Top Social

.

LIFESTYLE & INTERIOR BLOG

sobota, 24 października 2015

DOBRY PLAN


Ta sobota ma wielki potencjał. Dobrze się zaczęła. Koniecznie musi być zatem wspaniała. 
Mimo, że nie mam ciągle ścianek działowych w domu....a już dawno powinny być :P
Mam za to otwartą przestrzeń i cudowne przeciągi. 

***

Jestem już całkowicie przestawiona na jesień. Dzisiaj koniecznie, między jednym a drugim zleceniem, muszę podładować baterie na cały tydzień, bo słońce pewnie już jutro znów schowa się za deszczowymi chmurami. I jeszcze jedno - miały być huntery, ale kolejny raz idę na kompromis. Ekonomia mnie dobija :P Kalosze z biedry? Poradźcie, gdzie znajdę taniutkie, a nie totalnie obciachowe kalosze?? 


Udanej soboty Kochani! Dziękuję za wszystkie rady odnośnie szafy!!! Jesteście wspaniali!


33 komentarze on "DOBRY PLAN"
  1. Polecam kalosze Tretorn, ja mam wings, ale ostatnio pojawiły się inne modele, np. saker sommer, stad winter
    też choruję na Huntery, również ekonomia mnie dobija, ale co się odwlecze to nie uciecze :D
    Wzajemnie, udanej soboty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kupiłam jakieś różowe w białe kropy chyba w tesco, ale używam tylko gdy mam coś do zdziałania w ogrodzie. Nie cierpię kaloszy i nawet te najładniejsze są dla mnie nie do przyjęcia.

    Też już przestawiłam się na jesień i właśnie zgubiłam rękawiczki :)

    Udanej soboty Aga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie no, w kropy i to jeszcze biało-różowe!! Raeniu, zmiłuj się nade mną :P he he he

      Uściski*

      Usuń
  3. Ja kupiłam swoje w Decathlonie za 69 zł (do jazdy konnej).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaszalałam i kupiłam Hunterki odkładane od ubiegłego roku więc się wreszcie skusiłam.
    Ja wczoraj miałam mega power, może za sprawą kaloszków w których śmigałam , dzisiaj zapał mi oklapł, uściski przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do kaloszy, nie pomogę, ale za to bluzkę i koc masz cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he he, no dzieki Kochana! Dawno Cię u mnie nie było :)
      Koszula z Camaieu, a pled z Ikei ;)

      Usuń
  6. Uwielbiam Twoje zdjęcia.. te dzisiejsze są tak proste.. emanuje z nich taki ciepły klimat, po prostu czuję zapach Twojej kawy, którą trzymasz w rękach ;))
    Kiedy przychodzi jesień i cieplejsza zima (nie ta z mrozami -20)
    kalosze to moje ulubione obuwie :D
    Nienawidzę chodzić w przemoczonych butach..
    Przed hunterami miała proste, czarne kupione za niewielkie pieniądze na allegro, posłużyły mi ze 2 lata, po czym niestety pękła mi podeszwa.. wtedy pokusiłam się o huntery :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :)
      Myślę jeszcze o tych oficerkach jeździeckich. Może to jest jakieś wyjście :)

      Usuń
  7. Może świadomie ścianek nie robisz?? ;-)
    Ja ogród opędziłam dzisiaj i czekam na kolejne słoneczne dni październikowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może świadomie ścianek nie robisz?? ;-)
    Ja ogród opędziłam dzisiaj i czekam na kolejne słoneczne dni październikowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja osobiście ubolewam nad faktem, ze nie posiadam żadnych, ale od dawna marzą mi się hunterki:)

    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do mnie
    Zuzia, merelysusan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. mam nadzieję, że plan udało się zrealizować! w Poznaniu to była piekna sobota.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że domek rośnie-11 lat temu rósł nasz i pamiętam jak pilnowałam by parapety okien (1.5 m/1,5m-szyba nie dzielona) były na odpowiedniej wysokości Zależało mi by
    siedząc przy stole, mieć na wys.oczu- ogród.
    Ważne też było dla mnie by w aneksie
    kuchennym blat był zarazem parapetem.
    Jakoś dziwnie wygląda parapet nad blatem
    niezależnie ile to jest cm. Trochę
    przynudzam, ale może pomogę ;). Kaloszki
    taniutkie były ostatnio w Carrefour-rze. W
    stylu sztybletów. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! sztyblety! Dzięki - to jest myśl!

      Co do tego pilnowania...oj, zmęczona już jestem... trochę wpadek już było, a jeszcze tyyyyle przede mną :))))
      Ściskam serdecznie i ciepło Antonino <3

      Usuń
  12. Ja się naczytałam sporo negatywnych opinii o Hunterach, podsumowując: absolutnie nie są warte 700 zł, bo tak samo spisują się tańsze :) Ja rozważam gumowe oficerki jeździeckie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie no, cena jest kosmiczna... i w sumie chyba z dużą ulgą się z Wami zgadzam. Te oficerki jeżdzieckie to rewelacyjny pomysł!

      Usuń
  13. Ładowanie baterii nie zawsze wychodzi mi w sobotę, na szczęście jeszcze jest niedziela :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Agnieszko, jak zwykle cudne zdjęcia :)
    U mnie ekonomia też często wygrywa... a czasem trzeba zaszaleć! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie Huntery robią się już obciachowe, jak torebka Louis Vuitton... Na wychodne bym gumiaków nie ubrała, nawet za grube stówy, a na wieś byłoby mi żal... I fotografowanie ich już też jest passe. Zatem promujmy polskie waciaki! Ściskam Aguś i uważaj na te przeciągi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz Karola - to jest konkretne podejście. Dziękuję po stokroć, bo właściwie to na to chyba czekałam, aż mi ktoś wybije z głowy tandetę ;P he he he
      <3

      Usuń
  16. jakiś czas temu znalazłam na allegro kalosze, które wyglądają jak huntery, ale... nie mają [obciachowego dla mnie logo firmy] i zostały wyprodukowane we Włoszech z włoskich surowców [huntery są produkowane w Chinach]. zapłaciłam niecałe 100 zł

    OdpowiedzUsuń
  17. Od razu robi się cieplej i przytulniej. Ja kalosze, jak i wszelkie rzeczy coraz częściej kupuję przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam
    Sama długo analizowałam co kupić, potrzebuję kalosze na budowy, na które śmigam z powodu pracy
    i polecam
    Kalosze Meduse Flambor teraz w Butyk za 149 zł ( to nie jest reklama :o))
    jeździeckie są wyższe i węższe, te bardziej cywilne
    pozdrawiam
    Agnieszka Klimczak

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :)))
Thank you for your comment. :)))
Merci pour me laisser un commentaire:)))

Custom Post Signature

Custom Post  Signature