Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

piątek, 21 czerwca 2013

BLUE..??????? :)

Piękna pogoda:))) Na leżenie brzuchem do góry :)
Małżonek zapakował się do metalowej puszki i wyruszył do pracy jak na galery... Synuś w przedszkolu - mam nadzieję, że nie będą wychodzili w tym słońcu na plac zabaw...

A ja? No gdzież ja mogę być, ani bliżej , ani dalej! Wnoszę, segreguję, wycieram i myję, po kilka razy zastanawiam się, czy ja aby na pewno tego potrzebuję, skoro od roku w ogóle tego nie używam....

No ale pokażę Wam moi cudowni ludzie wspaniały wynalazek dla ludzkości - szuflady.... Kolor? Zgadnijcie jaki ;)))))Przez chwilę miałam cudnie niebieską :P





Mam na szczęscie paru pomocników - Pan Ludwik doskonale sobie radzi, ale nieoceniona jest pomoc czarnego czworonoga, który skrupulatnie testuje pojemność szafek :)








I tak oto walczę, kolejny dzień...

ściskam i ślę serdeczności ****
agnie szka


81 komentarzy on "BLUE..??????? :)"
  1. ojjjjjjjj dokładnie Cie rozumiem!

    Ja aktualnie sprzatam wszystko. Sufit, okna, podłogi, klamki, drzwi, szafki i uchwyty!
    Wszytsko. Zreszta zobacz!

    http://lepetitka.blogspot.de/2013/06/pakowanie-i-byskawiczne-trzydniowe-candy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nawet sufity muszę odkurzać.... :))) Wpadnę, sorki, ze tak rzadko, ale ostatnio doba za krótka..:)
      uściski*

      Usuń
  2. Oj, to chyba tylko niebieska folia na szafkach :-) Coś mi się wydaje, że będzie bielusieńka. I do tego naturalne dodatki... Zapowiada się pięknie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szuflady to jest to! Im więcej, tym lepiej.. Uwazam, że to najpraktyczniejsza opcja do kuchni. Ja mam... aż jedną! No... ale nie ja o tym decydowałam, kuchnię zastaliśmy wyposażoną. NIESTETY! Za to teraz się napawam pięknym widokiem, bo składam piękną białą kuchnię w domu mojej koleżanki :) Tooo jest moje marzenie :) Buziaki!! Uściskaj tego kociaka słodkiego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam SIEDEM :)))) nie ma szału, ale to juz coś;)))) oj, bielusia..... u mnie też już dzisiaj jasno...;) Uściskam, dzięki*** Masz już internet?

      Usuń
  4. Tak... szuflady to genialny wynalazek. Świetny kolor i połączenie z blatem. Ten Twój uszaty tester cudny!!!!!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nigdy wcześniej nie miałam i teraz po prostu oszalałam..:))) Mam siedem szuflad i to cudna sprawa ;))) Tylko nie umiem się zdecydować co w nich powinno być ;P
      A kolor..... no cóż, wpadnij Reniu znowu, a kolor wody zmieni się na inny...:))))

      Usuń
  5. niebieska jupi supcio ,az troche pozazdroscilam ze nie mam chociaz jednej niebieskiej szafeczki:P........lubie szuflady a kotka podkradam do wysciskania:P** ............ja mam taka zasade ze wszystkim, co rok ,dwa lata lezy wywalam,no mam male wyjatki , dzbanki ,puszki i pojemniki leza upchniete w kacie ,a ja ciagle kupuje nowe i trzymam je dla samego patrzenia na nie i ogladania sobie czasem,chore prawda haaaa,no ale taka juz jestem:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi, no ja też nie mam niebieskiej ;P

      Usuń
    2. co do tych puszek i słoików - sporo już wyrzuciłam, ale jednak wielu mi skzoda, no i wymieniam na lżejsze pojemniki, bo jakoś z tymi słojami, to zwłaszcza przy korzystającym z kuchni maluchu, było jakoś nieporęcznie. Mimo że nie lubię plastiku co do zasady, to chyba muszę sobie dokupić parę lekkich, plastikowych pojemników, chociażby na chrupki....
      :)))

