Cieszę się ostatnimi w tym roku zdjęciami z moimi wyhodowanymi tulipanami. Rzeczywiście były wyjątkowo piękne. Jesienią posadziłam cebule białych i .... rzekomo czarnych tulipanów. Te pierwsze widać na zdjęciach, ale tych drugich na próżno wyglądałam przez całą wiosnę. Może to były te pomarańczowe, a może żółte, albo te fuksjowo-białe - trudno powiedzieć :P
a g a
piękne jak Ty :)
OdpowiedzUsuńcudowne ...wybujałe ....piękne ....a do tego zdjęcia ...cud ,miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle zachwycam się Twoimi zdjęciami, a tulipany prześliczne, miłego dnia aga
OdpowiedzUsuńCudne...ale nie wiem co bardziej zdjęcia czy tulipany ;_0
OdpowiedzUsuńŚliczne! I zdjęcia i tulipany :)
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńTo pewnie późna odmiana bo po moich tylko zdjęć kilka w komórce. Ja mam baaardzo ciemny fiolet, ale czarnych nie spotkałam ;) :). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńe, no coś Ty, tylko mi zdjecia zostały nieopublikowane :P :))))
Usuńcuodwne....
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiaty..niewyobrazam sobie zycia bez nich...
Czekam na piwonie ktöre lada dzien rozkwitnä...
pozdrawiam.
już są!!! <3
Usuńśliczne to pierwsze zdjęcie
OdpowiedzUsuń<3
Usuń