Witajcie.
Nie było źle na mojej ścianie w dużym pokoju. Ale też był najwyższy czas na zmiany, od roku wisiała galeria zdjęć, duże litery i napis na...blacie ze starego Lacka z ikei (jeszcze kupionego w czasach studenckich).
Wyglądało to mniej więcej tak...
To naprawdę była dobra aranżacja, pasowała do mnie, ale
Change Is Good:))))
Więc najpierw zniknęła galeria i dłuuuugo nie umiałam się zdecydować, czy zostawić ramy... W końcu musiałam pozaklejać dziury i odmalować ścianę, bo liczba wystających z niej gwoździ działała na mnie demobilizująco.. Za dużo, ciągle miałam to w głowie...za dużo....
***
W końcu dopiero gdy ściana była znów pusta i biała zdecydowałam, że będzie wyglądała teraz tak...
Zmiana była potrzebna i jestem bardzo zadowolona.
Lustra są neutralne, nie wprowadzają żadnego nowego motywu do pokoju, po prostu odbijają to, co akurat pojawia się pokoju:) A to, że nawiązują do plastra miodu jest i miłe dla oka i ma duże znaczenie, bo pszczoły to ważny element układanki w dobrze funkcjonującej przyrodzie ;)
Panuje teraz większy spokój, takie przynajmniej odnoszę wrażenie.
Pudełka na komodzie są idealne do nadania nawet zwykłej dyni wyjątkowego charakteru, a ponadto można w nich zapalić świecę, pełna dowolność. I porządkują duperele, które chcę akurat powystawiać.
Kolory też nie są oczywiście przypadkowe - miedź jest ciepła, łagodna, pięknie komponuje się też z brązowym szkłem, a dla przełamania jest czerń, która wprowadza troszkę charakteru i zdecydowania.
Wiszący kruk, dopełnia kompozycji i "umiejscawia" ją jeszcze bliżej natury... Takie mam odczucia, taka przyświecała mi myśl, kiedy składałam elementy dekoracji razem.
***
Miedź, kremowo-biały, naturalny kolor drewna i brąz oraz czerń.
Więc początkowo było tak...
Kolejnym krokiem do harmonii była czarna farba i ....
Mam też element powtórzeń, który bardzo lubię: trzy lustra, trzy pudełka, dużo szufladek i piramida z bambusowych stołeczków :))
A czarny taborecik łączy górę z dołem..... Można ten kolor z powodzeniem zamienić na inny, chociażby....no nie wiem... na biały!?!?!:P
Potem dochodzi brązowe szkło i rododendron...
***
I tak oto powstaje cała kompozycja :P
Co myślicie?
***
Cuuudownego weekendu życzę wszystkim!
aga
ZE SKLEPIKU:
Pudełka Bee AGNETHA.HOME
Lustra Honeycomb AGNETHA.HOME
Ptak Raven AGNETHA.HOME
myślę, że jest super! poprzednia kompozycja też mi się podobała, ale wydaje mi się, że ta bardziej do Ciebie pasuje. I jeszcze mam taką refleksję, jak patrzę na te kolejne fotki, że wszystko jest piękne, coraz piękniejsze i wydaje się, że lepiej być nie może, aż pojawia się butla z roślinką i okazuje się, że dopiero teraz to jest to! niesamowite jak ogromne znaczenie maja takie drobne detale.
OdpowiedzUsuńps. zachwycam się strasznie "plastrowym" lustrem ;)
Ech, No Aguś pięknie jest. twoje aranżacje zachwycają za każdym razem. Są bardzo wysmakowane :)
OdpowiedzUsuńAgus swietna kompozycja:) te lustra jak plaster miodu...no pieknie, zachwycam sie:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie nowe czarne wdzianko stoleczka, tak jest rzeczywiscie bardziej z charakterkiem.
Ogolnie rewelacja:)
Pięknie i bardzo subtelnie. Ta aranżacja jest taka uspokajająca. Sama zamierzam zrobić jakąś mała aranżację z buteleczek po syropach i lekach. Kolor tego typu szkiełek jest bardzo ciekawy - taki brązowo zielonkawy. Zainspirowałaś mnie postem o zestawieniach podobnych buteluni. I do tego - jak dobrze pamiętam - była tam gałązka z drzewa dębu. Cud!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Viola.
Aranżacja doskonała! Kusisz tymi lustrami, chyba porzucę myśli o okrągłym na rzecz plastra miodu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
stworzyłaś kolejną kompozycję idealną... Ty chyba innych nie potrafisz;-)))
OdpowiedzUsuńAguś świetna kompozycja i ściana nabrała innego wyrazu. Poprzednia wersja również mi się podobała, ale tak jak mówisz Change Is Good.
OdpowiedzUsuńLustra wyglądają rewelacyjnie i z chęcią bym Ci je podkradła do siebie :) Pięknie by wyglądały również u mnie :) hihi :)
Miłego weekendu Aguś :)
Pięknie to wymyśliłaś i zaaranżowałaś! Roślinka w butelce dopełniła całości :)
OdpowiedzUsuńmarze o takim pudełku miedzianym,no jest tak cudowny !11 te lustra wyglądają świetnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńoh no cudne pudełka i lampiony
ja myślę, że lepiej być nie mogło, dla mnie perfekcyjny kącik!jak już dorobię się swojego mieszkanka khm khm, to te lustra zawisną na jednej ze ścian;)) na razie nie mam na nie miejsca;/
OdpowiedzUsuńi ptasior boski, już nie mogę się doczekać przesyłki;)))))
aha no i jeszcze bambusowe stołeczki...wiesz po Twoim poście nie wytrzymałam i poleciałam je kupić, są fantastyczne!nie miałam okazji podziękować Ci za info;))))
buziaki i inspirującego weekendu;***
Jest inaczej, ciekawie. Ważne, że czujesz się z tą zmianą dobrze, że pasujecie do siebie. :-) Podoba mi się twoja komódka, ma "charakter".
OdpowiedzUsuńOd niedawna odwiedzam Twój blog, ale widzę już kolejny raz, że - podobnie jak ja - jesteś zwolennikiem geometrii przestrzeni:))) Jest inaczej, nie wiem czy lepiej, Ty czujesz to najmocniej, bo codziennie na tę ścianę patrzysz. Aranżacja piękna. I jak ten kwiatek genialnie przełamuje prostotę brył.
OdpowiedzUsuńnie pasuje mi to jakoś.
OdpowiedzUsuńA moje ściany wciąż są gołe! Mam nadzieję że w końcu na coś zdecyduję się bo zaczynam się złościć na siebie, w końcu jest tyle pięknych inspiracji, np u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba taka aranzacja. Prosta i ze smakiem! Oj ja tez musze nad moja nad lozkowa galeryjka popracowac...tylko pomyslu jeszcze brak... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie, czasami co za dużo ... ;)
OdpowiedzUsuńA jaka komoda wielka, tzn. wysoka ! Myslałam po pierwszym zdjęciu że taka niska jest a tu niespodzianka :)
Podoba mi się :)
Buźka !
Ładnie przed, ładnie po. Nawet bardzo :), a zmiany są konieczne, chociażby dla zdrowia :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu Agnieszko!
kasia
Co nie powiesisz/postawisz - jest pięknie :) obie wersje bardzo przypadły mi do gustu :) ale wiadomo - zmiany są wskazane - w końcu każdy lubi nowe :)
OdpowiedzUsuńUściski
Pieknie, i te lustra jakie wspaniałe...zachwycająca zmiana;)) choć ta wersja z galerią tez mi sie podobała;))
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu Aguś;*
Pozdrawiam cieplutko
Jak dla mnie miodzio Aga! Piekna ta kompozycja a ta zielen to kropka nad i. Suuuuper!
OdpowiedzUsuńCiagnie Cie do minimalizmu prawda? Doskonale to rozumie. Piekne te nowe cudenka z shopa!
Pozdrowionka!
Dagi
Cudnie i tyle :-)
OdpowiedzUsuńTwój geometryczny minimalizm jest ogromnie inspirujący, lubię oglądać takie aranżacyjne zabawy, przemiany, ustawienia.......wyobrażam sobie jak leżysz na kanapie i odpoczywasz podziwiając ten kącik Twego domu, cieszysz oczy formami, światłem, gamą barw......Moim zdaniem i galeria była super i obecny stan jest miły oczom......tak - zmiany aranżacyjne sa właśnie po to - by cieszyć nimi oczy i dusze:) Miłego weekendu Aga, buziak
OdpowiedzUsuńPo prostu pieknie ... wszytsko pieknie ! Lustra ( lustro ) skradły moje serce ... :)) bajka :)
OdpowiedzUsuńMiłego weeekendu Aga :)))
Choć poprzednia aranżacja też mi się podobała, to ta ma w sobie tyle światła i przestrzeni, piękna...:) Zmiana jest dobra! i odświeżająca... Przekonuję się o tym za każdym razem gdy coś pozmieniam, poprzestawiam...:)
OdpowiedzUsuńBuziaki i dobrej niedzieli !
Change IS good :)
OdpowiedzUsuńPodziękowania, za pokazanie jak krok po kroku "rośnie" Twoja aranżacja - niewątpliwie pomocne. Za ni hu hu nie chciało by mi się tego focić, a Tobie tak, i to piękne.
Zmiany to podstawa!:) Aranżacja wspaniała, świetnie dobrane dodatki no i cudowna komoda. Też taką chcę! Uwielbiam te szufladki i kruka i w ogóle wszystko. Jestem właśnie na etapie dekorowania jednaj ściany salonu i nie ukrywam,że lustra mocno mnie zainspirowały:) Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia Aga:)) ...Aga
OdpowiedzUsuńpoprzednia ściana też bardzo mi się podobała :) ale ta wersja wnosi wiele klasy i swoistego spokoju ;)) ściskam
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Twoje pudełka !
OdpowiedzUsuńsuper sciane stworzyłaś :)))
pozdrawiam
Myślę, że szczęka mnie boli od trzymania jej na podłodze :P Kompozycja jest IDEALNA. Poprzedniej niczego nie brakowało, ale można było spotkać podobne w wielu miejscach...obecna jest oryginalna i przez to jeszcze piękniejsza! Nie mogę się napatrzeć....nawet ten rododendron wydaje się być tam niezbędny :) Lustra i pojemniki miedziane bardzo za mną "chodzą" muszę namówić w końcu M na zakupy! Może przy okazji zbliżającego się remontu:)
OdpowiedzUsuń