Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

poniedziałek, 4 maja 2015

NOWY TYDZIEŃ | NEW WEEK

Dzień dobry w nowym tygodniu.
Weekend był wyjątkowo piękny. A dzisiaj jeszcze mój kochany uczeń siedzi w domu, więc mam czas zagonić go na spokojnie do lekcji, bo przyznaję, że wyjątkowo leniliśmy się w tej materii przez te kilka dni. Powiedziałabym, że nareszcie mogliśmy się polenić, bo tak, to ciągle każdy z nas gdzieś pędzi i zatroskany jest swoimi i naszymi wspólnymi problemami. Na krótką chwilkę dobry wiatr rozdmuchał chmury znad naszych głów. Nawet powiedziałabym, że poczułam błogą i naiwną radość płynącą ze zwykłych rozmów i bycia razem, również z podejmowanych decyzji, których w ten weekend nie brakowało, a które na pewno jeszcze nie raz będą wiązały się z burzowym niebem nad naszymi głowami... Samo życie, prawda? Ale nie wczoraj, i nawet jeszcze nie dziś, nie mam na razie ochoty martwić się o jutro. Jutro wiśnia przekwitnie i będzie już zwyczajnie... Ale nie dzisiaj. Chwilo trwaj!








Udanego tygodnia!
l o v e
a g a

22 komentarze on "NOWY TYDZIEŃ | NEW WEEK"
  1. Aguniu właśnie tak...cieszmy się tymi pięknymi chwilami, chociaż świadomie wiemy że mogą trwać tylko chwilę. Patrzmy, uśmiechajmy się, dostrzegajmy to całe piękno które jest obok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, ja też nie wybiegam mocno w przyszłość myślami, skoro takie piękne jest tu i teraz...a że problemy nad głową wiszą...tam gdzie problemy musi być i szczęście

    OdpowiedzUsuń
  3. a zatem carpe diem :0)) Pozdrowionka Aguś !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie ujęłaś z tą wiśnią, pięknie! A to, że u Ciebie lenistwo to widać! Nawet niektórym ubrać się nie chce;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana! No nie ma czasu wyprać piżamy i taki goły już od tygodnia chodzi ;P uściski Karola!!!

      Usuń
  5. U nas wczoraj był piknik wśród brzózek (na końcu działki, nie poszliśmy daleko hihi) ;) Dobrze tak się zatrzymać, szkoda, że codzienność już nie taka kolorowa ;) Ja też staram się nie wybiegać, ale mam jeden problem, jak jest tak błogo to łapię się na obawie, żeby mi tylko coś albo ktoś tego nie zepsuł, żeby los był dla nas łaskawy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mi też nieszczególnie się chciało daleko wypuszczać he he
      Najgorzej, to eyłączyć głowę, warto trenować :)))) ściskam mocno ****

      Usuń
  6. Jak to mówią,po burzy zawsze wychodzi słońce a zatem życzę ci aby po tych czarnych chmurach zawitał słoneczny spokój :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. To nie burza, a życie w sumie ;) a życie to suma i tych lepszych i tych gorszych dni :)))

      Usuń
  7. Bo najważniejsze to cieszyć się obecną chwilą, doceniać drobne rzeczy, przeżywać tą codzienność tak pełnie i jak najpiękniej. Cudne zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Warto szukać pozytywów wszędzie tam, gdzie się da :)

      Usuń
  8. Cudowne zdjęcia! Ja dziś zrobiłam remont pokoju, a za mną moja mam dokładnie to samo:D

    OdpowiedzUsuń
  9. martwienie się o jutro psuje radość z dziś :))) i tak można popsuć sobie połowę życia :)))))pozdrawiam Was leniwce weekendowe :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, tak u mnie też jeszcze łapanie pięknych chwil :) buziaki aga

    OdpowiedzUsuń
  11. Samych sprzyjających wiatrów, Aga :).
    Jakie Ty masz cudne meble! :) (o zdjęciach nie piszę, bo piękne jak zawsze :) )

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia i piękne przemyślenia! Miałam kiedyś Przyjaciela, który powtarzał, że nie ma sensu przejmować się rzeczami, na które nie ma wpływu. Jego już nie ma, ale te słowa na zawsze wryły się w moją pamięć. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature