Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

poniedziałek, 25 listopada 2013

...

Czyżby pierwsze pogróżki zimy?
Oj tak, konieczność uzyskania przejrzystości przedniej szyby w samochodzie przypłaciłam spóźnieniem...oj tak, teraz to już tak będzie, odśnieżanie, drapanie szyb, palenie w piecu, wynoszenie popiołu, dobrze, że chrustu zbierać nie trzeba... ;P

Ale za to mam taki widok...



No i dobrze typowałyście! Mój kolor na tegoroczne święta to czerwony :)
Ale nie słomkowy... więc moje zbierane przez lata słomki muszę troszkę odmienić...





...a jak odmieniłam, to pokażę Wam w piątek, bo na piątek szykuję małą niespodziankę dla tych, którzy planują przedświąteczne zakupowe szaleństwo ;)
Zatem do piątku :*

aga
29 komentarzy on "..."
  1. hahah miałam nosa ;p ja prawie też się dzisiaj spóźniłam do pracy bo drapanko było :) trzymaj się ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj! przypomniałaś mi, że musze jeszcze wyjść rozłżyć mate na przednią szybę, żeby nie było drapania jutro....
    no to do piątku♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka mata, to dobra rzecz, muszę o czymś takim pomyśleć. Dotychczas u mnie po prostu w tej roli występował duży karton :P

      Usuń
  3. no to teraz nie wiem czy bardziej się metamorfozy czy niespodzianki doczekać nie mogę !!!!!!! pozdrawiam gorąco chuchając na zamarzniętą szybę w takim razie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niespodzianka maleńka, a metamorfoza..też w sumie :P

      Usuń
  4. U nas jak narazie przymrozkow nie ma! Cale szczescie bo musze jeszcze czosnek posadzic !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja myślałam, że z tym popiołem, to tylko ja latam... :)
    Pozdrawiam Ania
    PS. pod Krakowem spadł pierwszy śnieg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie Kochana, solidaryzuję się z tobą w popiołowej niedoli :)

      Usuń
  6. U mnie nie padało ale to kwestia czasu.
    Czekam do piątku, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie malownicze drzewa! ;-)

    Ja jeszcze udaję, że do Świąt kawał czasu! ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no już nie!!! i to najgorsze, że niby tak wczesnie się człowiek zabiera, a zawsze nie wyrabia :P

      Usuń
  8. Ja dzisiaj zaliczyłam skrobanie szyb (wczoraj mnie ominęło, bo Młody nie szedł do przedszkola). I lada moment, jak tylko piec będzie podłączony będę palić z rańca i latać z popiołem. Jak to dobrze wiedzieć, że nie tylko ja z tym popiołem użerać się będę :D Jestem bardzo ciekawa jak te słomiaczki zaczarujesz. Bo ja właśnie też mam kolekcję, ale coś ochoty na nie w tym roku brak...

    OdpowiedzUsuń
  9. ;-). Chrustu nosić nie trzeba i palić ognisk w domach też nie i przykrywać się skórami ( oj chyba się trochę zapędziłam ;-)) ;-) całe szczęście. pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, dobrze że mówisz - skóry muszę powyciągać :P

      Usuń
  10. fajnie że chrustu nosić nie trzeba , a słomkowe serduszka cudne ! nawet po przemianie bedą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A u mnie śniegu nie widać mrozik delikatny w nocy. Teraz świeci ostre słoneczko. :) Też mam kolekcje słomkowych ozdób, ciekawa jestem tej odmiany.

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja się straszliwie ucieszyłam, kiedy wczoraj rano ( a właściwie w nocy, bo 5:30 to stanowczo noc :) zobaczyłam pierwsze płatki śniegu na szybie :) taka jakaś jestem zakochana w zimie :))
    Słomkowa kolekcja urocza, ale ciekawi mnie bardzo jej przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja się bardzo ucieszyłam kiedy zobaczyłam pierwsze płatki śniegu na swojej szybie :)) Taka jakaś zakochana w zimie jestem :(( Słomkowa kolekcja urocza, ale bardzo ciekawi mnie jej przemiana :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. A to mnie teraz zaintrygowałaś! :) Czerwony u Ciebie - nie mogę się doczekać efektu (bo, że będzie spektakularny to już wiemy :P )...ja w tym roku waham się między srebrem a złotem, bo na pewno będzie biel i czerń :) Czerwień gościła u mnie w poprzednich latach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. delikatnie, dla akcentu, a wszystko przez jednego starszego jegomościa.... ;)

      Usuń
  15. oj zimno i biało z rana...cóż nadchodzi co nie uniknione;) byle do wiosny;)
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie! a sanki? a śnieżki? a białe święta?:)))

      Usuń
  16. Oj zbliza sie zbliza, wielkimi krokami, czuc mroz w kosciach:))
    MAM! :))))*

    OdpowiedzUsuń
  17. Pieknie tutaj :) U mnie na szczescie jeszcze mrozu nie ma :)

    W wolnej chwili zapraszam na metamorfozę mojego przedpokoju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas zimno:))) ale dzisiaj za to deszcz i wiatr...dosyć nieprzyjemnie..

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature