Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

piątek, 15 marca 2013

:))

Oj wiem, wiem...macie już dosyć zwierzaków, w końcu zaglądacie nie dla czworonogów, tylko dla powiedzmy domu :) No ale co zrobić, kiedy po piętach depcze mi nie kto inny, jak właściciel czarnych, długich czterech nóg ;P

Kochani oto on...to ja, a kuku....:)))) Jestem :))))


Chodźcie Kochani, obejrzymy sobie co nieco...


Gdzie???? No jak to gdzie!!! U Szefa oczywiście!!! Jeszcze pytacie.. Przecież tam jest najfajniej, nikt nie ma tylu gadżetów co On i nikt nie ma .....


...takiego wygodnego wyrka!!!:))))
..mrrrrrrrrr.... mięciusio i milusio...
...i te kolorki... Szef to ma się dobrze.....



Ale nie ma co tyle leżeć, trzeba by coś zbroić...niech pomyślę...


O! może tam!!! Patrzcie!!!


Szefunio ma dzisiaj porządeczek, nie ma się tu za bardzo czym zająć. Chyba jest w delegacji, i sprzątaczka się przewinęła, bo to wprost niemożliwe jest!...


Skoro nic nie leży na podłodze, to... 




...poszukam wyżej, o, pobawimy się w teatrzyk????


Wiedziałem, ze zechcecie :))) No to biorę.... och, jak też poupychane...



Nudne było. Na fotelu by może poskakać i troszkę podrapać pańci pokrowiec z Ikei  albo pozrzucać zabawki z półeczki... NIe! Pobawię się sznurkiem z girlandy, o tutaj wisi!! Może spadnie!!!, ale będzie fajnie :)))) 



No i co? Jak się bawicie??:))
Bo ja fantastycznie :)))


Ale wiecie co, chyba trochę się nabiegałem, a ta pościel wygląda na bardzo przyjemną...





To na razie Kochani, wpadnijcie znowu, mam jeszcze parę niespodzianek dla Was... no to pa...mrrrrrrrrr.....



love
agnie szka

Podusia okrągła DUNKA - agnethahome
Drewniane litery ScandiConcept
Mebelki Leksvik IKEA przemalowane na biało
Szafy spadkowe, przemalowane rzecz jasna ;P
Drewniany domek na ścianę upolowany na starociach, a zrobiony ze sklejki
Pojemniki - puszki na kredki Ikea
Poduszka na fotelu Bloomingville malabelle
Gienio - krasnal w białej piżamce delaluca
Pled - wyrób własny :)
Pudełka na guziczek robiłam TU

93 komentarze on ":))"
  1. Ha ha ha, świetna historyjka. Brawo . Takich zwierzaków nigdy dość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej kochana Ty moja:***
    wiesz co? ale ja kocham te Twoje kocurki! :))) przy okazji oprowadził nas po domku troszkę:) jak mi się podoba ta Twoja biała podłoga:))) no i poducha! ach wzdycham do niej ciągle i coś czuję, że jak jeszcze chwilkę poleży w sklepiku to sobie ją sprawię, gdy tylko premia trafi na moje konto:)))
    uściskaj kociaka od cioci Ani, dobrze?
    fajny ten drewniany konik! no i krzesło... nie raz się gdzieś tam przewijało i strasznie mi się podoba jego kolor i kształt..oj podoba mi się! buziaki dla Ciebie!
    jutro u mnie cuda od Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam do Ciebie też maila:*

      Usuń
    2. :)) uściskam na pewno :))) dziękuję :* Ależ Ty potrafisz wszystko dojrzeć Kochana :))) No tak chciałam pokazać pokoik syna, ale Ten mi się ciągle plątał, parcie na szkiełko miał i już ;P
      ściskam :)))

      Usuń
  3. WRRR ale szczurek:)nie gniewaj się za to porównanie:) bo jest cudny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczurzysko prawdziwe!!:)))) Też na niego tak mówię :))) I jeszcze nietoperz :)) Albo Ropuch :))) Ale nawet nie wiesz, jaki on milusi i mięciusi, aksamitny i cieplutki, no po prostu mój ulubieniec i już :))))

      Usuń
  4. Piękny pokoik :) a kotek przecudowny,och brakuje mi zwierzaków w domku, mój piesek został z mamą... a dopóki żyje nie chcę innego, ale do tego dochodzi sprzeciw mojego męża - boi się zwierząt, ale może uda mi się jakoś go przekonać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Kochana, a może strach jest tylko przed niewiadomą... Mój też kotów nie lubił, ba, nieciepiał, a teraz??? Jak Drago u mnie na kolanach się mości, to małżonek zazdrosny :)))

      Ściskam mocno**

      Usuń
  5. jaki ma słodki chudziutki ogonek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokoik urządziłaś prześlicznie :) widać dbałość i każdy detal i niesłychany gust!! nie ma dziwne, że czworonożne stworzenie tak się tu dobrze czuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Elle :)) miło, że tak myślisz. No i mój synuś też się w nim dobrze czuje :))) A to najważniejsze :)))

      Usuń
  7. Nie mam słów, aby opisać jego cudowność :-) Jest piękny i już!!! A w dotyku jeszcze fajniejszy niż mój puchaty Ragdoll :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie kocisko to ma zycie! Napsoci, a pózniej grzecznie pójdzie spać, jak gdyby nigdy nic ;)

    Prosze o wiecej taki tour de Agneha home!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kotek uroczy :) Ale jakie masz piękne wnętrza ....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, la couverture patchwok !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. J'en ai faite mao-meme :)))) merci :)))
      bon week end :)

      Usuń
  11. Aaaaaaale czadowy :) Pierwsza fotka mnie rozbroiła! Mój pies tak spodgląda zza rogu i patrzy mi w oczy, jakby chciał z nich wyczytać "wolisz piłeczke zieloną, czy pomarańczową?"...aż w końcu bez przekonania przynosi jedną po drugiej, tak na wszleki wypadek ;) Uwielbiam zwierzęce zdjęcia :))) Wcale nie mam dosyć! Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cha cha :))) no nieźle :)) zwierzaki są rozbrajające:))) Moja kiciara tez wyobraź sobie nosi piłeczkę, najbardziej lubi taką zwiniętą ze złotka po cukierkach :)))) No przekomiczne:)))))
      ściskam, miłego weekendu :)

      Usuń
    2. Skąd ja znam te kulki zwinięte z cukierkowych sreberek!! ;)))) Moja Kocica przeuwielbia te z Mon Cherie ;) i aportuje je jak rasowy psiak ;)
      Drago jest przeuroczy!!!! Pierwsze dwa zdjęcia - mega! Historyjkę czytałyśmy razem z Mimi i pokładałyśmy się za śmiechu :)
      Ściskam niedzielnie :*

      Usuń
  12. Niezwykły kot! Pierwsze zdjęcie boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne zdjęcia - ale wiadomo najpiękniejszy kot - cudny . Świetny gospodarz - pokazał to co najciekawsze i godne uwagi. Super post :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) są rzeczy bezcenne :)))) ściski wielkie Grażynko :)**

      Usuń
  14. Ale Twój kociak jest oryginalny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem :) wielu ludzi mówi, ze brzydalek, ale dla mnie w sam raz :))

      Usuń
  15. Fajnie się zwiedzało, zwłaszcza w towarzystwie takiego przewodnika :)
    Czekam na kolejną wycieczkę, po pięknym mieszkaniu :)
    Ściskam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  16. ;D Pokoik z charakterem - BARDZO mi sie podoba;)
    A kociaczek - urocza chudzinka;)
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, cieszę się :)) Rok temu go przemalowałam, a wcześniej ściany były kolorowe. Zdecydowanie teraz jest o wiele lepiej, kolorki i tak są, ale jest jasno i przestronnie mimo niewielkiego metrażu :)
      miłego weekendu :)

      Usuń
  17. Hihihi przeeeeslodko Agus!!!:-))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne kolorki na podusi, pledziku, oj podoba mi się :-)
    Pokoik też ślicznie wygląda, dopracowane dekoracje:-)
    Pozdrawiam serdecznie, Wiesia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Wiesiu :) Miło mi ogromnie :) W detalu siła ;)
      Miłego weekendu, ściskam xoxo

