Wyszło kolorowo, słodko, gwarno :) I pstryknęłam setki zdjęć uwieczniających tą radość :) Dla Was Kochani kilka fotek z wystrojem :) Och, oczywiście ostatnia porcja naczyń wciąż zalega w kuchni... ale to nic, jestem szczęśliwa, bo udziela mi się szczęście, które widzę w kochanych oczach i w cudownie szczerbatym uśmiechu :)))
Dziękuję też za życzenia od Was :*
Jutro jadę oglądać zmywarki :P
love
agnie szka
widze ,ze byla niezla impra,stol prezentuje sie pieknie!!!!!
OdpowiedzUsuńpięknie to urządziłaś! wszystko wygląda uroczo i smakowicie. Nie jestem łasuchem na słodycze, ale taki tort chętnie bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńojej, cudownie :) Wszystko urządzone tak, że pasuje do siebie :D Ekstra :D
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie i smakowicie wyglądało :-)
OdpowiedzUsuńKolorowe, smakowicie, jednym słowem pięknie, sama chciałabym takie urodzinki;)
OdpowiedzUsuńświetna imprezka uwieczniona na zdjęciach wszystkiego naj :)
OdpowiedzUsuńNiesamowitą lekkość, pomysłowość oraz wiosenna kolorystykę widać na tych zdjęciach...to musiała być udana imprezka :)
OdpowiedzUsuńJakby powiedziała moja córka , jak była malutka "ale colorowo!" ślicznie!
OdpowiedzUsuńwow cudowne dekoracje:)świetnie!:)jestem zauroczona i te rozety!bosko
OdpowiedzUsuńdzięki Kochana***
UsuńNajlepszego. Witać, że było miło! Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Widać że wyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudnie wszystko przygotowałaś:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo po prostu cudownie, śliczne dekoracje!!! I jak zawsze kolory, kolory... piękne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Wiesia
dzięki serdeczne:) kolorowo być musiało, bo Mały tego potrzebuje i się domaga :)))
UsuńNa pewno była super zabawa :) ślicznie przygotowałaś stół :)
OdpowiedzUsuńA jak miało wyjść !? Skoro jest tak utalentowana mama do organizacji? Wiadomo,super! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPieknie i z miloscia przygotowane...:))
OdpowiedzUsuńnic dodac nic ujac!
buziaki
P.S. trzymam kciuki za kupno zmywarki, ja sie mojej doczekac nie moge..coraz ciezej..;)
kupiona, zapłacona, tylko jeszcze nie dojechała...:)
UsuńPiękny wystrój, taki kolorowy, wiosenny:] cudo.
OdpowiedzUsuńJak ślicznieeeee....i widzę piniata była .... superrrr ....WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO i spełnienia wszystkich marzeń, nawet tych najskrytszych :))) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuń:) dzięki****
UsuńOjej, ale gapa ze mnie...żeby spóżnić się z życzeniami;/
OdpowiedzUsuńW takim razie nadrabiam...
Rzeczywistości piekniejszej od marzeń życzę z całego serducha!;)
A imprezka przednia!Cudownie, kolorowo i te wszystkie pyszności mmm;)
buziaki ślę;*
Dzięki serdeczne :)))
UsuńJeśli ten wściekły ptak to piniata, to wyszła super! I ptakowy pomysł extra!
OdpowiedzUsuń:)) tak, fajna wyszła :)))
UsuńOOoooooo jaka imprezka :) Ciacho pyyyyychota już widze... a ten kawałek co mi miałaś wysłać po północy NIE DOSZEDŁ hahahahah ;)) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńno właśnie, reklamację złożyłam, bo najprawdopodobniej wtrąbili na poczcie!!!! :))
Usuńwszystko bardzo ładnie się prezentuje,solenizant był na pewno zachwycony :)
OdpowiedzUsuńkochana nie wiem czy widziałaś ale wygrałaś w moim detalowym konkursie,czekam na Twoje dane :))
:D gębucha mi się raduje od rana na te wieści!!!:)))) jeszcze raz dzięki*
UsuńWspaniałe pozytywne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSłodko i kolorowo.
Pozdrawiam serdecznie
Życzę przyjemnego tygodnia
fajnie mieć urodziny !!
OdpowiedzUsuńTo ja spóźniona ale 100 Lat!!! fajno chętnie bym się wprosiła do stołu na torcika :) pozdr
OdpowiedzUsuńdzięki*
UsuńPiekne ujecia, mieliscie naprawde kolorowo i wesolo :)
OdpowiedzUsuńusciski
ps: zastanawiam sie wciaz nad wielkoscia, ale jutro napisze @
pysznie,soczyście i kolorowo:) mniamiii....
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanko te wycinane kule obok balonów to sama robiłaś?:)
:) tak, z bibuły przestrzennej :))
UsuńTort bardzo smakowicie wygląda.
OdpowiedzUsuńTruskaweczki..mmmmmmm. Sto lat dla solenizanta, a ten Twój Bruno to już duży kawaler jest. Imprezka wyszykowana, że hej, mamusia się postarała, pięknie Aguś. My zmywarki nie mamy i nigdy nie mieliśmy, brak miejsca na takową, jakoś trza sobie radzić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!!!!
Właśnie, truskawki to była radocha :) szkoda, ze jeszcze trochę im smaku brakuje...:)
UsuńMOja Zośka ma szczęście, urodziny ma w sezonie truskawkowym :)
Usuńmy wypatrujemy, czy pączki już widać i ile w tym roku będziemy mieć swoich truskaweczek ;P)))))
UsuńPieknie i pysznie;)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz najlepsze życzenia!!
Pozdrawiam cieplutko
ślicznie :)
OdpowiedzUsuńAle wspanialosci przygotowalas, wesolo, barwnie i smakowicie!
OdpowiedzUsuńJakies skromniutkie to przyjecie.Na jedna osobe?
OdpowiedzUsuńTo nie blog kulinarny :)
Usuń