Kwiaty w domu to taka namiastka zbliżającej się wiosny. Kiedyś, jeszcze w czasach sprzed hipermarketów i artystycznych kwiaciarni, trudno było o tej porze roku dostać cokolwiek zielonego, no chyba że goździka albo gerberę :) Goździki długo pozostawały "znielubiane", gdyż kojarzyły się jednoznacznie z dniem kobiet. Dzisiaj już to skojarzenie jest coraz bardziej odległe, a cudne goździki wracają do florystycznych aranżacji. Muszę przyznać, że to jedne z kwiatów o niezwykle długim terminie świeżości ;P
Moi Drodzy, nie będę pisała peanów dziękczynnych. Po prostu wiedzcie, że Wasza obecność, tak liczne komentarze pod ostatnim postem i Wasze wsparcie, są wyjątkowe i ogromnie, ale to ogromnie jestem za to wszystko wdzięczna. Nie jestem w stanie od razu odwiedzić każdego bloga, ale oczywiście to zrobię :)))
Dziękuję z całego serca :)
Moi Drodzy, nie będę pisała peanów dziękczynnych. Po prostu wiedzcie, że Wasza obecność, tak liczne komentarze pod ostatnim postem i Wasze wsparcie, są wyjątkowe i ogromnie, ale to ogromnie jestem za to wszystko wdzięczna. Nie jestem w stanie od razu odwiedzić każdego bloga, ale oczywiście to zrobię :)))
Dziękuję z całego serca :)
love
agnie szka
A! Mimo moich ostatnich problemów żołądkowych, chyba już czas pomyśleć o ważeniu składników na pączki ;) Pieczecie? Ja będę robiła pączusie z ziemniaczków :)))
lampion: AgnethaHome
poduszka: AgnethaHome
koszyczek: Madam Stoltz
ściereczka: House Doctor
no to żeśmy się zebrały !!!
OdpowiedzUsuńJa dziś też o goździkach.
Kuruj się , bo paczki czekają !
:***
:))
Usuńuwielbiam goździki... a te w Twojej aranżacji w szkle wyglądają niesamowicie...
OdpowiedzUsuńale masz ładny koszyk! świetnie współgra z tym drewienkiem:)
a pączki w tym orku niestety będą kupne... oj chciałabym upiec, ale brak czasu dziś niestety... aaaaaaaaa! o 15:00 przyjeżdża kurier z meblami:D już się doczekać nie mogę i tylko tym dziś żyję:)))
buziaki!
i wysyłaj zdjęcie tej ściereczki do kolażu, który w przyszłym tygodniu będzie:)
Usuńoo to super :) nareszcie! :D:D
UsuńCzekam niecierpliwie na zdjęcia nowych mebli :)))
Usuńpozdrawiam**
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy robię paczki?.. Hmm.. Ostatni raz smażyłam je z 18 lat temu.. I mam bardzo śmieszne wspomnienia. Nie byłam wtedy dobrą piekarenką, zaczynałam swoją podróż kulinarną, ale postanowiłam sprostać wyzwaniu i zabrałam się za pączki. Podczas wyrabiania ciasta okazało się, że dałam za mało mąki, ciasto nie odklejało się od dłoni, tylko wprost przewinie: przyklejało do rąk, do twarzy - Wszędzie!... Nosem wystukałam nr telefonu do koleżanki, która w wypiekach była mistrzem, a ta doradziła żebym sypała, aż się zacznie odklejać.. Dosypałam chyba z kilo tej mąki. Mąka, jak łatwo się domyśleć, była w całej kuchni i przyległym pokoju, a ja zastanawiałam się, co z tych pączków będzie po usmażeniu...
OdpowiedzUsuńAle ...były rewelacyjne!!!
Nigdy jednak więcej pączków nie smażyłam
:D :D :D, no to nieźle :))) ale przyznaję, że nie jest mi obcy taki widok :))) Sama nie jestem za dobra w wypiekach :) Ale te ziemniaczane pączki to mi nawet wychodzą i są bardzo smaczne :))
UsuńFaktycznie gożdziki wygladają pięknie ale tylko białe - te najbardziej lubię. Pączków nie robię bo najlepsze są w Warszawie na Górczewskiej u Zagościńskich - założone w 1930 - sprzedają tylko pączki. Ale faworki robię sama - nie chwaląc się wychodzą mi pyszne - cieniutkie z bąblami - kruche aż się rozpadają w ręku. W cukierni nigdy nie trafiłam na takie.
OdpowiedzUsuńJa też właśnie białe lubię.
UsuńO, faworki!!! Też lubię :)))))
pieknie te goździki w tej latarence wygladają :) a paczki raczej kupne.. na pieczenie brak czasu
OdpowiedzUsuńO moja mama robiła takie pączki pycha :)
OdpowiedzUsuńprawda, ze są dobre ?;)))
UsuńPięknie przybrany wiosennie parapet u Ciebie :) a u mnie za oknem śnieg.
OdpowiedzUsuńA u mnie dzisiaj rano wszsytko zmrożone...brrrr
UsuńMini buteleczki w latarence sa przeurocze :) Pączki? Będą, a jakże! Próba generalna wyszła, więc na jutro wyjda na pewno smaczne :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO, fajnie :)))) pozdrawiam ciepło**
UsuńWlasnie przypominasz, ze tlusty czwartek za pasem ;))) Kwiaty prezentuja sie pieknie, w prostocie sila :)))
OdpowiedzUsuńZdanie "starych" blogerek sie sprawdzilo, a Twoj licznik w ostatnim czasie to potwierdza.
Usciski
Madziu, oj tak, wejść z Waszych stron było baaardzo dużo :)))) Cieszę się ogromnie :) buźka****
UsuńJa lubię goździki za ich zapach i trwałość (te czerwone komunistyczne też). Piękne to szklane mieszkanko na kwiatki. Pączków nigdy nie smażyłam, najlepsze robi moja mama, ja specjalizuję się w faworkach.
OdpowiedzUsuńA takie pachnące goździki ogrodowe, też te malutkie, to mają cudny zapach....ach, pachną latem....
Usuń:**
jak ładnie..pięknie wyglądają kwiaty w tych karafkach :)
OdpowiedzUsuńw tym roku piekę faworki a pączki będą kupne :)
Faworki też lubię :)**
Usuńlubie kazdy kat Twojego domu ,ktory przed nami odkrywasz ,ciesze sie ,ze znalazlam Twoj blog ,jestes wspaniala osoba..............i nie mysl sobie ,ze wiszam makaron na uszy!:P*
OdpowiedzUsuńa poczki bede piekla moze w niedziele jestesmy tylko we dwoje i to niejadki a paczki powinno sie zjesc w tym samym dniu,wlasciwie ja nie robie paczkow tylko oponki.........jestem ciekawa jak sie robi paczki z ziemniakow:P
:D :D :D o co chodzi z tym makaronem???? świetne :))) Ja piekę od święta, czyli trzy razy w roku ;))))) A oponki znam i lubię :)))) Pączki z ziemniaków robi się bardzo prosto i można ich zjeść mnóstwo, bo nie są takie sycące jak, z samej mąki :))))
Usuń:****
Sliczne i te wazoniki proste a urocze
OdpowiedzUsuń:))
UsuńA ja lubię goździki, ze to właśnie, że kojarzą mi się z czasami mojego dzieciństwa. Jeden goździk i asparagus, zestaw obowiązkowy na każde imieniny ;) Gratuluję pięknych lampionów i życzę powodzenia Tobie i Sklepowi. Bardzo podoba mi się katalog, inspirujący i motywujący ;)
OdpowiedzUsuńA na tłusty czwartek u nas pewnie powstanie wielka góra faworków :D
Pozdrawiam serdecznie
:))) coś w tym jest, ze mammy takie skojarzenia :)
UsuńDziękuję za miłe słowa :**
Bo goździki są piękne w swojej prostocie:)
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja okna...
dzziękuję ****
UsuńLubię goździki od zawsze :-) a pączusie smażę jak zwykle malutkie, z serka :-)
OdpowiedzUsuńAch, te Twoje latarenki! :-)
Z białego domyślam się ;) Polecam takie z ziemniaków, są puszyste i lekkie ;))))
Usuńpiękne są Twoje latarnie! i goździki świetnie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu *****
UsuńJa też lubię goździki, są takie wdzięczne i delikatne. Pączki jak co roku będę piekła z przepisu mojej babci. Są pyszne, kaloryczne i zawsze przypominają mi dzieciństwo ;))
OdpowiedzUsuńdomeknapolanie.blogspot.com
Jak już piekę, to z ulubionych przepisów, mam parę takich od mamy, a mam domyślam się od swojej mamy... ;))))))
UsuńCudowne te Twoje latarenki! A za pączusiami jakoś nie przepadam =)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam =*
A ja raz do roku lubię ;)))
Usuńgożdziki bardzo lubie mimo "złej" przeszłości ;)
OdpowiedzUsuńpączki z ziemniaków :O latarenka sliczna :)
pozdrawiam
Ag
No, pyszne są, lżejsze niż tradycyjne i bardzo proste :))
Usuńdzięki ****
Wspaniała aranżacja, te mini mini buteleczki wspaniałe!!
OdpowiedzUsuńJa chyba nie piekę;( choć nie ukrywam że ochota jest biggg;))
Pozdrawiam cieplutko
te buteleczki przywiozłąm lata temu z wakacji, były w nich takie olejki zapachowe :))
Usuńściski**
Witaj, tak pamietamy o paczusiach, ja znalazlam jakis dziwny przepis na cos co przypomina malenkie paczki i mam zamiar jutro upiec, tylko czy ja znajde tu u nas serek homogenizowany hihi?
OdpowiedzUsuńAranzacje z gozdzikami sa zjawiskowe, a jak jeszcze patrze na ten lampion to juz w ogole odplywam.
pozdrawiam
o, ciekawa jestem pączków z serkiem homogenizowanym ;)
UsuńDzięki *****
piękne zdjęcia :) Uwielbiam kwiaty w domu...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję *** i pozdrawiam **
UsuńPiękne aranżacje i fotografie :) czekam z niecierpliwością na otwarcie sklepiku :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ****
Usuńja też lubię goździki - a Twoje najbardziej mi się podobają w tych mini buteleczkach w Twojej latarence :) i zauważyłam również ,że Masz okno narożne ? nie wiem czemu ale mam ogromny sentyment do takich układów ;) cieszę się ,że u Ciebie wszystko idzie do przodu :) ja jakoś przyklapnięta taka - może to po tej grypie? ;) jakoś nie mam weny na posty chociaż ciągle się coś dzieje :)
OdpowiedzUsuńa pączusie będą kupne :) u mnie nie przepada się za takimi pysznościami - więc szkoda pracy ;)
ściskam Cię mocno Aguś ♥♥♥
tak, to okno może i jest fajne, dużo światła mam w domu, ale jak wieje to czasem mam wrażenie, ze jestem na dworze, z każdej strony gwiżdże ;))) Kochana idzie, musi, chora jestem...wczoraj prawie cały dzień przespałam....dzisiaj trochę lepiej..
UsuńŚciskam mocno***
Gozdziki bardzo lubie, dawno je odczarowalam z prl-owskich klimatow, sa naprawde wytrzymale:)
OdpowiedzUsuńButeleczki urocze kochana:)
A paczkami dzis tesciowej sie zajadam;)) hihihi:)
:)) ja tez nic do nich nie mam :))
UsuńPieknie sie wszystko razem prezentuje :) hmm czy pieke paczki ?! :) to sie jutro okaze :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuń:)) no i jak były ??:))
UsuńTo prawda kwiaty w domu to taka namiastka wiosny, dlatego od dłuższego czasu się "namiastkuję" tak mi tęskno za słońcem:)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ponuro jest ostatnio, ale chyba widziałam, ze w sobotę i niedzielę troszkę słoneczka się zapowiada :))
UsuńMini buteleczki i goździki, świetne połączenie :-)
OdpowiedzUsuńGoździki są piękne, szkoda że się o nich zapomina ...
OdpowiedzUsuńdokładnie ;) pozdrawiam
UsuńJa bardzo lubię te zapomniane kwiaty... Pamiętam minę wszystkich bliskich kiedy wymyśliłam sobie, że mój bukiet ślubny będzie właśnie z białych goździków :)
OdpowiedzUsuńO! to rzeczywiście inaczej niż wszyscy, super, pewnie był piękny Twój bukiecik :)))
Usuńświetnie się prezentują tak wyeksponowane ;)
OdpowiedzUsuńa mój znajomy zawsze bukiety goździków kupuje żonie, mówi że najdłużej stoją ;)
mężczyźni...tacy racjonalni ;)))
UsuńA ja bardzo lubię goździki :) i uważam, że dziś można za parę złotych rozjaśnić i odświeżyć wnętrze domu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
dokładnie, kosztują naprawdę niewiele, a sa przepiękne ;)
UsuńJakoś ostatnio coraz bardziej lubię pudrowe goździki i kolorowe gerbery:))) pączki z ziemiaków? Brzmi interesująco, ciekawe jak smakuję?
OdpowiedzUsuńSmacznego czwartku:)
Pudrowe też piękne...:))
UsuńBardzo lubię goździki mimo, że moje dzieciństwo to właśnie te czasy, kiedy głównie obdarowywano się goździkami z gałązką asparagusu a zdarzało się nawet, że ogonkami do góry a kwiatkiem w dół. Wtedy te kwiatki miały inny wymiar. Dziś patrzę na nie w nowy sposób i odnajduję w nich subtelność i piękno. Zwłaszcza w takich białych jak Twoje, Agnie szko i bez dodatków i w grubym bezbarwnym szkle. Piękne. :)
OdpowiedzUsuńdominika
p.s. Swoją drogą nie wiem dlaczego wcześniej do Ciebie nie trafiłam. Rozgoszczę się jeśli pozwolisz. ;)
:))) tak, te ogonki podane wstydliwie i całusy w dłoń.... Fajne czasy ;P
UsuńNiesamowite, mniej znaczy więcej. Brawo!! Nie ilość a jakość, pięknie! Bardzo mi się u ciebie podoba, miłośniczką latarenek i drewna jestem, w domu często goszczę pieńki brzozy. Na jednym zrobiłam lampę i ma się dobrze.
OdpowiedzUsuń:)))) świetnie, jestem ciekawa tej lampy, muszę u Ciebie pobuszować ;)))
UsuńA u Ciebie też buteleczki...:))) Fajnie wyglądają w lampionie!, że też ja na to nie wpadłam!!...;))) Goździki poznaję na nowo, zachwycam się nimi, mają niesamowitą strukturę płatków... jakby nie te same kwiaty co te z dawnych czasów...;)
OdpowiedzUsuńZdrowiej Aguś, kuruj się!
Całusy!!
Dzięki Maddie :))) I mają niesamowite kolory, kiedyś tylko czerwone były, hihihi ;)))
UsuńGoździki lubię, mimo iż sporo osób nie darzy ich sympatią. Świetny masz ten koszyczek, o Twoich szkiełkach już nie wspomnę bo znów musiałabym słodzić, a dzisiaj nadto słodkości było w postaci pączków ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Tak, te koszyczki są świetne, bardzo je lubię, bo są takie poręczne i mają wzocnienie z drutu u góry, dzięki czemu moje koty jeszcze ich nie rozszarpały ;P
UsuńGoździki, jak dla mnie najpiękniejsze są białe albo bladoróżowe. Super koszyk, no i oczywiście latarenka... :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:))) też lubię różowe :))))
UsuńBardzo fajny blog, wpisuję do zakłądek :)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńNa Twojego bloga trafiłam przypadkiem od 'paula sweet home'. No i musze przyznac, że Twój jest to najładniejszy, najciekawszy i najbardziej inspirująy blog ze wszystkich polskich blogów, które udało mi się do tej pory znaleźc. Jesteś niesamowicie uzdolniona, robisz piękne rzeczy a Twoje tutoriale DIY są fantastyczne. Miło się Ciebie czyta i cudownie jest wirtualnie gościc w Twoim pięknym domku. Wyczekuję otwarcia Twojego sklepu, który na pewno odniesie sukces:) Trzymam kciuki i będę ogromnie wierną czytelniczką Twojego bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dagne
Witaj, miło mi ogromnie, że tu jesteś i dziękuję za te słowa :) Oczywiście zapraszam, wpadaj, kiedy tylko masz ochotę :)
Usuńpozdrawiam serdecznie Dagne *****
Cieszę się , że znowu jestem. Pisałam o moich kłopotach ze sprzętem, kompletnie się rozłożył. Kilka dni minęło i mogę pracować na nowym laptopiku, uf, cieszę sie, że mogę ponownie wpaść do Ciebie. I jak zwykle , ślicznie. Bardzo lubię goździki, bardzo wdzięczne kwiatki, główki pełne platków, i wytrzymałe w kompozycjach. Lampion piekny, kompozycje kwiatowe piękne. I jeszcze poduszeczka !!!!! Śliczna. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAli, ja też jak widzisz nadganiam od czasu do czasu komentarze, bo jakoś się nie umiem wyrobić. Zdecydowanie kiepska ze mnie bizneswoman ;P
UsuńŚciskam mocno***
Uwielbiam tu zaglądać wiesz ?? i chętnie Cię poznam :) także walcz z fotkami jak najbardziej :) pozdrawiam serdecznie :) ps. zapraszam na moje małe Candy http://projektyarchiko.blogspot.com/2013/02/kobiece-candy-u-archiko.html Asia
OdpowiedzUsuń:)) Archiko miło mi, że tak piszesz :)) Zaglądaj, zaglądaj..:))))
UsuńŚwietna stronka, masz bardzo dużo ciekawych pomysłów:-)
OdpowiedzUsuń:)) Miło mi, cieszę się że jesteś :)))
UsuńNadrabiam zaleglosci Agnieszko, jakos w tym tygodniu trudno mi sie pozbierac, moja tesciowa noge zlamal wiec rozdzielam sie na dwa domy ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniale sa te gozdziki pod szlanym nakryciem!
Pozdrawiam!
Oj, zdrówka życzę :)) Ja też jakoś czasu na wszystko znaleźć nie mogę, ale bywają takie tygodnie.... :))
Usuńściskam serdecznie**
Pięknie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuń...a goździki, też bardzo lubię....:)
Pozdrawiam:)
ola
Mio mi ogromnie, cieszę się, że wpadłaś i mam nadzieję, ze zostaniesz na dłużej :)))
Usuńściskam***