      Usuń
  19. A koń? Boskiii - konia chcę! Choc cała reszta tez by znalazła u mnie domek :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też na konia takiego choruję straszliwie!!!! Ale kocię Twoje to cudo prawdziwe, dystyngowany zwierz!!! I jaki gościnny:)
    przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
  21. no nareszcie, wreszcie trochę szerszych kadrów z Twojego cudownego mieszkanka!!! jestem zauroczona i wystrojem i kocurkiem. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mieli okazję zwiedzić inne pomieszczenia :)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale cudny, i te uszyska, jak u mojej Luny ( nie wiem czy ja widzialas) sliczny ma kolorek, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Tak, widziałam :) Piękna jest Twoja kicia :) Taka niebieskawa, prawda?
      xoxo

      Usuń
    2. Tak tak to niebieski wpadajacy w szarosci :)

      Usuń
  23. cudny pokoju , i wspaniały teatrzyk , kreatywna widać pod każdym wzgledem to super !! mamy powinny takie być :) ale kot ... kot jest cudny !!! ściski


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! dziękuję :))) zauważyłaś :))) jak miło :) Tak, teatrzyk robiliśmy razem, oczywiście jest też sam teatr z kartonu z kotarami i te sprawy :))) A kukiełki to była wspaniała zabawa :))) Ja w sumie sugerowałam i pomagałam, a najwięcej napracował się synuś :)))
      ściskam mocno***

      Usuń
    2. ja też lubię takie kreatywne zabawy , jak kupiliśmy ostatnio łóżko hagalund to malowałysmy po tym olbrzymim kartonie domek dla Tosi :) miłej soboty

      Usuń
  24. hahah! naprawdę się uśmiałam :) przyznaję, że za kotami raczej nie przepadam, a Twój kociak wygląda troszkę jak taki szczurek, ale cała ta fotostory mnie rozbroiła :) czasem jak obserwuję kota mojej sis to dokładnie tak to wygląda... naoogląda się wszystkiego co by tu spsocić, po czym idzie spać, bo się zmęczy... oczywiście do łózeczka psiaka, a ten bidny nie ma się gdzie położyć... i tak na okrągło... hehe :) ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kociaki takie już są:) czasem ich nie ma cały dzień i wychodzą o 23 ciej, żeby pobroić :))))

      Usuń
  25. Przeciez pancia mu wszystko wybaczy ;-)
    Usciski***

    OdpowiedzUsuń
  26. Agus, noooo, wycieczka po takich wnętrzach i z takim przewodnikiem to sama przyjemność :-)
    Ślicznie masz! Bardzo podoba mi się wykorzystanie kolorowych koszy jako pojemników na zabawki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przydatne przy zabawkach :))))
      Dzięki :))))

      Usuń
  27. Kotek przecudowny :) a ten pledzik ... ach boski i aż dziw że kotek się nim nie zajął :)
    Mój dachowiec Figaro pewnie by bardzo się ucieszył jak by mógł zająć z takim pięknym kocykiem :)
    Buziaki Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie raz już reperowałam :P Kocie pazurki uwielbiają w nim przebierać :))))

      Usuń
    2. Figaro, fajne ma imię :))

      Usuń
  28. ależ cudo! Zdecydowanie bardziej kocham koty niz psy a ten jest rewelacyjny!!!!
    no i jak Ty masz w tym domu?! Wzdycham! No wzdycham! Pledziki poduchy! Jej no cuda masz! :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) parę tygodni pracy i pledzik gotowy :))))
      ściskam***

      Usuń
  29. Twoj kotek jest tak brzydki, ze az piekny. Te jego oczy i nietoperza uszy. Niespotykany. Swietny jest i chce sie go zalowac i przytulic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) no tak, można i z tych pobudek go potulić :)))
      ściskam*

      Usuń
  30. świetny pokoik i świetna historyjka :)
    kotek jest super !
    :):)

    OdpowiedzUsuń
  31. Agus wycieczka oczami kota cudna:))) wyobrazam sobie, ze on w swojej malej glowce podobnie mysli;))) zakatki pokoiku syna cudowne, ach ten teatrzyk...miec taka kreatywna mame to dopiero cos:))
    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pierwsze zdjęcie świetne! :D Z tą głową po lewej! :D Rewelacja! :)
    A wnętrze bardzo przytulne (mimo iż takie białe!) :) Ślicznie :)

    Przy okazji zapraszam serdecznie do udziału w konkursie.
    http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/03/konkursowa-kapibara.html
    Można wygrać wspaniałe nagrody od sklepu Kapibara!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Ja też uwielbiam to pierwsze zdjęcie i jeszcze to z ogonem do góry - poprawiają mi humor jak mało co :))))
      Ściskam mocno i oczywiście wpadnę wpisać się na konkurs :)

      Usuń
  33. i już ? koniec wycieczki ?! a tak dobrze się rozsiadłam , i czekałam na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  34. o tak - ja się bawiłam przednio :) pokoik synka super kolorowy - a mnie niezmiennie podoba się ten konik - zresztą podoba to za mało powiedziane :)) Kochana ,że domek Twój cudny to już chyba Wiesz :))

    ściskam Cię Aguś ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  35. przy okazji podziwiania przeuroczego kociaka widac szerzej Twoje mieszkanko...jest cudnie Aguniu...i pokoik syna super, ostatnio sama coraz czesciej mysle by zmienic u Mani na biel i soczyste dodatki:)
    mulego dnia:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, polecam, chzeoć przy łóżeczku trochę kłopotliwe.. Ale wcześniej miałam pomarańcz i żółty na ścianach i teraz jest bez porównania lepiej, przestronniej, jaśniej, no same plusy :))))

      Usuń
  36. Kociak przecudowny, schrupałabym , hi hi hi ....
    Fajnie opowiedziałaś jego poczynania. Pokój bardzo ładny i podziwiam porządek, ja ostatnio przestałam panowac nad zabawkami i chyba spakuję w worki i wyniosę na strych , ha ha ha , będzie porządek , pozdrawiam wróżko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie myśl, że tak jest zawsze!!! To ideał, do którego jednak nie sposób przyuczyć przedszkolaka ;P
      :))))

      Usuń
  37. ale mały łobuziak ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  38. Absolutnie niesamowita historia - za sprawą pięknych świetlistych wnętrz i jedynego w swoim rodzaju Mości Czworonoga. Dziękuję za tak miłą rozrywkę... :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Kocisko piękne :)) Ciekawe ma życie :))

    OdpowiedzUsuń
  40. o mamo, a ja nie mogę się napatrzeć na tego konika na biegunach...jest po prostu genialny...oczywiście poduchy, pudełka, mebleki, kocina też, ale ten konik....

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetne to kocisko :) zwierzaków nigdy dość (a kotów w szczególności) więc z przyjemnością popatrzę na istne przeciwieństwo mojego kota. Mój już starawy więc i do psot nieskory. A na takiego łobuza z przyjemnością popatrzę :)

    Świetne wnętrza Aga!!!!

    Czy tę piękną porcelanę będzie można u Ciebie jeszcze kupić?

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Renato oczywiście, ze tak, ale dopiero po świętach, bo teraz jest istne szaleństwo z pisankami, i po prostu nie ma czasu na porcelanę... :)))
      ściskam**

      Usuń
  42. Wspanialy kociak i wspaniale wnetrza u Ciebie, naprawde niesamowicie mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  43. bardzo fajnie skleiłaś tego posta.Miałam wrażenie jakby twój zwierz na prawdę mnie zabrał w podróż dookoła twojego domu:)Na rasach się nie znam, ale czy to kornisz rex?Śliczny.POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) tak, to kornisz :))) czyli jednak się znasz ;)

      Usuń
  44. Nadrabiam zaległości, zwierzaki cudne i jakim cudem udaje Ci się pogodzić psa z kotem? Mój Boston jest straszny zazdrośnik i nie akceptuje nawet mojej ulubionej świnki (zabawki która potrafi ruszać ryjkiem, podwiniętym ogonkiem i umie chodzić). A co do wnętrz, bardzo mi się u ciebie podoba - subtelnie, gustownie i wszytko z jednej parafii, mam wrażenie ze twój dom ma mój rozmiar, jest wygodny i w ciemno w sam raz dla mnie. Ja stale mam problem z różnego rodzaju bibelotami, u Ciebie wszystko wysmakowane, delikatne, PIĘKNE! POZDR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś się udało :)) na szczęście ;))) najgorzej było, jak wzięliśmy psa - nasza roczna wtedy kotka długo chowała się po kątach :)))
      Dziękuję za miłe słowa :) Bibeloty są jak najbardziej pożądane, ja swoje po prostu zmieniam, nigdy nie obstawiam się wszystkim naraz i jest okey :)))
      Ściskam****

      Usuń
  45. Ale slodziak;) Wszystkie zdjecia swietne ale pierwsze po prostu cudne.. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature