak, że jak ładujesz posta a potem zmieniasz zdjęcia albo usuwasz, to tam na picasie one nadal są po 2,3,4 10 razy i robią te kilogramy i robią i się tak zapaskudzi miejsce, że nawet małego zdjęcia na candy wstawić się nie daje.
OdpowiedzUsuńNo próbuj kochana, a jak nic nie poradzisz, to idzie tylko dokupić bo rady nie ma ;)
dobrej nocki:)
ok, dzięki aniele, mam właśnie tak między 100 a 400, ale w tych początkowych postach to i po 3000kB....
UsuńOsobiście nie dodaję zdjęć przez picasa i problemu nie ma, ale fakt najważniejsze to zmniejszać zdjęcia jak juz dziewczyny wspomniały...czytałam kiedyś juz na jakimś blogu gdzie dziewczyna miała podobny problem żeby zdjęcie nie miało więcej niż 1MB.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że sie uporasz...ech limity;(
Pozdrawiam cieplutko
Kurcze, jeszcze mnie to nie dopadło, a mój blog już kilka lat istnieje...
OdpowiedzUsuńHej, mowiac szczerze nie mam pojecia o czym mowicie. Mam album na picasie gdzie wrzucam zdjecia od 2007 roku i nigdy nie mialam z tym problemu. Jezeli bedziecie wrzucac pomniejszone zdjecia, co moze robic automatycznie sama Picasa, mozecie wrzucac zdjec do bolu;) i miejsce wam sie nie skonczy bo Pisaca nie nalicza limitowna zdjecia ponizej 1Mb, moje zdjecia (pomniejszone) zazwyczaj maja okolo 300Kb;)
OdpowiedzUsuńNie trzeba kasowac zadych zdjec, wystarczy tylko wrzucac mniejsze zdjecia, na bloga i tak nie sa potrzebne zdjecia w pelnej rozdzielczosci;)
No a jak ktos nie chce sie w to bawic, to zawsze mozna zalozyc nowe konto;)
Pozdrawiam i powodzenia zycze;)
:(
OdpowiedzUsuńDlatego nieznoszę picasy i nie dodaję przez nią zdjęć.
No ale one się automatycznie tam zapisują....nie rozumiem jak można to pominąć.... Ja też dodaję z dysku, a konto picasy dla bloga jakoś samo sie stworzyło... :(
Usuń