Witajcie, witajcie!!!!
Wracam. Wydaje mi się, że wracam do domu z dalekiej podróży... Dziś wiadro, ścierka i zaczynam sprzątać:))) Mam kuchnię!!!! NARESZCIE:)))) Stoi, pręży dumnie fronty, ale jeszcze nieodfoliowane... Jezu, jak to długo trwało. Myślałam, że już nie dam rady, że przeklne remonty raz na zawsze... No ale udało się!:))
Dziś jej jeszcze nie ma na zdjęciach, bo jeszcze drobne poprawki będą (bez tego się nie obędzie), za to będzie lato ;) I WODA!!!!
Ale fajnie:)
No to lecę sprzątać:)) Zaczynam od wytarcia szafek, a potem pewnie cały dzień będę załączała zmywarkę, więc zawory przejdą test bojowy :))) Nawet nie wspominam o trocinach w salonie...są wszędzie!!!!!!!! grrrrrrrrrrrrr.....
Muszę tylko wyskoczyć na zakończenie roku w przedszkolu.... i pewnie znów będę beczeć ;P
Wracam. Wydaje mi się, że wracam do domu z dalekiej podróży... Dziś wiadro, ścierka i zaczynam sprzątać:))) Mam kuchnię!!!! NARESZCIE:)))) Stoi, pręży dumnie fronty, ale jeszcze nieodfoliowane... Jezu, jak to długo trwało. Myślałam, że już nie dam rady, że przeklne remonty raz na zawsze... No ale udało się!:))
Dziś jej jeszcze nie ma na zdjęciach, bo jeszcze drobne poprawki będą (bez tego się nie obędzie), za to będzie lato ;) I WODA!!!!
Ale fajnie:)
No to lecę sprzątać:)) Zaczynam od wytarcia szafek, a potem pewnie cały dzień będę załączała zmywarkę, więc zawory przejdą test bojowy :))) Nawet nie wspominam o trocinach w salonie...są wszędzie!!!!!!!! grrrrrrrrrrrrr.....
Muszę tylko wyskoczyć na zakończenie roku w przedszkolu.... i pewnie znów będę beczeć ;P
Ściskam i do szybkiego zobaczenia!!!!!!
Yupiiii!!!!
:))))))
szka agnie
Najgorsze za Tobą :) jestem ogromnie ciekawa efektów. A na zakończeniu becz ile się da, co masz sobie żałować takich wzruszających chwil ;-). Synalec cudny. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńoj chyba będę, jak bóbr, bo już mi się zbiera..:P
UsuńKuchnia jak by nie była, jest cudowna, bo po prosty jest:))))) Ale oczywiście będę pokazywała po kawałku (brak obiektywu szerokokątnego, zeby zrobić szerszy kadr...)
ściskam mocno i serdecznie*****
Oj zazdroszczę pierwszej kawy z nóżkami u góry i westchnieniem - "ach jak tu cudnie":)
OdpowiedzUsuńNo i czekam na foto oczywiście!!!!
Usuńhaha, kawka jest, ale poki co na stojąco, bo nie ma jeszcze na czym usiąść ;P
Usuńo juz po wszystkim i nastala radosc:P ja juz zacieram raczki i czekam na fotki :P..................ciekawa jestem ,u ciebie fajny klimacik panuje,taki jak ze stronek ,ktore sobie zawsze ogladam:P..................nio i sa juz wakacje i nowa kuchnia i lato wszystko gra i buczy .........jupi...........:P************
OdpowiedzUsuńdzięki, super ;)))) tak, wszystko pięknie się układa, nie mogę narzekać ;P)))))
Usuńpowodzenia, dzielna kobieto :)
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki Ada:)))
UsuńZa tydzień u nas zakończenie roku w przedszkolu. Ostatni tydzień a potem wakacje i ... szkoła ... Oj będę beczała.
OdpowiedzUsuńKOcham lato i czekam na Twoją kuchnię. :)
A wakacje gdzie spędzacie? W końcu to ostatnie przed szkołą.... My na ogrodzie, pod gruszą ;P mam nadzieję, że dwa miesiące w domu z bąblem dam radę... ;))))))
UsuńOby poszło sprawnie i szybko!
OdpowiedzUsuńOby, na razie w ogóle mnie nie widać z tymi porządkami,wręcz przeciwnie, naznosiłam worków i teraz rozpakowuję w kuchni robiąc ogólny zamęt :P
Usuńaguś ale się cieszę!!!!!!!!!!!!! skaczę z radości:))) i już się zdjęć doczekać nie mogę kochana:)))))))
OdpowiedzUsuńfantastycznie, że najgorsze za Wami:) ściskam Ciebie cieplutko słońce:*
a ja dopiero!!!! Jestem zadowolona z tego co udało mi się zrobić. Oczywiście kuxhnia jest jeszcze surowa, bez pierdółek, które ocieplą wnętrze, ale powolutku ;))))
Usuńostatnio moj synio tez pluszcze sie calymi dniami w basenie, na upaly najlepiej jest wsadzic dzieciaki do wody - to dla nich najwieksze szczescie i radosc!
OdpowiedzUsuńzycze powodzenia w zmaganiach remontowych!nie moge sie doczekac fotorelacji z nowej kuchni!
pozdrawiam cieplo!
oj tak :)) Teraz w co drugim ogrodzie widzę uży basen. My mamy maleńki, taki dla synka, bo nie wiem, kto miałby dbać o wodę w dużym basenie.... chyba że najęłabym boja basenowego :P hihi :)))
UsuńKochana dziękuję pięknie na emocje ;)))
:) ale fajnie.. jak ja lubie jak cos sie zmienia :D ciekawa jestem efektu koncowego :D
OdpowiedzUsuńJa od rana pucuję, moim postawieniem na dziś było odświeżyć kilka mebli farbą - udało się :)))) Pogoda inspiruje, dobrze, ze wrocilas :)
OdpowiedzUsuńO, to fajnie:))) Na dworze gorąco, u nas plaga komarów i choć zrobiliśmy oprysk (przepraszam wszystkich eko, ale inaczej nie dało się wyjść i byliśmy zmszeni użyć chemi.....) to ciągle trudno za długo wysiedzieć w cieniu... Ale za to można swobodnie szlifować i chlapać farbą ;P)))))
Usuńściskam mocno**
Bardzo jestem ciekawa finału... ;)
OdpowiedzUsuń..:)))) dzięki*
UsuńAguniu teraz już z górki, najgorsze za tobą:-) już się nie mogę doczekać...na pewno będzie, jest pięknie!!!
OdpowiedzUsuńtaka sahara dziś że chyba basen w wannie.sobie zrobię:-)
ściskam:-*
na pazurki :))))) basen w wannie, a wanna na taras ;))))))
Usuńo to fajnie , czekamy :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńA ja myslalam, ze juz zdjecia z nowej kuchni....a tu sucha trawa :-)...ale tez kochane dzieci. Zapraszam na moja zagadke na blogu
OdpowiedzUsuńHerzlichst
Angeliika
sianko :)))wadnę na pewno")))
UsuńBardzo jestem ciekawa kuchni, czekam na pokaz :)))
OdpowiedzUsuńU mnie dzis woda z nieba sie leje :) tez dobrze bo ostatnio straszne upaly byly.
usciski
u nan miały być burze, ale jakoś nie widać....znów powyżej 30 stopni...
UsuńTo się nazywa budowanie napięcia ;)
OdpowiedzUsuńhihi :))
UsuńCzytam i mam takie emocje jakby była moja ta kuchnia :D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością, tupie nóżkami! POKAŻ WRESZCIE! :)))
Aduś uwijam się jak mogę ;P))))))
Usuńprzebieram nóżkami z niecierpliwosci- jak wszyscy tutaj!!!
OdpowiedzUsuńOj tak, wszyscy nimi przebieramy ..
Usuńale napięcie ;P Dziewczyny, stresujecie mnie ;)))))
UsuńAga
OdpowiedzUsuńczekam , czekam z wielką niecierpliwością na odsłonę kuchni, teraz chłone wnętrza bo za jakiś czas sama będę się może urządzać na nowo więc tym bardziej chcę nowych widoków
ściskam cieplutko i tzrymam kciuki za sprzątanie
Dorota
O, to fajnie:) Jeśli jeszcze robisz to w miejscu, w którym nie musisz mieszkać jednocześnie - to sama przyjemność :))) A gzie wybywasz Dorotko? Daleko?
UsuńWidziałam zdjęcia z poprzedniego posta i bardzo spodobały mi się kafelki, bo białe! ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na tą Twoją kuchnię bo zapowiada się ciekawie :))
Pozdrawiam,
Dorota
Dzięki :) I pozdrawiam serdecznie***
UsuńTeraz to już z górki, a później będziesz królową w swojej cudownej kuchni :) jeszcze jej nie widziałam, ale już ściana mi się podobała ;))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż króluję niepodzielnie - w krainie chaosu talerzowo-garnkowo-puszkowo-słoiczkowo.....itd itp.... :P Zanim to wszystko poupycham minie trochę czasu.....
Usuń:)))
come back, come back.... pokazuj koniecznie, ja mam przed sobą remont drugiej kuchni (ta pierwsza też już jęczy). Na szczęście poszłam w minimalizm i prostotę, ale zrobić trzeba. Może trochę energii uszczknę od Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bierz śmiało Reniu, mnie teraz rozpiera:)))) więc obdzielę chętnie innych, bo nawet spać spokojnie nie mogę...:)))))
UsuńA Twoja druga kuchnia w tym samym domu? Marzy mi się teraz taka letnie kuchnia....tylko, że musiałabym zacząć od wylania fundamentów, hihi..... Miejsca kompletnie brak....A moje stare meble, po wielu, wielu przejściach, które usunęłam z kuchni, aż proszą się o jakieś prowizowrycznie zagospodarowane miejsce do "brudnego" gotowania, gdzie można by wejść ze słomą na butach i nikt by się nie przejmował.... wieczorem psiknąć muchozolem, żeby usunąć latące stworzenia i latem słoiki zaprawiać..... Bo jak tu w takiej nowej kuchni się paprać... no nie da rady :P
ściskam*
No Aga, wszystkie nas tutaj trzymasz w niecierpliwości :)
OdpowiedzUsuńDawaj szybciorem zdjęcia kuchni, bo to nie ładnie tak się znęcać ;)
Fajnie sobie radzicie z upałami, trochę wody i jest radość!
Serdeczności.
paula, kochana uwijam się jak mróweczka, nawet do Was nie zaglądam, za co przepraszam,ale nie umiem się rozmnożyć (mimo prób wielu ;P) :)))
UsuńDziś znów upalnie, na razie 32.... więc ściskam chłodno, bo ciepłe uściskiprzy tej pogodzie nie są aż tak przyjemnie ;P)))
Efekt na pewno powala!
OdpowiedzUsuńz Twoimi dodatkami na pewno będzie bosko.
Czekam na zdjęcia :)