Tylko do cholery, gdzie tu jest enter?????!! Ok, jest..
Zapraszam na małe śniadanko po "prawej" stronie:)))) tutaj zazwyczaj toczy się batalia o to, co dzisiaj na obiad:) A co dziś było u Was na śniadanie??????
Tak oto powstał ciąg roboczy. Z racji tego, że nie chciałam zagracać kuchni stolikiem, wymyśliłam taką opartą o ścianę wyspę. Trzeba tylko nauczyć się przy niej siedzieć (starsza generacja nie jest zbyt ukontnentowana, bo trzeba się trochę nagimnastykować, ale nam odpowiada :)).
Jest w sumie jeszcze jedna ściana....zobaczymy, może... ;))))
Taboret od Al:)) Oblegany, więc pewnie nie skończy się na jednym ;P
love
agnie szka
moge ta Twoja kuchnie ogladac bez konca,podoba mi sie jej kazda strona i odslona,jest taka bez zbednych gratow,mam ochote sie do Ciebie wprowadzic:P............(ja z mojej juz zdazylam zrobic namiot cyrkowy haaa,ide w niej ogarnac i pochowac ten balagan hiii)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobała. Pewnie z czasem i moja będzie napisana zbędnymi detalami, ale wtedy po prostu zrobimy mały remont i znów będzie przestronne, hehehe:)))) )
UsuńGenialna kuchnia. Idealna wprost!! :) Taboret od zdolniachy Al jest rewelacyjny, widać, że ten przedmio ma duszę! Noooo i najważniejsze, co chciaaałam powiedzieć. Lampy! Wisienka na torcie!! Nadają charakteru i podobają mi się BARDZO! :*
OdpowiedzUsuńTe lampy musiały być szczególne, bo bez nich zabrakło by czegoś.... Byłoby niekompletne.... Myślałam jeszcze żeby zrobić szklane klosze, ale na razie są te, zawsze przecież mogę zmienić;P
UsuńUściski.
Cudowna kuchnia!
OdpowiedzUsuńPiękna biała.. i chociaż poprzednia też ładna biała, to ta jest o niebo ładniejsza.
Wspaniałe dodatki :)
Pomysł z wyspą świetny. Pasuje tam idealnie.
Nareszcie remont skończony, co?! :)
Ściskam :):)
Dzięki Ada:)))) no tak, remont to fajna rzecz, ale jeszcze lepsza jak już skończony :P
UsuńAch, jak cudnie!! I pachnie świeżością...:))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się minimalizm szafek w zderzeniu z Twoimi charakternymi dodatkami. To one właśnie mówią o tym, że to Twoja! kuchnia...
Kocurek w koloryt kuchennych kątów wpasowuje się wybornie... Przecież musi! wiedzieć co się szykuje pysznego!... Skądś to znam ;)
Uściski czwartkowe! :*
Bez dodatków byłaby to zwykła kuchnia z oferty ikei... A tak dopiero jest moja:))))) a koty??? Sama wiesz, reksy to wspaniali towarzysze - wierni i dyskretni:)) ))
UsuńUściski piątkowe***
Już wczoraj mi się podobało, a dziś to się pakuję i sprowadzam do Ciebie ;))))
OdpowiedzUsuńHehe, tylko łóżko polowe weź, bo u mnie jeszcze brak pokoju dla gości:)))))
UsuńSuper metamorfoza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńXxxx
UsuńMega różnica. Jest ekstra. Chyba warto było przecierpieć ten remont? :)
OdpowiedzUsuńWarto, warto... Zwłaszcza, że zawsze się potem zapomina o wszelkich niedogodnościach:))
UsuńWygląda przepięknie, uwielbiam akcje z przed i po :)
OdpowiedzUsuńXx
UsuńAga kochanie Ty moje! ach ach ach kuchnia Twoja jest moim marzeniem...jest idealna z każdej strony. i z lewej i z prawej, od tyłu i przodu, z góry i z dołu:)
OdpowiedzUsuńŚWIETNIE!
pomysł z wyspą? lepiej być nie mogło - świetny pomysł na zagospodarowanie miejsca i bez stołu jak ładnie można się obejść, prawda?:)
podoba mi się ten kosz i wbudowany piekarnik koło lodóweczki:)
Ty wiesz, że ja za takim stołkiem od Al szaleję! ach może kiedyś i mnie się uda kupić...jak fajnie kotek na nim wygląda:D
czy ja widzę moją ulubioną grę w kulki? haha kiedyś grałam w nią bez przerwy:)
buziaki dla Ciebie słoneczko:*
E tam, czarujesz mnie, przecież dobrze wiem, że marzysz o białych frontach w deseczki, drewnianym blacie i pastelowych dodatkach:)))) nieprawdaż???? Chyba już trochę wyczuwa, co w Twojej głowie siedzi :))))
UsuńGra? Nie mam pojęcia w co mój bączek tam gra.... Tatko nad tym czuwa;)
Xxxxx
pięknie!!!! świetnie to wszystko rozplanowałaś - kuchnia marzenie! znakomicie się prezentują wszystkie dodatki na białym, gładkim tle. No MEGA po prostu :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że sobie troszkę nie wysunęliście blatu na wyspie - byłoby łatwiej siedzieć, ale przecież na urodę to nie wpływa, a starsze pokolenie też dojdzie do wprawy;)
Myślałam o tym przez chwilę, ale zrezygnowałam. Ze względu na małą przestrzeń oraz dlatego, że ogólnie nie lubię takich barowych klimatów. Więc jest równo z szafką.
UsuńŚciskam xxxxxxx
Ale masz wielką lodówkę! Jak szafa! Teraz z tą zabudową wygląda super nowocześnie.
OdpowiedzUsuńNie oj tak, jest świetna:)))) mam ją już 10 lat i polecam każdemu. Choć dopóki jej nie zabudowanym, to trochę straszna rozmiarem :P
UsuńAga, i co ja tu mogę kreatywnego i odkrywczego powiedzieć poza tym, ze szczeną opada :) przestrzeń przestrzeń przestrzeń - to pierwsza myśl na widok nowej kuchni. Zdjęcia z czasów "before" są chaotyczne, tyle tam szafek, poziomów, pólek...Teraz wszystko przemyślane, dodatki dobrane GENIALNIE! Do tego cudnego lustra zdobiona podstawka na nóżkach i pięknie wybarwiony na wzór indyjski stołek Al...nawet mandale na filiżankach! wow! wszystko spójne, przemyślane...nie myślałaś o zawodowym projektowaniu wnętrz? :)
OdpowiedzUsuńTak, tak :)))) Twoje czułe oko wszystko wypatrzyło:))) dziękuję*****
UsuńHehe, właśnie blog to takie moje małe studio projektowe;P
Fakt,przemyślana w najdrobniejszym szczególne.Super!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie xxxxx
Usuńnie ukrywam, ze pękam z dumy, ze moje dzieło trafiło do takiej pięknej kuchni :)
OdpowiedzUsuńPodkradam zdjęcia :))))
Oh Al, wpisał się idealnie, zresztą sama widzisz:)) Twoje rączki rzeczywiście czarują, a ja na takie czary mam nieposkromiony apetyt;)
UsuńCzyżby na monitorze Candy z FB?? :)) Jeśli tak to jest to moja ulubiona gra :)) Cukierkowa :))
OdpowiedzUsuńProszę jeszcze o odpowiedź na pytanie co masz położone na podłodze?? To panele czy płytki . Byłabym wdzięczna :)
Pozdrawiam Patti
To panele:))) sosna bielona z V fugą:))))
UsuńDziękuję, juz zapisuję do mojego magiczngo zeszyciku:) Przyda sie info na pewno.
UsuńPozdrawiam
polecam się ;)
UsuńI ta strona jest na medal,nie ma się do czego przyczepić,lampa pasuje tu jak ulał. Moje dziecię też tak oblega laptopa i wiecznie obrażona,że JUŻ musi kończyć a to już trwa nawet dwie godziny ;P
OdpowiedzUsuńBuziol i pokazuj dalej :D
Dokładnie, dla małoletnich zawsze za mało, za krótko, więcej by się zdało.. :))))
UsuńDuża jasna .... aż chce się w niej pichcic ....
OdpowiedzUsuńTeraz rzeczywiście to o wiele większa frajda :))
Usuńmmmmmmmmmmmmmmmm ale świetna przemiana! Zazdroszczę Ci Kochana!
OdpowiedzUsuńE tam, każda może mieć taką ;P wcześniej, czy później:))))) byle by się dobrze wiem czuć:)))
UsuńAch, ach, ach piękna ta Twoja kuchnia!:) normalnie odkleić się od monitora nie mogę :P Ja właśnie o takiej marzę:) Prosto i biało :) Idealnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
No to działaj!!! :)))))
UsuńTa strona też piękna :)
OdpowiedzUsuńXxx
Usuńnajbardziej podobają mi się lampy :) genialnie je wymysliłaś :)
OdpowiedzUsuńSuper:)) cieszę się i dziękuję.
Usuńjaka piekna- czysta (w formie ma sie rozumiec), bez zbednych dupereli i udekorowana przecudnymi rzeczami...- brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
ania
Dzięki aniu**
Usuńfajnie :) ,a podstawka cudna ;) , stołek róniez ;)
OdpowiedzUsuńWidziała je już pewnie, bo to moje jedyne podstawki... Muszę sobie sprawić coś bardziej stabilnego pod filiżanki...
UsuńŚwietna transformacja!!! :))) z pozdrowieniami s.
OdpowiedzUsuńNo tak, choć nie widziałaś cie mojej kuchni przed dwoma laty.... Oj wtedy to dopiero była świeczka... Każdy mebel z innej parafii. Przemalowałam wszystko nabrało w oczekiwaniu na prawdziwy remont:))) dzięki temu przekonałam się też, że białe fronty są całkiem praktyczne:)) )
UsuńPięknie! Warto było pocierpieć niedogodności remontu:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńno tak, jakoś już powoli zapominam o tym bałaganie...:)
Usuńkuchnia na remoncie zyskała bardzo :) ja tez mam taką "L-kę" ale u mnie słuzy bardziej jako miejsce na odkładanie róznych rzeczy ;) niż stoł :)
OdpowiedzUsuńJa wreszcie mogę z kimś w kuchni razem przygotowywać posiłek i patrzeć u w oczy, co przy blacie wzdłuż ściany nie było takie oczywiste..:)))
UsuńWOOOOOW :) praa cześć jest jeszcze łądniejsza:)
OdpowiedzUsuńi w ogóle kocham szczypior!
dzięki, no fajnie:))) szczypior uwielbiam:))))
UsuńPrawa, lewa czy środkowa to i tak piękna ! A te ciemniejsze dodatki na tle bieli - pierwsza klasa ! I ten stołek ... :)
OdpowiedzUsuńdzięki:) Stołek to wspaniały mebel, polecam każdemu, bo ma w sobie to COŚ!!!:)))
UsuńBiorę w całości :) Cudo!
OdpowiedzUsuńA co do tabletów, to nie umiałabym chyba opublikować z niego posta blogowego.
;)
Usuńteż nie dałam rady w całości, największy problem to zamieszczanie zdjęć.... nie lubię i już :)
aż chce się posiedzieć dłużej w takiej kuchni :) rewelacyjny taboret i koszyk :)
OdpowiedzUsuńdzięki dzięki:))) Taboret można kupić u Al ( Czary z Drewna)
UsuńMoja Droga Pierwsza KLASA !
OdpowiedzUsuń:)))) przypomniałaś mi o wrześniu, hehe :))
UsuńI po remoncie! Super! Kuchnia idealna, swietnie wyglada. Ma taki skandynawski touch, tak jak lubisz. Wyspa swietnie sie wspolgrala. Rewelka!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Dagi
Dzięki:) Pozdrawiam Dagi****
UsuńAguniu jest pięknie, brak słów...chociaż poprzednia była równiez fajna, biała...ale każda zmiana wnosi wiele świeżości ale twoja kuchnia to kuchnia idealna;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Moja poprzednia na zdjęciu może i nie wyglądała tragicznie, ale to były bardzo stare, zbierane meble pomalowane na biało, zeby jakoś współgrały...remont to była tylko kwestia czasu...:))))
UsuńDziękuję Ci pięknie*
Klasyka w pełnym tego słowa znaczeniu:-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie*
UsuńO niebo lepiej!
OdpowiedzUsuńChętnie bym zjadła w takiej kuchni śniadanie tylko kota się boję :)
On by się Ciebie nie bał :P Pierwsze co, to wskoczyłby Ci na kolana i domagał się pieszczot ;)))))
UsuńPrzepiękna ta Twoja prawa strona kuchni :) Coś czuję, że teraz to będzie najbardziej oblegane miejsce w waszym domu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
oj tak:)))))
UsuńPiekna kuchnia wiec sie oplacalo to zamieszanie w domu efekty fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPieknego masz kota !
pozdrawiam.
Donata
Dzięki:) Kociak to Kornisz:))
UsuńSuuuper !!!
OdpowiedzUsuńUsciski
xxxx
UsuńHej :) zapraszam do mnie na Candy, do wygrania ozdobna tablica do pisania :) Poza tym z okazji otwarcia sklepu 10% rabatu, pozdrawiam i zapraszam. Pastelowy domek
OdpowiedzUsuńDzięki za zaproszenie :)) pozdrawiam*
UsuńTwoja kuchnia zachwyca z każdej strony :)
OdpowiedzUsuńdzięki:))) bardzo mi miło:)))
UsuńPerfekcyjna!!!
OdpowiedzUsuńno, zobaczymy jak przejdzie próbę czasu :)))
UsuńUwielbiam te kolory. Perfect jest :)
OdpowiedzUsuńxxx
UsuńAga - brak mi słów ...jest rewelacyjnie :))
OdpowiedzUsuń;))
Usuńkuchnia wygląda super; czekam na 3 stronę :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie - co to jest za blat? - szukam czegoś w ciemnym jednolitym kolorze
a nie kusiło cię, żeby blat od strony "stołowej" zrobić wystający, tak by wygodniej było siąść i zjeść?
Blat to Numerar (ikea) czarnobrązowy :)))))
UsuńNie, to raczej była przez chwilkę tylko kwestia poddana pod dyskusję, ale nie chciałam żadnych "barowych" akcentów, zdecydowałam, zeby nie wysuwać. Zresztą chodziło mi też o miejsc, bo w symie każdy centymetr się liczy w mojej kuchni, a mebli jest sporo.
Dzięki za komentarz**
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetna zmiana:))..jestem zachwycona podłogą:))...to panele???
OdpowiedzUsuńTak, panele - sosna bielona :)))
Usuńuprzedzam pytanie - nie nie bałam się położyć w kuchni, bo po prostu nie zniosłabym zimnych kafli na podłodze.... ;)))))
Aga, Twoja kuchnia zachwyca!! Kwintesencja moich marzeń o nowej kuchni:)Każdy detal fantastyczny. Lubię te lampy - mam taką w łazience, tyle, że białą.
OdpowiedzUsuńTakie lampy wyglądają niecodziennie, słyszę, ze się podobają, ale w niewielu domach takie widziałam.... Więc cieszę się , że i Ty doceniasz i masz:)))))
Usuńpozdrawiam*
Bardzo ladnie te nowa kuchnie sobie urzadzilas. Mnie sie strasznie podobaja te piekarniki w tle i ogromna lodowka :) Mozesz pokazac zdjecia jeszcze tej strony :))))
OdpowiedzUsuńIle metrow ma twoja kuchnia?
pozdrawiam z polnocnej skandynawii
Witaj :) Kuchnia ma gdzieś 11 m kw :))
UsuńMoże jeszcze jakoś dam radę ją pokazać :)) Zaglądaj, zapraszam :))
pozdrawiam i ja ****
jest idealna. i z lewej i z prawej.
OdpowiedzUsuńJaka zmiana! Prawdziwie dizajnerska kuchnia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Tak jak lubimy - biało, prosto, ponadczasowo:) Lampa absolutnie kapitalna. Że użyję kulinarnego powiedzonka "niczym wisienka na torcie". Mniam, mniam po prostu:)
OdpowiedzUsuńmetamorfoza obłędna :)
OdpowiedzUsuńKuchnia jak z marzeń, dopracowana w każdym calu. Zestawienie lustra w bogatej, drewnianej ramie z prostotą mebli i oszczędnością koloru - obłędne :)
OdpowiedzUsuńPS ;) - dotarła już do mnie przesyłka z Twoimi pudełeczklami. Doskonałe ! DZIĘKUJĘ ... i pozdrawiam - M.
Miło, cieszę się ogromnie ;)))))))))
UsuńJa jestem zwolenniczką bardziej "starawych" klimatów, ale zmiana Twojej kuchni jest cudna. Panele przepiękne!
OdpowiedzUsuńNo i zazdroszczę, że masz tam tle światła. Moja maleńka kuchnia jest od północy, więc nawet przemalowanie szafek na biało aż tak bardzo nie pomogło ;)
Dobrego dnia Agnieszko :*
Jest szałowo!!! Wspaniale to wszystko zrobiłaś. A te wszystkie dodatki, niby-drobiazgi a tak naprawdę wisienki na torcie. Wszystkie koszyczki są cudowne, a stołeczek Czarów z Drewna fantastycznie się u ciebie zadomowił, no i te twoje cudowne lampiony - bosko, bosko i jeszcze raz bosko!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki serdeczne:)
Dzięki serdeczne:))))) miło od Ciebie dostać tyle komplementów :)))
Usuńściskam i miłej niedzieli życzę :)))
Jest piekna, gratuluje świetnej przemiany i cichutko zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńAga kuchnia wyszła bajecznie, super meble, dodatki i te lampy!
OdpowiedzUsuńOj chciałabym takiej metamorfozy u siebie.
Ściskam :)
Kuchnia cudna, prosta, skandynawska, oszczednie piekna! baaaaaardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńpiekna piekna piekna
OdpowiedzUsuń