      Usuń
    3. to jednak foli ochronna wygladalo jak niebieskie fronty haaa,a juz myslalm ze w dwuch kolorach dolne szafki niebieskie a gorne biale :P

      Usuń
    4. :) tak teraz widziałam, że taka moda jest żeby łączyć kolory... Ale jakoś bałam się szaleć, bo potem kolor mi zbrzydnie i co tu zrobić...a tak, dodatkami zrobię sobie klimat, a baza pozostanie neutralna :)

      Usuń
  6. Zapowiada się piękna kuchnia, niebieski-TRAFIONY!
    Kociak...cudny :)
    Zapraszam do siebie na herbatkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana kobieta zmienną jest... i dziś już nie mam niebieskie ;P)))))
      Lecę na herbatkę:))

      Usuń
  7. Kolor oczywiście biały. Bardzo nowocześnie się zapowiada. Ja mam w planach nowe meble do kuchni i właśnie myślę nad stylem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) Lill, no chyba tak to można określić..:)) U Ciebie na pintereście widziałam też dużo podobnych inspiracji, więc ciekawa jestem co wybierzesz:)))

      Usuń
  8. Aga super! ach pamiętam te niebieskości:) też takie miałam przed odfoliowaniem szaf:)
    ale będzie ładnie...:)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. :))) już byłam:)) Aniu wybacz, że nie śledzę co się u Ciebie dzieje... Lecę teraz na dwa fronty, bo i nowy katalog przygotowuję, no i staram się ogranąć tą moją chałupę...:))
      Ale wakację już blisko, więc wtedy na pewno zasiądę leniwie przed kompem :) No chyba że wygonicie mnie do warsztatu i moich szkiełek ;P

      Usuń
  10. Już widać, że będzie przepięknie, a ja będę pękać z zazdrości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) powolutku coś się wyłania ;))) Nie pękaj proszę ;P

      Usuń
  11. Tego koloru się nie spodziewałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi, Olu, kolor wody dla ochłody :) Ale tak było do wczoraj...:))))

      Usuń
    2. A to wszystkich nabrałaś ;)

      Usuń
    3. :))) Fajnie :))) tak przewrotnie trochę, no ale przynajmniej nie jest nudno ;))))
      ściskam Cię serdecznie*

      Usuń
  12. Szykuje się jakaś zmiana, jestem ciekawa efektu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak myślałam, że blue to tylko z folii ;) Szuflady to jeden z najlepszych wynalazków, my mamy ich aż 13 no bo kuchnia dość duża ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, trzynaście to już coś;)))) Można poszaleć:)

      Usuń
  14. Zapowiada się pięknie, już nawet w tej folii to fajnie wygląda :))

    OdpowiedzUsuń
  15. zapowiada się naprawdę pięknie...
    a poza tematem - piękne zdjęcia robisz :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Karolino dziękuję pięknie :))) To miłe:)))

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. było tak...niebiańsko przez chwilkę ;))) Ale teraz też jest kojąco...:)))
      ściskam*

      Usuń
  17. nie jest niebieska... ja wiem co to , bo tez mialam niebieska folie ochronna na meblach!!!! :P taki jest moj typ!!!!!!!
    milego weekendu z dala od srodkow czystosci i odkurzacza!!!!!!!!!!!!
    pozdrawiam
    cieplutko
    ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anuś, no strzał w dziesiątkę ;P))Czyli że mamy te same fronty?:)) Fajnie :)))

      Usuń
  18. Hehe, a ja nie miałam folii, ale to chyba dlatego, że moje fronty nie są błyszczące. Super te białe pojemniczki z drewnianymi pokrywkami! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie, że choć przez chwilkę można sobie popatrzeć na błękity ;)))
    Biała ... piękna :)
    Miłego krzątania się w nowej kuchni życzę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) ano fajna byłą taka turkusowa ;))))
      ściskam***

      Usuń
  20. jaki kociak fajny:) reszta też. Co do przedszkolnych spacerów to ja dzis profilaktycznie młodego kremem z filtrem nasmarowałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mądrze, ja niestety nie, ale na szczęście nie wychodzili za dużo :) udanego weekendu*

      Usuń
  21. Ja myslalam w pierwszej chwili ze naprawde bedzie niebieska ;) Ale chyba sie myle prawda?
    U mnie tez zmiany w kuchni na razie male, zmiana blatu, baterii i zlewozmywaka.
    Usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe, co tak napreadę byłoby ciekawsze - biała czy niebieska..... :)))
      Blat na szczęście łatwo wymienić, sama teraz nawet o tym myślałam, że w białej kuchni wymiana takiego blatu pozwala zupełnie odmienić kuchnię :)
      ściskam*

      Usuń
  22. hehe przypomniała mi się nasza biała kuchnia, która jakiś czas była tak samo niebieska :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi, no tak, pewnie sporo z nas czułaby się jak w sojej kuchni :P) w końcu jest tylko kilkanaście frontów w ikei, hihi :))

      Usuń
  23. fajna przylepa testująca :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie tak dawno temu, rowniez mialam taka kuchnie ;-)
    Biala z polyskiem i nasza niezawodna szwedzka marka, tylko uchwyty mam inne :-)
    Usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ???? no nie może być:) i co? zmieniłaś?:))) ikea na całym świecie, więc i kobitek z podobną kuchnią całe mnóstwo ;P))))
      ściskam mocno***

      Usuń
    2. Piszac "mialam" myslalam o odcieniu niebieskiej foli ;))) To moja aktualna kuchnia i rowniez z takimi szufladami...wygodne niesamowicie :))) Mam ja ponad 3 lata, a nie miala swojego 5 minut na blogu. Ja bardzo lubie kuchnie z Ikea, zawsze mozna dokupic brakujace czesci w trakcie nastepnej zmiany mieszkania, albo zmienic fronty, ale o tym jeszcze nawet nie mysle. Dobry wybor kuchnia jest super :***

      Usuń
    3. :)))) o, to wspaniale, bardzo się cieszę :))) widzisz, nawet w kuchni nasze gusta są podobne ;P

      Usuń
  25. jejku Aguniu już jest pięknie...dozujesz zwiększając ciekawość...będzie, jest pięknie!!! pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No teraz już troszkę się uporządkowałam, więc jako tako to wygląda ;)))

      Usuń
  26. łądnie nas wszystkich nabrałaś hihi przez chwilę też uwierzyłam, że będzie niebiesko:)lubię błękit, ale biel to jest biel! p.s. mnie zachwyciła jeszcze podłoga...cuuudna jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) cieszę się :) Dziękuję :) Oczywiście wszyscy odradzali, ale ja się uparłam, no i mam :P

      Usuń
  27. ...a ja nie miałam takiego pomocnika z uszami nietoperza :(((
    Kuchnia i dodatki - oj - zapowiadają się doskonale,ale przecież nie mogło być inaczej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, to szkoda, bo mówię Ci, że jako jedyny dotrzymywał mi towarzystwa, jak wszyscy inni dali za wygraną...:P))))

      Usuń
  28. No przez chwilkę naprawdę myślałam że będziesz miała niebieską kuchnię hehe ale uznałam że blogerka musi mieć białą hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, to niestety aż nazbyt oczywiste i przewidywalne ;P ALe przez chwilkę byłam oryginalna ;Phihi :))))

      Usuń
  29. jasne,że kuchnia jest biała i chyba z deskowym panelem na podłodze? oj bardzo się ciszę ,że Masz swoje nowe pomieszczenie :) Ja nie wiem kiedy się doczekam swojej ;)miłego weekendu Kochana♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. panele kiedyś pokazywałam na blogu - mają być na podłodze w kuchni, przedpokoju i sypialni.... na razie są tylko w kuchni ;P
      Miłego i dla Ciebie****

      Usuń
  30. Mi się podoba nawet na niebiesko w Twoim wykonaniu.
    Czekam aż pokażesz ją białą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Twoje sówki dziś też mnie zauroczyły ;)) nawet pomyślałam o takim komplecie zeszytów dla synka do szkoły.... muszę do Ciebie napisać...

      Usuń
  31. Jak kupowałam szafki do pokoju córki , to tez miały taką niebieską folię. Kuchnia będzie biała, na 100 procent !!! Już czekam na efekt końcowy, budujesz napięcie , jak nic, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) hihi, no nie da się ukryć, że się rozbieli ;P

      Usuń
  32. Nareszcie coś widać, ale fajowo! Super te białe szafki, ale pewnie codziennie trzeba je myć, zwłaszcza na początku. Tu plamka, tam kropka ;) Życzę Ci oczywiście jak najwięcej relaksu. Zdradzisz, z czego jest blat? pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) An, póki co zdjęłam folię i przy dalszym sprzątaniu nic się nie plami... paluchów, ze tak powiem, też nie widać. Blat za to delikates i muszę się przyzwyczaić, no i zdecydować, czy wycieram na okrągło, czy po prostu mam plamiaty :P hihi :))) To laminat, nie za drogi, ale też nie najtańszy - numerar - taki złoty środek. Chciałam ciemny o bardzo delikatnej fakturze, żeby współgrał z kolorem okien:))

      Zdecydowałam się na białe fronty, bo wcześniej przemalowałam swoje stare szafki w kuchni na bało i przez dwa lata użytrkowania jakoś się to sprawdziło, choć też obawiałam się, jak to będzie, pewnie plama na plamie... Farba niestety po dwóch latach miała już dużo odprysków, ale n9e zauważyłam, zeby jakoś szczególnie się brudziły.
      I wybrałam połysk, bo w matowej wersji to ta biel za dwa, trzy lata mogłaby się robić bardzo ecru ;P Zobaczymy :)))

      Usuń
    2. Oni jakieś magiczne techniki stosują w tej Ikei, że nie widać palców na frontach :). Choć na moim Stacie trochę widać przy uchwytach. Jestem na etapie, że koniecznie chcę wymieć blat i właśnie waham się - czarny laminat czy prawdziwy dąb. Teraz mam "drewniany" laminat i dłużej z nim nie wytrzymam, drażni mnie okropnie. Rozważę pewnie ten Twój, ale ostatnio kupiłam czarną szafeczkę i po jednym dniu widać było kurz :(. Choć blat wyciera się kilka razy dziennie. Trudna decyzja.

      Usuń
    3. ..no cóż, nie zaprzeczę - widać każdy okruszek... Ale ja już jestem przyzwyczajona, bo u mnie większość mebli jest ciemna... I nie żałuję i nie zamieniłabym na inny kolor :) Mogę tylko z doświadczenia podpowiedzieć, że na drewnie mniej widać kurz niż na sztuchnych powierzchniach, chociażby na laminacie ;P Chyba nie pomogłam.... :)

      Usuń
  33. Och, w nowej kuchni to musi być fajnie! Ależ masz przeuroczego pomocnika!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) oj, jest fajnie :))) nie chce się wychodzić:)))

      Usuń
  34. Piękna będzie :-) pamiętam moją kuchnię z przed 3 lat, jak była świeżo po montażu i jak ją wtedy uwielbiałam. Teraz już z chęcią bym pare rzeczy wymieniła, ale to jeszcze musi poczekać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj rozumiem, ja też po takim czasie myślałabym o zmianach..chociaż pewnie niepotzrebnych, ale tak już mam, podobnie jak Ty :))

      Usuń
  35. Juz widac jest piekny fragment nowej kuchni:))
    nie, nie zmylily mnie te niesbieskosci...chociaz przyznam...byloby oryginalnie:));)
    Tymczasem milego weekendziorku!

    OdpowiedzUsuń
  36. przez chwile cudnie niebieska ctzn? hmm kolor jak na zdjeciu ok choć na dłużej odważny bardzo, jakoś mi do Ciebie nie pasuje, w dodatkach ok ale żeby cała kuchnia w blue? Co wywinęłaś?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature