Kochani Święta coraz bliżej...
Dobrze wiecie, że przedmioty w moim sklepie nie powstają z dnia na dzień. Każda rzecz jest tworzona na indywidualne zamówienie. Ktoś decyduje się na posiadanie jakiejś rzeczy w swoim domu, a ja z myślą o osobie do której trafi pudełko czy lampion, składam je w przeciągu kilku dni od podstaw, pakuję i wysyłam w nadziei, że spełni jego oczekiwania.
Podobnie jest z listem do Świętego Mikołaja, który napisał mój synuś. Najpierw marzenie, życzenie, kredki i ołówek, a potem długie (oczywiście stanowczo za długie na dziecięce standardy :P) czekanie na paczuszkę w bucie, skarpecie, czy pod choinką.
Jeśli nawet przyłożę rękę do tego mikołajowego zadania, to nie śmiałabym czegokolwiek zmieniać, nie ma mowy o zamianie na, według mnie, bardziej przydatną zabawkę, lub taką, która mnie akurat się bardziej spodobała. Bo wtedy zamiast uśmiechu byłoby rozczarowanie, że nie o to prosił.... Też tak macie?
Jeśli nie macie jeszcze prezentu dla najbliższych, to możecie kupić u mnie taki "bezpieczny" KUPON na ZAKUPY za kwotę, którą określacie przy zakupie. Opłacacie z góry również koszty dostawy, a ten, kogo obdarujecie będzie mógł oddać się radości buszowania po półkach sklepu i swój prezent dostanie bez ponoszenia najmniejszych kosztów.
Serdecznie zapraszam :)
A jeśli już czekacie na zamówienia ze sklepiku, to część paczek pójdzie w czwartek, a kolejne porcje kolejno we wtorek i czwartek.
Niestety mam spore opóźnienia, bo zamówień rzeczywiście mam dużo. Przepraszam Was za te poślizgi, rączki mam tylko dwie, ale wszystkie do tej pory złożone zamówienia dotrą do Was do końca przyszłego tygodnia:)))
Niestety mam spore opóźnienia, bo zamówień rzeczywiście mam dużo. Przepraszam Was za te poślizgi, rączki mam tylko dwie, ale wszystkie do tej pory złożone zamówienia dotrą do Was do końca przyszłego tygodnia:)))
Ściskam,
love
aga
A! i zaglądajcie, bo w następnym poście małe świąteczne DIY!
Rzeczy stworzone przez Twoje rączki będą doskonałymi prezentami pod choinkę i już widzę radość na buziach obdarowanych :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł!;)))
OdpowiedzUsuńJak to piekne słuchać, że masz dużo zamówień, tak Tobie właśnie życzę, bardzo lubię Twoje produkty! Na razie oglądam je wirtualnie, ale...
OdpowiedzUsuńHerzlichst
Angelika
bardzo dobry pomysł:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam zwinne czarodziejskie rączki:*
super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
świetny pomysł na prezent :) cierpliwości i dużo siły życzę
OdpowiedzUsuńO fajnie byłoby znaleźć taki kupon pod choinką :)
OdpowiedzUsuńhm, zostawię stronę otwartą. może mój mąż zrozumie sugestię...
OdpowiedzUsuńAle świetne te Twoje bony. Gratuluję pomysłu! Buziaki
OdpowiedzUsuńświetny pomysł bonowo prezentowy !!!! a jak juz temat wysyłki został poruszony to którą turą jedzie mój Bara ???? :))))pozdrowioka :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam. Co z tego, że marzeniem mojego synka są kolejne zestawy lego często kupowane dla jednej figurki ;-). Trzeba dziecięce marzenia spełniać. Aguś zastanawiam się nad takim bonem dla siebie;-) z realizacją po nowym roku ( a co trzeba i sobie robić prezenty). Ale czy potem będę mogła dopłacić jakąś kwotę jeśli spodoba mi się coś droższego niż wartość bonu ;-)
OdpowiedzUsuńTeraz wielu mezczyzn sie dziwi, ze kobiety im Twojego posta pod nos podkladaja z nadzieja, ze zrozumieja przeslanie....kup mi ten kupon :)))
OdpowiedzUsuńTak czy owak ja sobie sama prezencik zrobie ;)))
Usciski
Aga świetne te choiny! :)))
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie mam takich marzeń dzieci... ale może kiedyś..
buziaki Agusiu
Ślicznie to wymyśliłaś Aga :)))
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Joasia
Wspaniały pomysł, choineczki cudne!!! radość na twarzach obdarowanych Twoimi dziełami gwarantowana;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
o kurcze-jakby ktos chcial kogos obdaroac i nie wiedział kogo-to ja sie poświęce. Super po mysł ;-)
OdpowiedzUsuńte kupony same w sobie są już piękne a co dopiero możliwość zakupów :) nigdy nie widziałam tak atrakcyjnej formy - jestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuń