Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

niedziela, 13 listopada 2016

KAWA I CHLEB | COFFEE & BREAD



KAWA I CHLEB... mój najbardziej powszedni posiłek.
Lubię gorącą kawę i lubię jeszcze gorący pieczony w domu chleb. Z masłem, po prostu. Zdecydowanie bez łososia i kawioru. Urwany kawałek niedługo po wyjęciu z pieca. Tak smakuje najlepiej. 
Piekę chleb okazjonalnie i nie mam szczególnych ambicji, więc krzywy, niewyrośnięty lub bez ładnego nacięcia też jest mile widziany. Każdy ma swój urok i zawsze smakuje obłędnie.

Czy warto piec samemu? Przecież bochenek w sklepie naprawdę nie kosztuje wiele, a wybór również jest spory. A więc? Ekonomicznie zdecydowanie nie - ja ciągle nie znajduję recepty na "tani" wypiek domowy. Pół torebki mąki chlebowej, której używam do pieczenia jednego bochenka, kosztuje tyle, co gotowy chlebuś w sklepie.... Ale to zupełnie co innego.
Choćby nawet ten ze sklepu był jeszcze ciepły, to nie może się równać z aurą chleba, jaka roztacza się w domu podczas jego pieczenia. I wcale nie musi być czasochłonny i wymagający, na odżywianym od kilku dni zakwasie, a potem składany w odstępach czasu przez kolejnych dwadzieścia godzin... Może być równie dobrze szybki pszenny chleb śniadaniowy, może być chałka, lub chleb na drożdżach wymieszany i wstawiony rano do pieca na początkowo niższą temperaturę, aby wyrósł, i aby za godzinę znalazł się już na naszym na stole. Da się. Warto. Zdecydowanie tak.









Pięknego dnia Kochani!
I zapraszam, jeśli jeszcze nie czytaliście, do magazynu ALIKE | LIFESTYLE MAGAZINE no3 , poświęconego w całości jedzeniu i dostępnego za darmo na issuu.com.

7 komentarzy on "KAWA I CHLEB | COFFEE & BREAD"
  1. Piekne aranzacje, piekne zdjecia...
    Ten okragly chleb... te piekne, naturalne (nie upieknione) dlonie przywolaly wspomnienia Babci, ktora piekla wspaniale chleby wsuwane do pieca na dlugiej drewnianej lopacie...
    Pozdrawiam
    A

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie... <3
    Masz rację - nic tego nie zastąpi. Raz zrobiłam domowy chleb - jeszcze zakwas wtedy hodowałam - i to było niemalże mistyczne doświadczenie ;) Coś wspaniałego...
    Podobnie jak domowe drożdżówki z truskawkami i kruszonką - nigdy nie jadłam kupnych, które by TAK smakowały - cudowne! Od tego czasu nie kupuję gotowych - może byłyby tańsze, ale wiadomo - kosztem czegoś... A tak wiem, co dodaję, jestem pewna składników, a zapach w domu... Och!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego dzisiaj u mnie znów pachnie chlebem :)

      Usuń
  3. Aga ....jednak jest ten klimat który u Ciebie lubię :)))) bardzo się cieszę ,że go nie zgubiłaś gdzieś po drodze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz piękne podejście do życia:) Podziwiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature