Pewnie w każdym domu już gości jakiś zwiastun nadchodzącej pory roku. Czy to kupiony w biedrze bukiet goździków, czy gałązki zerwane na spacerze.
Ten moment, kiedy natura jeszcze drzemie, a w domu jest juz kwitnąco bardzo poprawia nastrój i powoduje, że zamiast o lodowisku myślę o koszyczku wielkanocnym .
Badylki oczywiście również mam w kuchni, szkoda tylko, że takie delikatne i nietrwałe... Wydają się już zrzucać płatki.
Ale zatrzymam je do ostatniego tchnienia :P
Wiosennej niedzieli życzę!
U mnie słońce pięknie świeci, chociaż rano wszędzie było biało od mrozu.
aga
GET THIS LOOK:
Komplet pudełek handmade WHITE CUBE t u t a j
Tablica z napisem EAT - instrukcja DIY t u t a j
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Angelika
Miłego Angeliko!!! Pięknie dziękuj za miłe słowa :*
Usuńu nas podobnie pogodowo ....a badylki kwitnące i mróz jak to tak ??? piękne zdjęcia ..top of the top as usual :)
OdpowiedzUsuńno badylki od tygodnia w wazonie stały, po przycięciu jabłonki na ogrodzie :)
UsuńDzięki*
Miłej niedzieli zatem, może jakiś spacerek?
Aguś śliczne te Twoje badylki! trzymaj trzymaj jeszcze:)
OdpowiedzUsuńach te Twoje szkiełka... wspaniałej niedzieli:* cmok
W każdym możliwym słoiku sterczą u mnie gałązki :P aż do przesady. Kociaki mają używanie :p
Usuńcudowne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńoj takie kruche te badylkio ale swoj urok maja - jako calosc przesliczna dekoracje tworza komponujac sie z Twoimi pudeleczkami :) pozdrawiam
Beato, bardzo lubię ten kontrast delikatnych, drobnych kwiatuszków i dosyć grubych gałezi.... Pudełka analogicznie: stalowa oprawa - surowa, komplet trzech - wysoki, ale transparentne szkło - dodaje wszystkiemu lekkości :))) Niby są, ale nie dominują :) Tak jakoś mi się to skojarzyło:)
UsuńPiekny wazonik - menzurka.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z baaardzo slonecznego i wiosennego Montauban. Buziaki :*
Kasia
Bardzo lubię takie butle, buteleczki, menzureczki....:)))) Pozdrawiam*
UsuńOj chyba też muszę sobie zerwać jakieś badylki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie!! Takie młodziutkie drobne listeczki w domu to piękna dekoracja :)
Usuńwzajemnie kochana!!:P**
OdpowiedzUsuńa zdjecia jak zawsze piekne,uwielbiam Twoj styl:P
Oh, dziękuję ;*
UsuńJak miło takie piękne zdjęcia pooglądać z rana. Miłej!
OdpowiedzUsuńDzień dobry :)
UsuńAleż pięknie u Ciebie, jak zawsze :) piękne zdjęcia i wiosennie. Takie grube badyle i delikatne kwiatuszki - ślicznie! U mnie za oknem słońce i błękitne niebo, zaraz uciekam na spacer. Ale Twoje pudełka kuszą, kuszą :)
OdpowiedzUsuńsłonecznego dnia :)
Dokładnie tak, jak piszesz:) Moje chłopaki już pouciekały, ja póki co praca, ale potem na pewno gdzieś się jeszcze wybierzemy :)
UsuńCudnie u Ciebie...:)
OdpowiedzUsuńJa własnie wybieram sie na plaze po jakies gałazki...:) Mam to szczescie ze mam plaze kilka kroków od domu :)
a na wiosne szykuje sie na magnolie :))) własnie o tym napisałam na swoim blogu chwile temu ... :)
Miłej niedzieli Agusia:)
Cudnie mieć morze na zawołanie.... Ale nie narzekam:) Co do magnolii - co roku obiecuję sobie, że zasadzę taką białą. Może teraz mi się uda...:)
UsuńUściski Alu**
Badylki są super, ale te pudełka!! Wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńhej:) Miło mi, że się podobają ;)
UsuńA to zdjęcie na ścianie też Twojego autorstwa?
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, to jak planowałaś swoją kuchnię, to świetnie zaprojektowałaś ten kącik, takie super fotogeniczne miejsce :)
Buźki! Miłej niedzieli!
Tak:) Z nowego katalogu ;)
UsuńRzeczywiście, nawet nie myślałam, że się tak sprawdzi ;)) Poza tym jednym miejscem, to wszędzie mam u góry szafki, więc nigdzie indziej nie mogę postawić wazonu, tylko tu.
Miłej!
A! i tam jest na tym zdjęciu koszyk od Ciebie!!! :))))
UsuńNo rzucił mi się w oczy :P
UsuńTo już rzeczywiscie, zima chyba nie wróci? :)
OdpowiedzUsuńpewnie, że nie wróci! :*
UsuńŚlicznie, te szklane pudełeczka wyglądają naprawdę ekstra.
OdpowiedzUsuńU mnie gości wiązka kwiatów kupionych w Biedronie, ale są to żonkile :)
o, właśnie - to zaraz po hiacyntach i tulipanach najbardziej wiosenne kwiatuszki:)
Usuńja ostatnio kupiłam tulipany w tesko-zdziwiłam się jak długo przeżyły.Piękne migawki - i wazon jak laboratoryjne naczynie mnie zachwycił
OdpowiedzUsuńuwielbiam butle i słoiki wszelakie ;)
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńBadylki bardzo lubię-suche,okwiecone,liściaste i bez ;p
OdpowiedzUsuńAch te twoje szklane pudełeczka...
Miłej niedzieli!
:*
UsuńPiękne zdjęcia. I te pudełeczka.. Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Pudełeczka i inne moje rękodzieło jest do obejrzenia w sklepiku ;) Zapraszam *
Usuńpiękne badyle zarówno jak fotki :)
OdpowiedzUsuńsuper kawałek kuchni :)
miłej niedzieli aga :D
Dzięki*
UsuńU mnie również pogoda :)
OdpowiedzUsuńAguś, cudowny klimat zdjęć. U mnie badylki, szafirki, porządki. Wiosna pełną gębą. PS. Mam nadzieję, że mój pokaleczony lampion dotarł...
OdpowiedzUsuńoch, ja właśnie takie pudełka chcę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do sklepiku ;)
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia! Pięknie zakwitły te gałązki a ja nie miałam jeszcze okazji żadnych przytargać. Tablicę przegapiłam ale pędzę już podglądać. Miłej niedzieli Aguś!
OdpowiedzUsuńTablice mam dwie takie zmalowane. Zresztą widać w tym tutorialu, to pewnie już wiesz ;)
UsuńUściski*
u mnie pąkowe szaleństwo na ogrodzie
OdpowiedzUsuńps- zapraszam do siebie na candy 40-tki ;-) cos z blachy, tak jak lubisz
Super zdjęcia :) Też muszę sobie sprawić jakieś gałązki i wnieść trochę wiosny do domu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
takie badylki są mega optymistyczne:-) ja czekam na moje forsycje...
OdpowiedzUsuńNie ma u mnie żadnych badyli - jeszcze ;) może w tym tygodniu coś się zmieni :)
OdpowiedzUsuńPięknie ... gałązki w takim oryginalnym wazonie wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńMoja niedziela ponura, ale spacerowa i badylkowa w rezultacie :D
OdpowiedzUsuńTakie badylki wszelkiej maści zawsze wyglądają efektownie :) Piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie badylki, chyba pora zaopatrzyć się w jakieś, a na razie tulipany, hiacynty, narcyzy...wiosna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wreszcie... :)
UsuńA u mnie jakoś w okolicy badylków brak. Naprawdę! Wszystko jakby obskubane ;) W domku królują tulipany!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Witaj marto :)
UsuńGdybym tylko nie miała kotów... to NA PEWNO w moich dekoracjach pojawiały by się badylki. Na pewno! :)
OdpowiedzUsuńHehe, ja jakoś daję radę :P
UsuńHeh, ja właśnie wczoraj przytargałam do domu bazie :) Wiosna już za progiem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie chce Ci nic mówić, ale właśnie zostałaś Badylarzem :D
OdpowiedzUsuńHmm...ale to chyba nic gorszącego, co :P
UsuńJa dzisiaj wypatrzyłam piękne bazie, Twoje gałązki bardzo ładnie się komponują z otoczeniem, masz wyczucie smaku. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńDziś w nocy wróciliśmy z ferii i jeszcze nie mogę się przyzwyczaić, że tu już wiosna!! Zwłaszcza piorąc stos zimowych ciuchów i kombinezonów i czyszcząc narciarskie kaski :)
OdpowiedzUsuńAguś, jak zwykle śliczne zdjęcia i oryginalne aranżacje - no a wazon-butla po prostu cudny!
Jak miło, że już jeseś:)
UsuńU mnie tulipanki :) Zapraszam na Candy http://blogdreamhome.blogspot.com/2014/02/lutowy-konkurs.html
OdpowiedzUsuńno fajne te Twoje badylki...weźmiesz byle patyk i postawisz kilka rzeczy i gotowe! masz oko, dziewczyno:) buźka!
OdpowiedzUsuńPięknie !
OdpowiedzUsuń